A może któraś z Was ma coś do powiedzenia na temat doktora Rodzenia? Jestem co prawda dopiero 8 tygodni w ciąży, ale już wstępnie zdecydowałam się na poród na Madalińskiego i chcę lekarza prowadzącego właśnie z tego szpitala. Na jutro jestem umówiona na wizytę u doktora Rodzenia właśnie i ciekawa jestem, czy macie może jakieś z nim doświadczenia.
reklama
super trafiłaś, przesympatyczny i opiekuńczy facet, bardzo doświadczony i wykwalifikowany, cierpliwie i z uśmiechem na twarzy odpowiada na wszystkie nurtujące mamy pytania, mnie prowadził na początku ciąży, naprawdę świetny - polecam z zamkniętymi oczami, też dostałam do niego namiar od znajomą która była nim oczarowana.
nie pamiętam jak się nazywała moja p. doktor ale zmieniałam po drodze lekarza i nie było z tym problemu.
trzeba się tam tylko nastawić na dłuższe czekanie w kolejce. Niby zapisują na godzinę ale tak to wychodziło, że zawsze musiałam czekać.
pościel haftowana
Marletto - ponadczasowe piękno
trzeba się tam tylko nastawić na dłuższe czekanie w kolejce. Niby zapisują na godzinę ale tak to wychodziło, że zawsze musiałam czekać.
pościel haftowana
Marletto - ponadczasowe piękno
kinderniespodzianka
Początkująca w BB
Ja nie jestem prowadzona przez ten szpital a;e mam do niego bardzo blisko i zastanawiałam się czy w nim nie rodzić, może któraś w nim rodziła albo coś o tym słyszała? Jeśli tak to proszę o wiadomości na priv 
mala.di
Fanka BB :)
Ja tam prowadzilam ciąże i rodzilam... wiec tak, prowadzila mnie młoda, przesympatyczna lekarka dr. Marta Blumska-Janiak... wielbie ją po prostu trafilam tam calkiem przypadkiem, ale chyba juz zawsze bedzie ona wlasnie moim ginekologiem. troskliwa, ciepła...jak trzeba bylo to bez problemu przyjela mnie choc nie bylam zapisana.
leżałam tam dwa tygodnie na patologii ciąży... i tez nie narzekam, warunki super bo po remoncie, lekarze ok, aczkolwiek są bardzo zacharowani przez co maja mało czasu dla pacjentek... poród prawie do konca byl super, nazwiska poloznej nie pamietam, na imie m miala Urszula... na ostatnie poltorej godziny porodu przypadla mi juz jakas inna polozna, ale ją to jak przez mgle pamietam, strasznie niemiła, pretensje do mnie miala ze krzycze itd... no i musialam rodzic na podwojnej sali (jedynej tam, bo reszta jest pojedyncza), i wlasnie o 19 gdy byla zmiana (czyli wlasnie pod koniec mojego porodu, bo urodzilam po 20) zaczelo tam sie krecic starsznie duzo ludzi, kilku lekarzy, stazystki, polozne... i nie wiem kto jeszcze
i bez zadnego skrepowania sobie tam stali, gadali, zartowali gdy ja sobie rodzilam.
i co do innych lekarzy, tam wyżej widzialam pozytywne opinie na temat doktora Rodzenia, dobrze go nie poznalam, ale tez wydal mi sie niezwykle sympatyczny
za to odradzam calkowicie doktora Skóre.... to taki bardzo starszy pan, ktory moim zdaniem juz jednak powinien udać sie na emeryture...musialam raz do niego isc gdy moja lekarka byla na urlopie, 10 razy doslownie mu powtarzalam wszystko, sama musialam mu dyktowac na co ma mi dać skierowanie na tym etapie ciazy, i w ogole jakis taki juz bardzo spowolniony jest. pacjentki u niego po pol godziny siedza na samo wypisanie recept.
trafilam tam calkiem przypadkiem, ale chyba juz zawsze bedzie ona wlasnie moim ginekologiem. troskliwa, ciepła...jak trzeba bylo to bez problemu przyjela mnie choc nie bylam zapisana. leżałam tam dwa tygodnie na patologii ciąży... i tez nie narzekam, warunki super bo po remoncie, lekarze ok, aczkolwiek są bardzo zacharowani przez co maja mało czasu dla pacjentek... poród prawie do konca byl super, nazwiska poloznej nie pamietam, na imie m miala Urszula... na ostatnie poltorej godziny porodu przypadla mi juz jakas inna polozna, ale ją to jak przez mgle pamietam, strasznie niemiła, pretensje do mnie miala ze krzycze itd... no i musialam rodzic na podwojnej sali (jedynej tam, bo reszta jest pojedyncza), i wlasnie o 19 gdy byla zmiana (czyli wlasnie pod koniec mojego porodu, bo urodzilam po 20) zaczelo tam sie krecic starsznie duzo ludzi, kilku lekarzy, stazystki, polozne... i nie wiem kto jeszcze
i bez zadnego skrepowania sobie tam stali, gadali, zartowali gdy ja sobie rodzilam. i co do innych lekarzy, tam wyżej widzialam pozytywne opinie na temat doktora Rodzenia, dobrze go nie poznalam, ale tez wydal mi sie niezwykle sympatyczny
za to odradzam calkowicie doktora Skóre.... to taki bardzo starszy pan, ktory moim zdaniem juz jednak powinien udać sie na emeryture...musialam raz do niego isc gdy moja lekarka byla na urlopie, 10 razy doslownie mu powtarzalam wszystko, sama musialam mu dyktowac na co ma mi dać skierowanie na tym etapie ciazy, i w ogole jakis taki juz bardzo spowolniony jest. pacjentki u niego po pol godziny siedza na samo wypisanie recept.
Witam,
ja również chciałam pochwalić Szpital. Świetne warunki, ciepłe miłe położne i lekarze, a po porodzie duża pomoc ze strony neonatologów. Byłam pod wrażeniem i pobyt w szpitalu dobrze wspominam. Mają wspaniały Oddział Pediatrii (super warunki i jeszcze fajniejsi lekarze) o czym niestety musiałam się przekonać przy okazji rotawirusa u starszego dziecka.
ja również chciałam pochwalić Szpital. Świetne warunki, ciepłe miłe położne i lekarze, a po porodzie duża pomoc ze strony neonatologów. Byłam pod wrażeniem i pobyt w szpitalu dobrze wspominam. Mają wspaniały Oddział Pediatrii (super warunki i jeszcze fajniejsi lekarze) o czym niestety musiałam się przekonać przy okazji rotawirusa u starszego dziecka.
reklama
hej
ja prowdzę właśnie tam 3 moją ciąże - pierwszego synka niestey tam nie rodziłam, ale drugiego już tak teraz także mam nadzieję tam urodzić - przede wszytskim, że mam dobre doświadczenia z tą przychodnią i szpitalem, a także dlatego, że mam z doku do spzitala 10 min spacerkiem
ja prowdzę właśnie tam 3 moją ciąże - pierwszego synka niestey tam nie rodziłam, ale drugiego już tak
teraz także mam nadzieję tam urodzić - przede wszytskim, że mam dobre doświadczenia z tą przychodnią i szpitalem, a także dlatego, że mam z doku do spzitala 10 min spacerkiem