reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Trzylatek nie mówi:(

Mój brat podobno w wieku 3 lat mówił tylko słowa typu daj, am, mama ,tata. Potem nagle zaczął mówic. W szkole podstawowej miał same 5 i w dodatku ma talent malarski. Także to niczego nie przesądza. Wkoncu sie synek odblokuje. Moze narazie nie jest mu to tak potrzebne. No i chłopcy z reguły pozniej mówią. Ważne,ze z resztą rozwija się prawidłowo. radzę dużo mówić do dziecka-a napewno wkrótce zaskoczy mamusie:)
oj, marzy mi się taki przebieg sytuacji!!!:tak::tak::tak:
 
reklama
Witajcie dziewczyny !!!
Jestem tutaj pierwszy raz Też mam synka co za 3 miesiące będzie miał 3 lata i też w zasadzie nie mówi po za swoimi i parę słów zna Też się trochę martwię , ale kiedyś mi lekarka powiedziała że na wszystko przychodzi pora więc czekam z niecierpliwością Pozdrawiam
 
Witajcie dziewczyny !!!
Jestem tutaj pierwszy raz Też mam synka co za 3 miesiące będzie miał 3 lata i też w zasadzie nie mówi po za swoimi i parę słów zna Też się trochę martwię , ale kiedyś mi lekarka powiedziała że na wszystko przychodzi pora więc czekam z niecierpliwością Pozdrawiam
...no to czekamy razem;-)
 
Witam was. Mój Wituś w styczniu skończył 3 latka i głównie nawija po chińsku :-D Choć coraz częściej pojawia się w jego slowniuku nowe słowo. U niego jest inaczej, nie mówi baba, a mówi dziadzia, nie mówi am, ale za to mówi gdzie i jeszcze. Upodobał sobie trudniejsze slowa do wymowy, a te prostsze olewa :tak:;-) Jak miał 9 miesięcy byliśmy u neurologa (miał problemy z siedzeniem i raczkowaniem) i wtedy dowiedzieliśmy się, że jeśli dziecko później zaczyna siadać, raczkować i chodzić to pewnie później zacznie mówić. To wszystko ma na siebie wpływ. U dziecka rozwój musi iść po kolei. Na dodatek mój mąż zaczął mówić też późno i dziecko taką skłonność może odziedziczyć:baffled: Pediatra ocenia Witka bardzo dobrze: ładnie rośnie, wszystko rozumie, idzie się z nim dogadać (ale trzeba się wysilić). Nie pozostaje nam nic innego jak czekać.
Podobno jak dziecko idzie do przedszkola to wtedy w szybkim tempie zaczyna gadać :tak: Jeśli chce dogadać się z innymi dziećmi to wtedy musi się przełamać i zmobilizować do mowy :tak:
Mój synek pójdzie do przedszkola od września, więc zobaczymy.
 
E tam, moj synek zaczal sam siadac w wieku 6msc, potem zaraz raczkował, dosc szybko nauczył sie chodzic a za kilka dni konczy 2 lata i mowi chińszczyzna:baffled::baffled:Starszy syn owiele pozniej opanował wstawanie, chodzenie a mówił bardzo szybko. To chyba zalezy od indywidualnego rozwoju dziecka
 
edzia- dziewczyny już powiedziały duzo na temat mowy i rzeczywiście chyba tak jest ,że chłopcom póxniej przychodzi ta umiejętnośc,,,, NAjwazniejsze ,że nie zlekceważyłaś tego i skonsultowałas z lekarzem,,, bo podobno jak dziecko do 3 lat niemówi to mogą byc probemy aczkolwiek nie jest pwiedziane ,że wszystkie dzieci tak mają,,,,
Twój synek jest zdrowy i napewno szybko zacznie gadać,, zobaczysz czasem powiesz ,że tyle gada ,że mógł by przetsać;-);-)
Ja tak miałam z moim synkeim,,, jak miał rok zamknął się w sobie i słowe , które umiał wypowiadać po prostu przestał,w jednym momecie,,, i tak zostało na długi czas bo ponad 1,5 roku,,,,, dopiero jak skończył 2,5 rok to się rozgadał,, ale to było dosłownie w momencie,, wszytsko zaczął mówić i nazywać,,,, a teraz to już się mu buzia nie zamyka ciągle nawija,,, a odkąd chodzi do rpzedszkoal to już wogóle :-)
A Pawełek już wypowiada kilka słow i tylko patrzec jak zacznie budować zdania i opowiadać ,,,,;-)
 
ada17, dzięki za ten post:tak:. Ja ciągle czekam ale jakieś tam słówka załapał więc może nie jest tak tragicznie! Pawełek nie raczkował wcale, może wina chodzika? W każdym razie raczkowania nie było a chodził sam mając 11 miesięcy. Siedział w sumie też późno chyba, bo tak już pewnie i długo jak miał 8 miesięcy. Fakt, był z niego klocek ale na chodzenie to źle nie wpłynęło:sorry2:. Jak był niemowlakiem nie lubił leżenia na brzuchu, tak że nawet jak go kładłam a potem już potrafił to zaraz się przewracał na plecy:dry:. Końcem lutego kolejna wizyta u neurologa, zobaczymy jak oceni postępy Pawełka.
 
Aaa, Pawełek chodził od września do przedszkola ale po miesiącu przestał:-(. Wstydził się, trzymał się spódnicy przedszkolanki i płakał. A w dodatku histeria na samo hasło "przedszkole" była i zrywanie się w nocy.:baffled:
 
reklama
edzia- zobaczysz napewno wszystko będzie dobrze,,,,,,a szkoda ,że go wypisałaś z przedszkola,,, napewno nie jest łatwe i dla malucha i dla mamy taka rozłąka ale napewno przedszkole bardzo dobrze wpływa na rozwój dziecka,,, ato ,że Pawełek tylko wisiał na spódnicy nauczycielki to na poczatku narmalne,,,,,,i trzeba było to przetrwać,,,,
pisze tak bo miałam identyczna sytuację,,, mój synek przez dwa miesiące płakał rano jak go zostawiałam w przedszkolu i wogóle się nie chciał bawić z dziecmi ani śpiewać ani nic kompletnie tylko cały czas sam,,, i już też miałam zwątpienie w to wszytsko i postanowiłam , że jak do końca listopada nic się nie zmieni to go po prostu zabiorę z przedszkola,,,,,,,ale akurat tak się złozyło,że poznałam mamę jednej z dziewczynek z grupy i zaprosiłam ją do nas z córką,,, i od tego czasu był całkowity przełom,,, Kuba bardzo chętnie wstawał rano i każdy dzień się pytał czy idzie do przedszkola,,, dosłownie w jeden dzień zmiana o 180stopni,,,,i w sumie to teraz cieszę ,się ,że go nie zabrałam chociaż chodzi tylko na 3 godz dziennie,, to jednak widzę bardzo duże postępy,,, śpiewa , bawi się w kółeczku a i pani mówi, że już łądnie współpracuje,,,,,,,
więc jak masz możliwośc zapisać go spowrotem to ja zachęcam,,, może na początek nie na cąły dzień , tylko tak na 3-4 godzinki żeby mały obył się z towarzystwem zobaczysz jakie będą efekty,,,,,,,,,
 
Do góry