reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dzieciaczki z 36 tygodnia, rozwój

Dołączył(a)
22 Sierpień 2011
Postów
10
Miasto
Poznań
Witam drogie mamy:) Mam 5 miesięczną córeczke - Maje. Urodziła sie właśnie w 36 + 4 dni tygodniu ciąży. Ważyla 2660g i mierzyła 48cm, przy wyjściu ze szpitala miała 2300g.. Fizycznie dogoniła rówieśników. w tej chwilii waży 7300g i mierzy ok. 74cm. Lecz mam wrażenie ze z jej rozwojem coś jest nie tak. Nasz pediatra mowi ze wszystko jest wporządku ale ja jakos mam złe przeczucie. Maja ma w tej chwilii prawie 5 miesięcy, i powinna juz potrafić kulać się z brzuszka na plecy i odwrotnie, trzymać sztywno głowę, chwytać przedmioty, bawić się nóżkami.. A moja córeczka trzyma główkę ale jeszcze się kiwa troche, zabawki dopiero zaczęła chwytac ale nie na tyle mocno zeby je utrzymac na dłuższy czas w rączkach, kulać nawet sie nie probuje. jak to było z waszymi maluszkami drogie mamy? czy mam powody do obaw?

ps. co zrobić by przekonać dziecko do kąpieli i do jedzenia? Majeczka dostaje mleko Gerber 1. wczesniej była karmiona bebiko 1 lecz w ogole nie chciala jesc nic. zapalenie drog moczowych zostalo wykluczone a od pediatry słyszę - NIE Wiem. Dziecko nie chce probować żadnych słoiczków, a każde karmienie to udręka. Lulajac na rękach, z zakrytymni oczami, na poł śpiąco probuje wcisnać butelke.. inaczej nie jadłaby wcale.. Acha, i mleko akceptuje jedynie z domieszka kleiku... Pomocy!
 
reklama
Hania też urodziła się w 36tyg. ważyła 2300 i miała 49cm, przy wyjściu ze szpitala 2160g. Teraz waży nieco ponad 5kg i jakieś 62cm i teraz to ja zaczynam się niepokoić bo nasze córeczki są prawie rówieśnicami a różnica wagi i centymetrów jest spora. Zabawki chwyta ale słabo i nie wyciąga sama po nie rączki, przewraca się z plecków na brzuch od niedawna, ale odwrotnie nie. Główkę trzyma sztywno-też się cały czas zastanawiam czy wszytsko jest ok. Co do jedzenia to jesteśmy po marchewce i jabłuszku oraz dyni (ohyda)-może musiałabyś troszkę zaczekać i spróbować podać jej coś innego za tydzień lub dwa
 
Nie martw sie waga coreczki. maja jest po prostu malym grubaskiem a nie kazde dziecko musi takie byc;) no jedzenie probowalam i marchewke, dynie, jabłko, brzoskiwnie, morele, nawet obiadek marchewka i ziemniaczki.. Kolki nie bylo, brzuszek na kazdy pokarm zareagowal bardzo dobrze. Gorzej ona. Przy probie podania jedzenia bylo plucie i placz. mimo ze malutka waży sporo i jest małym pulpecikiem jest strasznym niejadkiem.. zdarzaja sie dni gdzie je tylko rano i wieczorem..
 
Hania też róznie je-czasami wypija butle 180ml co 4 h i sprawia wrażenie że nadal jest głodna a czasami zjada 100ml i koniec wszytsko zależy od dnia. A może spróbuj dać jej jakieś danie z dodatkiem mleka które pije, na początek więcej mleka niż tego dania i stopniowo zmniejszać ilość mleka-może po prostu ciężko jej przychodzą nowe smaki
 
evmi nie wszystkie dzieciaczki chetnie przyjmuja nowe jedzenie.U mojego synka akurat nie było problemu, ale znajomych córka do roku praktycznie byla karmiona wyłacznie mlekiem bo nic innego nie chciala jeść.A potem nawet nie wiadomo kiedy zaczęła jeśc odrazu normalne dorosłe jedzenie.Mozesz tak kombinować jak pisze wera zeby dodawać do mleka inny pokarm zwiekszajac proporcje lub odczekac jakis czas i potem znow próbować.
 
mój synek urodził się w 36 tygodniu również. miał 3070 i 53 cm. zaczęłam też wprowadzać słoiczki, je bez problemu, wręcz z apetytem. mleko dostaje bebiko 1 i też nie ma problemu.

co do rozwoju, nie kula się jeszcze, główkę trzyma czasami sztywno a czasami się mu buja, zabawki chwyta ale to też jest różnie, raz wypadają raz nie, nóżkami się nie bawi.

i wiesz ja się nie martwię

a dlatego, że mój starszy synek urodzony w terminie miał bardzo podobnie, usiadł np. jak miał 10 miesięcy. późno robił wszystko, raczkował, siadała, obracał się. a teraz to mały łobuz którego wszędzie pełno.

nie martw się każde dziecko jest inne.

ale co do jedzenia to musisz walczyć o normalne jedzenie, bo wyrabiasz w dziecku nawyki jedzeniowe i aby nie wyrósł ci niejadek. a to już będzie problem .


obecnie waży ok 7 kg. w przyszłym tygodniu szczepienie to się okaże.
 
Mój Synek ur się w 35+5 tc, ważył 2880 g, mierzył 53 cm. Nie zdąrzyliśmy nawet spostrzec,że to wcześniak :) Co do jedzenia, to może spróbuj najpierw podać soczek gerber przecierowy, jest gęsty, ale nie na tyle jak obiadek czy deserek, przypomina konsystencją mleko z kleikiem, może Twojej córeczce nie pasuje konsystencja? Stopniowo niech pozna owocowy smak, a może najdzie ją ochota na owoce, które podaje się łyżeczką?
A co do umiejętności nie kieruj się tym co robią w tym czasie inne dzieci, lub co piszą w książkach. Wszystko jest przyblizone, moze córeczka podnosi główke kiwając na dzień dzisiejszy, a za to w wieku roku będzie pięknie wypowiadała słówka? :) Jeżeli jesteś bardzo zanieppokojona, może wybierz się do lekarza prywatnie? Ale nie sądze, że masz powody do obaw, zachęcaj córcię do zabaw na macie edukacyjnej, ćwicz z nią, może tylko jest leniuszkiem ;)
 
Witaj, jestem mamą Stasia urodzonego w 39tc. z wagą 2210, wrost 49cm. W trakcie porodu okazało się, ze moje łozysko przez ostatni miesiąc było całkowicie niewydolne, a synek przezył tylko cudem, którego lekarze nie potrafili wytłumaczyć. Wiem jak to jest być mamą dzieciaczka, który na początku miał problemy, w naszym przypadku niedożywienie, w Waszym wczesny poród. Staś ma w tej chwili 9 miesięcy, już pół roku temu dorównał rówieśnikom w kwestii wagi i wzrostu. Przez cały czas niepokoję się, że pewne rzeczy robi później niż sądziłam że zrobi, gdy miał 6 miesiecy i jeszcze nie siedział odchodziłam od zmysłów, usiadł gdy miał 8. Nasz pediatra a zarazem kolega stwierdził że jestem wariatką:) ponieważ każde dziecko rozwija się inaczej i nie należy porównywać osiągnięć różnych dzieci, ponieważ o niczym one nie świadczą. Tak więc spokojnie, z Twoją Córcią wszystko jest ok:) Staś na początku również był niechętny na nowe jedzonko, a do dziś niechętnie je cokolwiek co nie jest całkowicie zmielone, ale trzeba powoli przyzwyczajać dzieciaczki do jedzenia odpowiedniego do ich wieku. Nie jest to łatwe ale trzeba próbować:)
 
evmi bez paniki. Nie ma tak ,że jak dziecko skończy dany miesiąc to ma robić wszystko według książki. Ale nic też nie przychodzi samo. Kładź małą codziennie na brzuszku to wzmocni jej postawę i główka będzie stabilniejsza. Wagowo to Twoja mała nawet przegoniła rówieśników ,a wzrost też pokaźny. Zachęcaj małą do turlania np pokazując zabawkę z boku i mała próbując sięgnąć przeturla się troszkę.
Jedzenie nowości moja ma 5miesięcy i 13dni i też nie chce za bardzo jeść niczego poza mlekiem. Żadnych kaszek ,zupek po prostu pluje za każdym razem...jedyne co z nowości toleruje to soczki może zacznij od wprowadzania zagęszczanych soczków i rzadkiej zupki którą można podać przez butelkę?
Dziecko masz niemal terminowo urodzone waga też nie najmniejsza i jak dla mnie nie ma problemu Twoja córcia skoro tak ładnie urosła. A od kiedy nie chce jeść mleka? Bo według wagi to wydaje się ,że ma spory apetyt. A może już czas wprowadzić mleko nr 2? Niektóre są od 4tego miesiąca niektóre od 6tego...

Ja urodziłam syna w 35tyg 0dni waga urodzeniowa 2,26kg i 46cm wzrostu. I wiesz jak wyglądają problemy...mały spadł do 1,5kg przeszedł HIPOTERMIE ,karmiony przez sondę wprowadzoną do noska z powodu braku odruchu ssania. Refluks...długo miał niedobór masy i był po prostu maleńki. Ale mimo to teraz jest zdrowym radosnym prawie trzy latkiem (dwa lata 9miesięcy skończy 26.08)

A więc naprawdę ,nie masz się czym martwić. Dzieci rodzą się w 25tygodniu i żyją normalnie choć dzięki żmudnym procesom rehabilitacji. A Twoja mała może po prostu leniuszek i tyle ,za niedługo będziesz modliła się ,żeby niczego nie zmajstrowała jak zacznie się podnosić raczkować...a w chwili obecnej ciesz się beztroskim macierzyństwem bo puki dziecko leży zrobisz wszystko...wspomnisz moje słowa ;-)
 
reklama
oli tez urodzila sie w 36 tyg i wazyla 2450 i 51cm teraz wazy 10kg i ma 72cm w wieku 5 miesiecy praktycznie tez nic nie robila i lekarze mowili ze wszysstko dobrze oli byla po operacji niechciala lezec na brzychu dopiero ok 6 zaczela sie przekrecac i z tyg na tyd robic postepy ale mi nadal nie pasowalo okazalo sie ze ma obnizone napiecie miesniowe i tylko mam w domu cwicztc ale oli dopiero zaczyna sama siadac niechce raczkowac stoi na nozkach oparta a ma prawi 11 miesiecy. co o jedzenia to moja oli byla glodomorem od zawsze wiec nie mialam problemow a moze powinna dostac innego mleko
 
Do góry