reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

placz przy myciu glowy

olciaaa

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Sierpień 2012
Postów
1 191
Miasto
Lubin
Witam moja corka za kilkanascie dni bedzie miala 16miesiecy od jakiegos czasu kapiel a raczej mycie glowy wzbudza we mnie strach. Gdy myje corce glowe lub czesze wloski a nawet jak chce 'poczochrac' lub poglaskac (cacy) wpada w histerie placz krzyk wszystko na raz odpycha moje rece zevym tylko glowy jej nie dotykala nigdy czegos takiegi nie bylo czy ktoras z mam miala podobny problem ?
 
reklama
Od kiedy ten problem istnieje? Czy używa Pani cały czas tych samych kosmetyków? Jakich?
Czy na skórze głowy są widoczne jakieś zmiany- wysypka, krostki, zaczerwienienie?
Czy ma Pani wrażenie ze skóra córkę swędzi?
Czy mała ma skłonność do reakcji alergicznych?
Czy dopuszcza Pani możliwość, że może to byc problem psychologiczny? Może córka z jakiegoś powodu zraziła się do mycia/ czesania?
 
Od jakiegos miesiaca, tak caly czas emolium szampon nawilzajacy, na skorze nie ma zadnych zmian, nie swedzi bo jak nie dotykam glowy to nie lapie sie za nia ani sie nie drapie nic, nie ma sklonnosci alergicznych, w sumie to sama nie wiem czy moze to byc pod wzgledem psychologicznym bardziej boje sie ze cos sie dzieje w glowce ze ja to boli? Drazni czy przeszkadza czesto jej ojciec jak przychodzi prowokuje klotnie przy niej ja staram sie wtedy dac dziecko bez odzywania sie zeby nie klocic sie przy corce, watpie bo nie robie nic zeby sie zrazila jak juz zaczyna sie taki placz ze pol osiedla slyszy to przestaje ... ddodam jeszcze ze corka dosyc czesto jak skacze tanczy czy lezy na kocyku uderza glowka w sciane czy podloge ( nie chce zeby ktos pomyslal ze nic z tym nie robie bo okladam poduszkami wszystko na czym siedzi) i raz spadla z lozeczka ale bylam w szpitalu i lekarz stwierdzil ze nic jej nie jest tzn nie wymiotowala ani nic wstrszasu nie miala ale nikt usg nie zrobil
 
Hmmm, zawsze odnoszenie się do konkretnego przypadku przez internet jest trochę jak wróżenie z fusów. Kiedy nie ma się możliwości zobaczenia dziecka i zbadania go wartość "diagnozy" jest delikatnie mówiąc niezadowalająca.
Czy nie uważa Pani ,że warto byłoby się zgłosić z problemem do lekarza, który oceni dlaczego dziecko tak się zachowuje? Może zaleci jakąś konsultację psychologiczną? a może uzna, że dziecko podczas tych uderzeń główką nabija sobie guzy i po prostu boli ją ta główka?
Niemniej uważam, że warto się zastanowić dlaczego córka tak się zachowuje.obkładanie przedmiotów poduszkami na pewno nie rozwiązuje sprawy.
Jestem bardzo ciekawa jak ta sprawa się rozwiąże. Jeśli miałaby Pani chęć napisać za jakiś czas co się okazało, na pewno inne matki i ja będą mogły z Pani doświadczenia czegoś się nauczyć.
Pozdrawiam serdecznie.
 
Ok dziekuje za rady mam nadzieje ze w tym tyg sie dostane do lekarza chociaz pediatra zaczela byc taka olewajaca do spraw wiec dam znac jak poszlo i co wyszlo najwyzej pojde na wlasna reke do lelarza specialisty
 
reklama
Swietnie! Dziecko zostanie poddane diagnostyce. Trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie sprawy i czekam na dobre wiadomości!

Dziekuję za informację. Pozdrowienia!
 
Do góry