reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o karmieniu: piersią, butlą..........

klaudoos

sylwestrowa mama 2010
Dołączył(a)
26 Kwiecień 2010
Postów
2 437
Miasto
3mia100
NAPOJE
Pij bez obaw:
– wodę mineralną niegazowaną,
– słabą herbatę lub bawarkę,
– herbaty owocowe i ziołowe,
– kawę bezkofeinową albo słabą, normalną,
– soki owocowo-warzywne,
– kompoty,
– jogurty naturalne, kefiry, maślanki

Unikaj: napojów gazowanych (zawierają dużo cukru a bąbelki w nich zawarte mogą powodować kolki)

MLEKO i PRZETWORY MLECZNE
Jedz ostrożnie:
jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe, sery białe (mogą wywoływać reakcje alergiczne)

OWOCE
Jedz bez obaw:

– banany,
– brzoskwinie,
– jabłka,
– maliny ,
– jeżyny,
– porzeczki,
– agrest,
– soki, dżemy, jogurty, galaretki z tych owoców

Uważaj na:
– truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają)
– gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki)
– owoce suszone (konserwowane chemicznie)
– soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców

WARZYWA
Jedz bez obaw:

– ogórki,
– buraki,
– marchewkę,
– ziemniaki,
– kapustę pekińską
– kukurydzę,
– pietruszkę,
– koperek,
– soję,
– szpinak,
– młodą fasolkę szparagową,
– dynię,
– kabaczek,
– cukinię,
– wszystkie rodzaje sałat

Uważaj na:
– cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia
– kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka
– pomidory i seler - zawierają silne alergeny
– paprykę, chrzan, pory, grzyby


PIECZYWO – jedz zwłaszcza ciemne i pełnoziarniste
Uważaj na: pieczywo z konserwantami

KASZA, RYŻ, MAKARON– wybieraj zwłaszcza te pełnoziarniste – jedz kilka razy w tygodniu

JAJKA – ugotowane, zarówno na miękko jak i twardo – 2-3 razy w tygodniu

Uważaj na białko – jest bardziej alergogenne niż żółtko

RYBY – jedz najlepiej morskie (ugotowane lub pieczone) – dwa razy w tygodniu

Unikaj:– surowych ryb, np. sushi
– konserw rybnych i ryb marynowanych
MIĘSO
Jedz bez obaw (dwa razy dziennie):
– mięso białe (drób, mięso z królika)
– chudą wieprzowinę, jagnięcinę (kilka razy w tygodniu)
– mięso grillowane lub duszone

Unikaj:– tłustych wędlin, mięsa smażonego,
– cielęciny i wołowiny (jeśli dziecko ma skazę białkową)

SERY– jedz ostrożnie, są ciężkostrawne

Uważaj na: – sery pleśniowe
– pikantne sery i twarożki
– w przypadku skazy białkowej u dziecka wyeliminuj produkty mleczne, ale musisz wtedy pamiętać o przyjmowaniu preparatu wapniowego

TŁUSZCZE
Używaj bez obaw:

- masła (tylko i wyłącznie; nie stosuj żadnych substytutów),
– oliwy z oliwek oraz oleju rzepakowego (najlepiej niskoerukowego)

Unikaj:– smalcu i oleju arachidowego

SŁODYCZE – możesz jeść w ograniczonych ilościach

Uważaj na: miód, czekoladę, kakao, mak

ORZECHY– uważaj zwłaszcza na orzeszki ziemne i pistacjowe; zawierają silne alergeny, mogą wywoływać nawet reakcje wstrząsowe

ALKOHOL– wódka i inne wysokoprocentowe alkohole są zabronione
– możesz sobie pozwolić na kieliszek wina czy małą szklankę piwa od czasu do czasu

PRZYPRAWY i DODATKI
Przyprawiaj bez obaw:
świeżymi ziołami,
– koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem,
– majerankiem,
– kminkiem,
– innymi łagodnymi przyprawami ziołowymi

Uważaj na:
barwniki, konserwanty, słodziki polepszacze oraz inne sztuczne dodatki do żywności
– paprykę, pieprz, chilli, musztardę, ocet (mogą powodować bóle brzucha i kolki),
– majonez,
– ketchup
– sól i cukier (w dużych ilościach)

Obserwuj, jak na Twoją dietę reaguje maluch - jeżeli po spożyciu jakiegoś pokarmu zauważysz u niego niepokój, objawy kolki jelitowej lub wysypkę, to pokarmu tego powinnaś unikać dopóki układ pokarmowy malca nie dojrzeje na tyle, aby go tolerować.
 
reklama
kochana cóz więcej mozna tu dodać:-)chyba tylko to ze w jednym ze szpitali dają karmiącym mamom piwo karmelkowe,podobno lepiej działa jak bawarki:)
a i żadnych drożdzówek nie mozna -chodzi tu o drożdze.
 
moja miala skaze bialkowa i niestety wszystko co zawieralo mleko musialam odstawic ah najbardziej brakowalo mi serow zoltych no i inki, ktora byla rewelacyjna zwlaszcza w szpitalu
 
Ja pamiętam ze zapisywałam sobie w notesie....kazdy dzień...co jadlam na śniadanie....co na obiad...co na kolację......i w między czasie jakieś przegryzki.....w razie jakiś kropek na buziaczku albo czegoś bardzo ułatwilo mi to przez jaki produkt spożywczy moze być to spowodowane.
teraz tez zamierzam zapisywać co zjadlam:)
Wazne jest aby posiłków było 5 w ciągu dnia
i jeszcze z tego co pamiętam jak pijemy mleko to aby zaczynać od tego co ma najmniej %... i stopniowo zwiększać... ja piłam to 0,5%
Było ok... i bardzo duzo mięs pieczonych w piekarniku jadlam....nawet piekłam na kanapki schab czy karczek bo wiadomo ze lepiej swoje...a te szynki ze sklepu to naladowane konserwantami.
 
Powiem wam, że cieżka będzie ta dieta...większosć rzeczy, które uwielbiam nie mozna..pomidory, kalafior, brokuły:-( Troche sie boje, ze jak jeszcze bedzie miał Bartus skaze białkową to juz w ogole nic nie bede miala do jedzenia bo ja uwielbiam nabial a za wedlinami to niekoniecznie. Chyba dla mnie nie bedzie latwo no ale mam nadzieje ze jakos dam rade i dzidzia nie dostanie uczulenia przez to co jem...
 
pomidory, kalafior, brokuł można tylko trzeba uważać. A nie że jest zabronione. Musimy wszystkiego próbować i patrzeć czy dziecko będzie miało jakieś dolegliwości bo jeden dzidziuś po kalafiorze dostanie wzdęć a drugiemu nic nie będzie. Nie ma co przesadzać bo skończy się na marchewce, ryżu i kurczaku. Później doprowadzimy do niedoborów w organiźmie, pokarm zaniknie i dopiero będzie się działo wtedy.
 
reklama
A Ja znalazlam takie cosik :
Podstawowe zasady diety matki karmiącej piersią to:
1.Lekkostrawność - powinny przeważać potrawy gotowane i pieczone z niewielką zawartością tłuszczu.
2.Urozmaiconość obfitująca w witaminy i składniki mineralne - zaleca się spożywanie różnorodnych produktów, będących źródłem białka, węglowodanów, tłuszczów, soli mineralnych i witamin.
3.Racjonalność - składająca się z trzech głównych posiłków, z których każdy powinien zawierać co najmniej jeden z produktów z poniższych grup:
a. grupa I - produkty zbożowe (kasze, ryż, makarony, pieczywo, w tym razowe);
b. grupa II - jarzyny, owoce;
c. grupa III - produkty białkowe roślinne i zwierzęce(mięso, ryby, jaja, mleko i jego przetwory, rośliny strączkowe);
d. grupa IV - tłuszcze roślinne i zwierzęce, węglowodany.
Ilościowo należy stosować najwięcej składników z grupy I i II, zaś najmniej - z IV.
4.Pełnowartościowość - zaleca się żywność świeżą, wysokiej jakości.
5.Zwiększona podaż płynów. Ilość wypijanych płynów należy dostosować do pragnienia, a nie do ściśle określonych norm objętościowych. Niedobór płynów może mieć niekorzystny wpływ na wytwarzanie pokarmu.

Dieta powinna być zawsze dostosowana do indywidualnych potrzeb matki i dziecka. Jeżeli zarówno matka, jak i karmione przez nią dziecko dobrze tolerują każdy rodzaj pokarmu, to nie ma żadnego uzasadnienia do ograniczania diety matki.
W przypadku wystąpienia objawów nietolerancji lub alergii pokarmowej, jak np. zmiany skórne, biegunka, intensywna kolka jelitowa i inne należy spróbować ocenić, jaki lub jakie produkty w diecie matki mogą przyczyniać się do wywoływania w/w objawów i wykluczyć te pokarmy z jej planu żywienia. NIE NALEŻY JEDNAK ODSTAWIAĆ DZIECKA OD PIERSI!
 
Do góry