reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ładny film o wcześniakach

Oh nie mozesz zamieszczac takich fimow heheh Łzy same leca i wspomienia wracaja
Moj maluch 810g/25tyg
w4.jpg

Teraz 11 miesiecy
xxx1.jpg
Pozdrawiam :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Piekny film nie płakac na nim jest trudno,jakie to zycie niesprawiedliwe...Jestem mama wczesniaka urodził sie w 34 tyg ale na szczescie z waga3030g i 50cm jak patrze na niego to dziekuje ze narazie jest zdrowyy i wszystko jest w porzadku.Mamusie nie załamujcie sie bedzie dobrze trzeba w to wiezry bo co innego pozostaje.
 
Dziewczyny moj synuś urodził sie w 33 tygodniu ciazy , ważył 2640 wiec był duży , potrafił ssac pierś od pierwszego dnia. 10 dni leżał w inkubatorze ze względu na temperaturę i miał żółtaczka . Po 12 dniach został wypisany do domu.mieszkamy w Holandii gdy synuś miał 5 tygodni lekarz powiedział ze bez problemu możemy jechac na urlop do Polski. I w Polsce zaczęło sie ....W Polsce poszliśmy na wizytę kontrolna do pani doktor ktora stwierdziła ze Kacperek ma żółta buzie okazało sie ze ma bardzo wysoki poziom biluniryny odrazu przyjęto nas do szpitala tam wszystkie badania płukania krwi okazało sie ze bez obiadowe zapaleni płuc przewlekła zoltaczka stopa szpotawa końska a wszystko to spowodowane CYTOMEGALIA. Płacz ,panika nie wiedzieliśmy co to wogole jest. Dostaliśmy skierowanie do Instytutu Matki i Dziecka w Łodzi. Tam spędziliśmy 4tyg męki moj synuś jako królik doświadczalny. Po 4 tyg jak zobaczyłam wypis byłam przerażona wszystkie choroby swiata! A moj synuś zawsze uśmiechnięty wesoły szybko przybierające na wadze bobasek! Wróciliśmy do Holandii zrobili ponowne badania przychodziła rehabilitantka bo poprosiłam lekarza . Dla Holenderdkich lekarzy wszystko było ok!przez pierwszy rok martwiłam sie ale teraz jestem szczęśliwa mój Kacper ma 4,5 roku 113 cm wzrostu 25 kg wagi wesoły mądry wspaniały dzieciak . Nie mieliśmy z niczym problemu ani z nocnikiem ani z mowieniem z chodzenie z niczym rozwija sie normalnie jak rowiesnicy. Teraz jestem w drugiej ciazy dopiero 11tydzien ale wiem ze lekarze w Polsce przesadzają i czasami lepiej skonsultować sie dwoma lub trzema bo mozna oszalec. Trzymamy ksciuki za wszystkie maleństwa którym spieszy sie na ten świat:))))
 
Bardzo fajny film :) Wcześniaki są kochane. Sama jestem wcześniakiem bo urodziłam się 1,5 miesiąca wcześniej, a że było to chwilkę temu to miałam wysoka żółtaczkę i dodatkowo w inkubatorze spędziłam 2 tygodnie. Niektórzy mówią, że to przez to teraz mam taka słaba odporność :/
 
Jestem mamą wczesniak a Moja córcia urodziła się w 35 tygodniu Najpierw miała wrodzone zapalenie płuc potem podczas karmienia butelka zachlysnela się Co ja wtedy przeżyłam dziecko moment zsinialo wzięłam dziecko na ręce i zaniósł am tam gdzie się zajmują noworodka i szybka reakcja lekarki i pielęgniarek uratowała moja córeczkę znowu znalazła się w cieplarce podlaczyli jej tlen dali kofeinę antybiotyk bo znowu zapalenie płuc tym razem zachlystowe Co się okazało moja corenka nie umiała jednocześnie ssać połykac i oddychać u wcześniaków tak jest Poza tym była osłabiona przez antybiotyk Miesiąc spędziła w szpitalu 2 tygodnie ze mną 2 tygodnie na septyku Ile się napłakałam tak bardzo chcialam ja przytulic nie mogli jej wyciągać z cieplarki miała saturacje cepap i leczenie Jak juz nastąpiła poprawa dzięki Bogu to mogłam ja w końcu potrzymać i wiecie co?karmie ja piersią po miesiącu pobytu w szpitalu i karmieniu tylko butelka tak bardzo pragnęłam karmić ja piersią ze się udało odciagalam mleko i codziennie jej zawozilam przez 2 tygodnie pobytu na septyku W domu położna mi doradziła ja dokarmiac 2 butelkami dziennie zeby byla silniejsza Na początku jak dawałam jej butelkę w domu to łzy mi leciały tak się bałam żeby się znowu nie zachlysnela Juz jest lepiej malutka ładnie je i przybiera na wadze Jest moim całym ŚWIATEM nie wyobrażam sobie życia bez niej!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Piękny film wspomnienia wróciły, niestety nam sie nie udalo,po 54 dniach walki moje najukochańsze serduszko stało się Aniołkiem. Dla mnie zawsze będzie najdzielniejszą wojowniczką. Kocham całym sercem
 
reklama
Do góry