reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze trójmiejskie porodówki

reklama
Zaspa:

+ przeprzystojny ginekolog towarzyszący przy porodzie
+ mega pomocna pani położna (Ewa chyba miała na imię)
+ możliwość otrzymania środków przeciwbólowych dożylnie "na życzenie" (wiadomo, w granicach rozsądku)
+ ja mogłam skakać na piłce, chodzić i brać prysznic żeby przyspieszyć akcję porodową zanim podłączyli mnie do oxy

- personel na izbie przyjęć mało przyjazny - na szczęście na oddziale jest ZUPEŁNIE INACZEJ
 
Ja za drugim razem rodziłam na Zaspie.
Bardzo sobie chwalę. Opiekę miałam co najmniej jak w prywatnej klinice.
Personel super.Młody lekarz Piotr ( nie pamiętam nazwiska) był przesympatyczny.Położna Pani Ania była również cudowna ( i nie opłacona) była cały czas ze mną.
Jedynie na oddziale zauważyłam,że pielęgniarki nie były zbyt miłe dla kobiet ,które potrzebowały ich pomocy.:-(Dla mnie były ok bo nic od nich nie chciałam.I to mi się nie podobało.

Za to 13 lat temu na KLINICZNEJ przy porodzie moje pierwsze dziecko zostało zakażone bakteriami z czego miał potem sepsę.
Dlatego postanowiłam rodzić drugim razem na Zaspie a Kliniczną omijam szerokim łukiem.
 
Ja rodziłam w Pucku i nie żałuje :-)
Trafiłam na porodowke koło 3, a o 6 mały wyskoczył. Duza sala, pełne wyposazenie - piłki, drabinki, krzesełka, fotel sako, cały czas grała muzyczka. Skakałam na piłce, potem chodziłam, wykorzystałam tez fotel, mogłam sobie wybrac wygodną pozycje. Pozniej tez wszystko ok, ogolnie polecam :-)
 
Ja tez Zaspe polecam jak juz sie przebrnie przez "mile panie" na izbie przyjec...
A tak nie mam nic do zarzucenie. Polozna Hania cudna
 
Ja także rodziłam na Zaspie bo na klinicznej podczas już rozpoczętej akcji porodowej stwierdzili że nie mają miejsc i mogę rodzić na korytarzu , po moim ogólnym oburzeniu przewieźli mnie łaskawie karetką na Zaspę gdzie wszytko poszło już z górki.
Personel podczas porodu bardzo miły. Gorzej było później bo pielęgniarki mało pomagają, ale idzie przeżyć :)
 
Hej jestem podwojna mama to znaczy ze juz dwa razy rodzilam i moge powiedziec cos o moich dwoch porodach oba choc w odstepie 2,5letnich rodzilam w szpitalu na nowych ogrodach tak zwanym koperniku same porody wygladaly inaczej przy pierszej akcji porodowej dojechalam karetka do szpitala syala procedura najpierw ktg badanie i porodowka na sali porodowej bylo ok super poloznik wszystko sprawnie bez komplikacji caly porod 15m wogle dla mnie szok ze tak szybko potem dwie godzinki na poprodowce tak zwanej dla mnie to zwykly hol ale coz caly czas podchodzili lekarze pielegniarki wszystko git potem na sale i moje malenstwo caly czas przy mnie a odwiedziny dla rodziny ja jako pacjentka moglam wyjsc do gosci do pokoju odwiedzin a synek przy szybie na oddziale ale rodzina mogla sobie na niego popatrzec no obsluga ok mila atmosfera przy drugim porodzie zupelnie inaczej bo corci sie zabardzo nie chcailo wychodzic na nasz swiat mialam porod indukcyjny tzn wywolywali mi przez 10 trzy razy dzienie bolesne zastrzyki w tylek ktore nic nie pomogly potem dr Zygmuntowicz -ordynator oddzialu przecial mi wody plodowe i kropluwka z oksocytyna i porodowka no te wszystko fajnie gdyby nie to ze musialm sama chodzic z ta kroplowka po porodowce w sumie bole parte sie zaczely a ze mna nikogo nie bylo ani pielegniarki poloznej ale jak juz czulam ze nadszedl czas zawolalam polozna i urodziam bez naciecia krocza odziwo bo przy pierszym pordzie nawet nie pytal sie koles o moje zdanie poprostu naciol i czesc a tu polozna powiedziala ze nie widzi potrzeby nacinania wogle super bez naciecia to ja tam biegalm jakby nigdy nic bez bolow krocza polecam obsluga w Koperniku super pzdrawiam:-)
 
reklama
Ja mam jeszcze pytanko o Zaspę...
Dostałam od położnej listę co zabrać do porodu, ale jest tak skromna (dokumenty, koszule, szlafrok, klapki, wkłady poporodowe, papier i ręczniki), że już pogubiłam się co tak naprawdę będzie mi w tym szpitalu potrzebne a co nie... Czy któraś z pań, które ostatnio tam rodziły może powiedzieć jak wyglądała kompletna wyprawka? Co jeszcze zabrać dla siebie i dla dziecka na czas po porodzie?
 
Do góry