reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka 2011 - co warto mieć, co odpuścić, co zabrać do szpitala

witam

napiszę co ja brałam 2 lata temu, fakt faktem, ale może to komuś pomoże:cool2:
całe op. pampków (myślę, że na 2-3 dni to świat, ale my byliśmy tydzień...bo mały miał antybiotyk), 3 komplety ubranek (z założeniem na 3 dni: bodziak, śpioszki i kaftanik + skarpeteczki), ale lepiej by w domu były przygotowane 3 zapasowe i w razie kryzysu i takich tam mąż miał co dowieść ;) , paczka podkładów dla mnie (ale dokupywałam), paczka chusteczek mokrych, puder lub kremik do pupki, spirytus do pępka miały pielęgniarki, dla siebie odzież, laktator (był w szpitalu, ale 2 na cały oddział, więc...), wkładki laktacyjne, stanik do karmienia, butelka awaryjna, kocyk i rożek dla malucha, 3 tetry no i dla mnie rewelacyjne 2 rzeczy - majtki z siateczki z apteki i tantum rosa (kupić sobie w aptece 1-2 saszetki (rozpuszcza się w ok. 1l wody) - ja kupiłam butelkę na wodę z "dziubkiem" i przy każdej wizycie w toalecie polewałam rany i szwy - duuużo szybciej się wszystko goi :D ), pomijam śr. czystości dla siebie (wiadomo co - szmpon, płyn, ręczniki, szczoteczka....), 3 koszule do karmienia (w czasie nawału pozalewane - a chodziłam z ręcznikiem:-D), no i zapomniałam - jeszcze do każdego kompletu takie łapki dla dziecka ;)

w szpitalu mieli mleko w razie problemów z karmieniem i podkłady dla mam (prześcieradłowe) na życzenie zmieniali, więc to zależy od szpitala. rodziłam w szpitalnej sukience - więc moja się zachowała:-D, do mycia dziecka też szpital miał, no i dla mam po rodzeniu sn polecam z doświadczenia poduszkę lub koło poporodowe:cool2:

na wyjście miałam rajstopki, bodziak, koszulkę, spodenki,skarpetki, czapeczkę z polarku i kombinezon. nosidełko okryliśmy kocykiem i tak do auta :) a było zimno wtedy.....

pozdrawiam!
 
reklama
ja podpaski tez dokupowałam bo miałam 2 paczki a jedna poszła na sam poród wody płodowe itp to samo z podkładami na łożko miałam 3 a na poród poszly 2 i musieli mi dowozić

a na wyjście moja lala miała półśpiochy, spodenki polarowe, bodziak z długim rękawem i sweterek, dwie czapeczki bawełniana + gruba no i kombinezon
 
U mnie było tak
potrzebowałam
- pampersy - tam nie mieli
- ciuchy na wyjście
- spyrytusik
- te podpaski - z tym że jedną paczkę mi dali, a jak mi się skończyła to brałam swoje
- kosmetyki dla siebie
- koszule
- kubek
- sztućce dają, ale jak się poprosi
oni mi dali
- codziennie ciuchy dla małego
- pokarm, jak nie jadł z cyca(czego teraz żałuję)
- podkładów nie musiałam mieć, poplamiłam troszkę prześcieradło, ale mi je wymienili

Ale bardzo ważne
w każdym szpitalu z tego co widzę inaczej jest, więc ciężko się wzorować na tym co piszą inni
 
hej dziewczynki, czytam was od dawna ale nic nie musiałam pisać, bo wszystko wy opisywałyście :) ale teraz chyba wszystkie z was cieszą się już swoimi maluchami, bo coś temat ucichł, może jednak któraś z was tu zagląda jeszcze?
Claudia - gratuluję Michasia, słodziutki :)
 
Do góry