reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZR - zaburzenia ze spektrum autyzmu

FraniowaMama

mama Natalki i Frania
Dołączył(a)
8 Wrzesień 2009
Postów
5 066
Pogadać bym chciała o problemach, wymienić się poglądami itd.


Franula zdiagnozowany w 31 mies.ż.
 
reklama
A my zbieramy na diagnozę ;-) Pewnie poczekamy do końca roku...
Aga jak nie ma na papierze a jest już wdrożona terapia to się liczy czy nie? :-D
Swoją drogą łatwiej rozmawiać z kimś kto wie z czym to się je...
 
Mój synek ani jedno ani drugie. Na razie "obserwacja w kierunku czr". W innym miejscu z kolei hipoteza, że zaburzenia SI oraz spore opóźnienie rozwoju mogą odpowiadać za wszystkie problemy.
 
ha ha..Dorota, Monika, spoko:)

Majka, faktycznie głębokie zaburzenia SI mogą dawać objawy jak przy CZR, dlatego tak ważne jest aby diagnoze robił doświadczony zespół.

U Frania ub miesiąc był taki super, od kilku dni znowu mamy "powrót do przeszłosci" - znowu nie chce wychodzić z domu, jest płacz, nocne tańce-połamańce. Kurcze, to mnie frustruje najbardziej - juz coś się wypracowało, już witaliśmy się z gąska a tu znowy twarde lądowanie
 
Aga ja to przechodzę co jakieś 2 miesiące, jest zwyżka, mała łapie wszystko lotem błyskawicy a potem znów się cofa..
Tydzień temu terapeutka przekazując kolejne Delacato powiedziała, ze chętnie wzięłaby małą na modyfikację zachowań. Ja wiem, że jej jest potrzebna terapia behawioralna tylko skąd kasę wziąć?
Ale od nowego roku, jak już wpłyną pieniążki na subkonta trzeba będzie pomyśleć.

Jak sobie radzicie ze stereotypiami w zabawie? Bo ja nie mogę tego przełamać....
 
Dorota, u Frania do czasu wprowadzenia terapii była równia pochyła. Po wprowdzaniu terapii, po ok 2-3 mies chłopak nam rozkwitł. Dlatego teraz tak boli jak robi kilka kroków wstecz:(
Dorota...nie wchodź w behawioralną...Mnie ta terapia KOMPLETNIE nie przekonuje..
Bo jak "wytresować" dziecko że ***** smakuje jak tort czekoladowy? No sorry...takie porównanie przyszło mi na myśl.
Ja po Vojcie mam uraz do terapii tresująco-siłowych. Nigdy sie na nie nie zgodzę.
Ze stereotypowymi zabawami narazie w ogóle sobie nie radzimy:(
 
Kurcze ja nie wiem co z nią robić, serio, już boję sie z domu wychodzić, czasem sobie nie radzę, w autobusie, na ulicy, a w domu przechodzi samą siebie. W domu kompletnie mnie nie słyszy, nie nawiąże kontaktu wzrokowego jak się nakręci i jest w szale a u terapeuty odwrotnie, przykleja się do mojej nogi i nic nie da zrobić. Rządzi nami niestety. Boję się co będzie jak pójdzie do ośrodka. Czy tam się jeszcze nie pogorszy.
 
reklama
witajcie,jestem mm dwoch chlopakow jeden 3 latka i 7 msc i drugi 2 latka i 2 msc,zeby bylo ciekawi obaj maja autyzm,no ale jakos sie pogodzilam,powiem wam ze im wczesniejsza terapia tym wieksza szansa ze za pare lat o tym wszystkim bedziecie pamietali tylko wy,moj starszy synek po roku terapi zaczyna wraca do normalnosci,maly bedzie mial terapie od wrzesnia i dalam se slowo ze do szkoly pojda masowej jakos normani zdrowi chlopcy

takze nie zalamujcie sie,wiem ze na poczatek ciezko,ale ja sie ciesze tak naprawde ze maja tylko autyzm,ze maja nozki,raczki a dalej poradzimy sobie,viezka praca:-)
 
Do góry