reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

refluks pokarmowy- objawy, jak zdjagnozowa, jakie badania?

Hej,

Ja chyba mam podobny problem z moim synkiem. On po jedzeniu, jesli nie zasnie od razu, tez powinien sobie odbeknąć. Jesli tego nei zrobi to potem wydaje takie dziwne dzwieki i robi minki ustami jakby mial sie zaraz dusic. Trochę mnie to martwi, bo w nocy spie jak zajac ... Moze zbyt duzo powietrza łyka w czasie jedzenia. Zastanawiam sie czy to moze jeszcze do konca niewykształcony uklad pokarmowy ?! :-( Dodam, ze IGor nie jest wczesniakiem. Moze macie jakies pomysly ?
 
reklama
Eliza ma 7 tyg jest na zageszczonym nutramigenie teraz dostaje gasprid ni wymiotuje czasem ulewa ale po jedzeniu blisko 2 godz pokarm cofa sie do przelyku nosze ja w pionie godz po klade pod ukosem ale ona tak sie denerwuje ze nie chce odbic pomocy!!!:no::no::no:
 
Moja dominika tez miala refluks i to tego najciezszego stopnia lezala trzy miesiace w szpitalu i byla karmiona poprzez wlew do zoladka tak ze o tej chorobie wiem wszystko.z moich doswiadczen wynika ze podstawa to ulozenie w skosie nawet 45stopni i to przez caly czas druga rzecz to zeby maluch nie najadal sie bardzo po troszeczku a czesto.na szczescie z kazdym tygodniem niemowlak radzi sobie coraz lepiej z ta choroba.moja mala jak skonczyla pol roku to refluks zostal tylko wspomnieniem.jak juz bedziesz mogla podawac bardziej stale pokarmy takie jak kaszki papki grysiki to bedzie po refluksie.zycze powodzenia
 
Moja Paula ma 11 miesiecy a jeszcze ma refluks. Od jakiegos miesiaca juz nie ulewa (moze ze 2 razy, ale po wariackiej zabawie zaraz po jedzeniu), ale praktycznie codziennie slysze, ze jej sie pokarm cofa i to lyka. Kilka razy zwracalam lekarzowi na to uwage, ale on twierdzi, ze skoro mala przybiera na wadze, to najlepiej poczekac do roku. Mozna z tego nie wyrosnac? Jesli tak, to jak to cholerstwo sie leczy?
 
u mojego synka to przez mój upór wykryto refluks (poszłam prywatnie na USG w kierunku refluksa), jego lekarz twierdził, że skoro ładnie przybiera na wadze, to na pewno to nie refluks, a ja już miała dosyć przebierania go po parę razy dziennie. Nic nie pomagało jedzenie częściej ale w mniejszych porcjach, trzymanie do odbicia w pozycji pionowej, uniesienie wezgłowia łóżeczka. Dopiero w końcu po wykazaniu na USG, że dziecko ma refluks lekarz przepisał Gasprod, brał go w 3 seriach i już po drugiej był rewelacyjny efekt, minęło już 4 miesiące od ostatniej serii i o refluksie już zapomnieliśmy.
Ja nie wierzę w to, że z refluksa dziecko wyrasta, w więkoszości przypadków trzeba pomoć farmakologicznie, dlatego kajenka może idź z dzieckiem do innego lekarza, po co ma się biedaczka męczyć.
 
witam hmm jestem innego zdania iz dziecko z refluksu jednak wyrasta, pionizacja dziecka czyli pierwsze kroki a pozniej czestsza i pewniejsza pozycja pionowa sprzyja "trzymaniu" jedzonka w brzuszku...
moje dziecie ulewalo (obficie wierzcie mi :baffled: i jak pisze zaki26jedyna bardzo czesto po 2-3 godz od karmienia i po spaniu!!) po kilka razy dziennie ja i siebie :baffled: przebieralam, czasem nie skonczylam a ona juz byla "ulana" brrrrrrrr :dry::shocked2: usg (po moich prosbach albo wymuszeniach raczej wykonane!!!!!!!!!!) w przypadku mojej corki nie wykazalo refluksu, usg potworzono kilka razy (w odstepach czasu) i nic :baffled::confused: ale z tego co lekarze mowili czesto sie zdarza ze usg nie wykazuje zadnych nieprawidlowosci a refluks i tak jest :shocked2:... mala prawie od poczatku pila mleko ar, odbijanie, podniesione lozeczku, male porcje i inne metody czyli cuda niewidy na zatrzymanie jedzonka srednio skutkowaly... ale ogolnie prawidlowo przybierala na wadze, apetyt zawsze miala wiec w koncu odpuscilam i za bardzo refluksem przestalam sie przejmowalam ... choc fakt byl baaaaaaaardzo mocno uciazliwy :baffled::confused:
jednak faktycznie okolo swojego roczku pomalutku pomalutku calkowicie wyrosla z ulewania, a teraz jest zdrowym z bardzo dobrym apetytem dwu i pollatkiem bez cienia pozostalosci po refluksie ;-):tak:
dziewczyny wierzcie mi juz niedlugo bedziecie szkraby przebierac po kilka razy dziennie ale napewno nie od ulewania :-D:-D:-D
 
mieszkam w grecji mam synka ma 3 latka i udowodniony refluks.kiedy byl maly zrobilismy pechometrie bo plakal w nocy i odmowil butelki. teras co 4lub 5 miesiecy robimy gastroskopie ,ma rane w przelyku od kwasow zoladkowych i ciagle zapalenia krtani przechodzace w ataki . jest caly czas na kortyzonie. w nocy boje sie spac bo moge nie uslyszec ataku krtani.na refluks bral okresowo losec i zandak .nic nie pomaga. co dalej .POMOZCIE. moze jakis dobry lekarz w polsce?
 
Cześć dziewczyny!
Ja niestety nie znam żadnego lekarza którego mogłabym polecić ale mam ten sam problem. Mój Kuba ma 3 miesiące i bardzo ulewa, nawet 2,3 godz po jedzeniu albo przez sen. byliśmy na USG jamy brzusznej ale nic nie wykazało, prześwietlenia po wypiciu kontrastu nie miał bo słyszałam że to niezdrowe dla tak małego dziecka a i moja pani doktor nie bardzo chce mi wypisać skierowanie... przepisała mi debridat i coordinax(tego leku nie ma już w aptekach, kupiłam od znajomych) trochę pomaga już Kuba tak długo nie płacze ale i tak musimy go długo nosić w pionie po jedzeniu bo jak go odkładamy to od razu wrzeszczy! Karmie jeszcze piersią ale zaczęłam przechodzić na nutramigen (jak nie podaję coordinaxu to zagęszczam mleko nutritonem)bo jest wiecznie wysypany i nie wiem od czego a ja mam już dosyć tak ostrej diety (bułki z margaryną, ziemniaki gotowane mięso marchewka buraczki, woda, zwykła herbata) nawet jabłka gotowane odstawiłam bo podobno nawet to uczula! Podniosłam mu też wezgłówek w łóżeczku, próbowałam karmić małymi porcjami ale Kuba płacze jak nie dostanie 130ml. na jeden raz... juz sama nie wiem co mam jeszcze zrobić, boję się zeby to się jakąś chorobą nie skończyło... Pozdrawiam
 
reklama
czesc, dziewczyny. Pisze bo mam wrazenie, ze cos jest nie tak. Otoz moja mala Ninka ma juz rok, a tymczasem ciagle ulewa i to jeszcze wiecej niz kiedy byla niemowlakiem. Malo tego, ostatnio ja chcilismy (tak pozno nam wyszlo). Sliczny, podmiejski kosciolek, wszystko biale, kwiatki, koronki, sama slodycz. Goscie zebrani, wszyscy podskakuja z ekscytacji. Stoimy przy oltarzu, wzruszeni, ksiadz (zaprzyjazniony) podchodzi do malej z przesliczna "polewaczka" w rece, pochyla sie nad nia, usmiecha sie lagodnie, a tu nagle Ninka zaczyna wydawac dziwne, burkliwe odglosy. Zanim sie spostrzeglismy, mala z imponujacym chlustem cofnela to, co przed cala ceremonia zjadla. I buch - na sutannie chrzczacego pojawily sie malownicze plamy. Ksiadz zamarl, a po chwili buchnal smiechem. Trudno bylo utrzymac powage, bylo oczywiscie sporo zamieszania, ale wszyscy przyjeli zdarzenie z duza doza poczucia humoru, poza moze matka mojego meza, ktora sprawy koscielne traktuje nieprzecietnie powaznie (gdybyscie mogly zobaczyc jej mine).
I wszystko niby smisznie, niby wesolo, ale to cofanie niestety nie zdarzylo sie pierwszy raz. Mala czesto ulewa, nadal ma bardzo bolesne kolki i zdarza jej sie porzadnie zwymiotowac, jakos tak sie wypreza i placze, mysle, ze boli ja brzuszek. Czy wasze dzieci tez tak maja/ mialy? Zdarzaly sie moze u waszych dzicieci w tym wieku? Obserwuje Ninke non stop i bardzo sie martwie, ale zanim pojdziemy do lekarza chcialabym wiedziec, na co moge byc przygotowana...
 
Do góry