reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zasiłek dla samotnej matki ?!

aga.82 na poczatku powiem Ci ze jestes wscipska i bardzo nie mila !! ja nie jestem z ojcem dziecka a Ciebie nie powinno interesowac po co mi partner ktory mnie nie utrzymuje !! i nie jestem z tych ktore szukaja faceta zeby pieniadze na dziecko z niego ciagnac wiec w oczach prawa jestem tzw SAMOTNA MATKA aaaaha i dziewczyny jesli macie mozliwosc to ciagnijcie z zusu cos sie da bo to co w polsce dostajecie to i tak smiechu warte !! i nie sugerujcie sie taka obronczynia prawa jaka jest kolezanka wyzej bo mowi bzdury moze w zusie pracuje !! nie kombinujesz nie masz i kazdy madry wie ze uczciwie w dzisiejszych czasach nic sie nie zalatwi !! nawet w lape musialam dac w klinice w gdansku zeby mnie wzieli dlatego nie mam skrupulow te pieniadze sa moje bo place skladki co miesiac !! Pozdrawiam
moze o wyciaganiu pieniedzy troche za ostro polecialam,
ale sa ludzie kreca i wyciagaja tym ludziom czy rodzinom ktore naprawde sa w trudnej dytualcji i na nic nie maja
ale z reszta sie zgadzam
nie napisalas tego,ze partner nie jest ojcem dziecka
po to sie jest z kims z zwiazku,aby sobie pomagac slowem,gestem,ale takze finansowo
bo co to za zwiazek jak on ma kase na zycie i wygody,a tobie na chcleb nie starcza
partner nie ojciec dziecka moze ci pomoc,ale to nie ma jego barkach lezy lozenie na dziecko tylko ojca i twoje

zastanawiiam sie jeszcze nad jednym po co ci firma ktora nie przynosi zysku,choc mam nadzieje,ze sie rozktreci
i jeszcze jedno
dziewczyny z samotnych dostaja zasilek z mopsu,ale to jest sprawdzane
i nie wiem czy chcialabys byc- jakbys pobrala nienaleznie i pozniej zwracac wszystka kase

choc jestem zdania,ze kazdej samotnej matce,niezaleznie czy ojciec jest znany czy nie,czy zyje czy nie powinna dostawa zasilek dla samotnej matki
bo kokosow z samotnego wychowania dziecka nie ma,a wszystko kosztuje

glupie jest to ze samotna matka rozwiodziona nie dostanie zasilku dla samotnej matki,choc nia tez jest:baffled:
 
reklama
Aga zgadzam się z Tobą i z tym coi napisałaś.
Nocnykoszmar piszesz,że nie jesteś z ojcem dziecka dla kasy - skoro jesteś taką rokefelerką to po co korzystasz a raczej chcesz korzystac z zasiłków zusowskich?
Wiesz Marul bardzo mąśdrze powiedział,że przez takie osoby jak ty Ci najbardziej potrzebujący nie mają czy wręcz nie dostają,bo ich honor i ambicja nie pozwala chodzic i się prosic.Już dawno stwierdzono,że ten co ma chce jeszcze więcej a ten co potrzebuje to mu honor nie pozwoli na żebranie.
Idż do MOPSU i staraj się o zasiłek /skoro uwarzasz,że ci się należy / z doświadczenia wiem ,że i tak go nie dostaniesz bo mieszkasz z ojcem dziecka io prowadzisz z nim wspólne gospodarstwo domowe a wobec prawa mimo że nie masz ślubu to w takiej sytuacji nie jesteś samotną matką.
 
mialam sie nie wtracac, ale sie wypowiem.... pewnie, ze idealnie by bylo, gdyby nam panstwo pomagalo w macierzynstwie. niestety na kazdym kroku rzucane sa nam klody pod nogi. te zasilki to i tak sa malutkie malutkie, ze jak sie stanie na palcach to juz ich nie widac. i kto je dostaje? nie najbardziej potrzebujacy, tylko ci co najglosniej krzycza i najlepiej kreca na boku. i mnie sie wydaje, ze to jest kwestia sumienia... pewnie, ze kazda (prawie) matka zrobilaby wszystko, zeby jej dziecku bylo lepiej. tylko jakim kosztem? w tym przypadku - a prawda taka - kosztem innych dziecki, czesto duzo bardziej potrzebujacych.
czy sie stoi czy sie lezy sie nalezy?
 
mam pytanie dotyczące alimentów. gdzie i do kogo musze udać się o pomoc. Ojciec mojej córeczki to zwykły oszust niestety wyszło to dopiero na jaw gdy już byłam w ciąży ( jest z innego miasta) teraz nie jesteśmy razem a on nic nie płaci na Gabrysie. cały czas tylko zwodzi i kręci. Nawet nie potrafie powiedzieć czy pracuje naczy czy jest zarejestrowany. Oczywiście Gabrysi nie uznał. Ja w tym roku miałam mature ( on jest 5 lat ode mnie starszy) i dostaje co miesiąc 170zł jako matka samotnie wychowująca + 48zł rodzinnego. Chciałabym ściągać od niego alimenty w końcu nie mogę wymagać pomocy od rodziców którzy i tak bardzo mi pomagaja. Mogłaby któraś z was co się orientuje w tych sprawach poradzić mi. Co z tym fantem zrobić?
 
julita po porstu powinnas zlozyc w sadzie wniosek o uznanie ojocstwa i o aliemnty, przeciez to ci sie nalezy i ojciec dziecka powinein na nie placic.
 
a czy po tym jak sąd orzeknie że to on jest ojcem bedzie miał prawo widywać Gabrysie a jeśli tak to jak często? jak długo trwają te wszystkie procedury o alimenty? i ile i kto ponosi koszty sądowe?
 
Cala procedura trwa różnie.Najpierw musi byc stwierdzone ojcowstwo a potem zasądzone alimenty.Sprawa o ojcowstwo trwa różnie w zależności od tego czy tatuś je uzna przed sądem czy też będziecie musieli robic badania tych możesz domagac się w sądzie- on pokrywa koszty,a potem jak już dziecko jest uznane to dostaniesz alimenty.Możesz wcześniej domagac się ich zabezpieczenia.
 
Zabezpieczenie to są pieniądze zasądzone przez sąd które tatuś b ędzie płacił na dziecko do czasu zakończenia sprawy do momentu przyznania alimentów.Ja ze swojej strony radze ci iśc do prawnika tam wszystkiego się dowiesz dokładnie.Wcale nie musisz go wynajmowac możesz skorzystac z jego porady.On napisze ci pozew do sądu.
 
reklama
Do góry