reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Syrop Pulneo

Dołączył(a)
13 Styczeń 2012
Postów
1
:no: Cześć jestem mamą 5mc. Wiktora. Chłopak się przeziębił i otrzymał od lekarza receptę na syrop Pulneo oraz wit C . Ale gwoździem jest syrop. Okazało się że młody po drugiej dawce 5ml. ok. 1 godz. po podaniu zaczął się dusić śluzem z nosa .Dodam że małe dziecko nie potrafi jeszcze oddychać ustami . Wpadł w panikę my też nie pomagało oklepywanie, oczyszczenie nosa Fridą nic... masakra, w końcu jakoś po wszystkich próbach udało się to opanować.
Okazało się po rozmowie ze znajomą pediatrą iż syrop został od 2012 r przepisywany dzieciom od 3 roku życia czego nasza lekarka nie wiedziała ,farmacełtka w aptece również. Po wizycie u lekarki i opowiedzeniu co się działo po tym syropie zaczeła nam wyliczać uboczne skutki tego syropu czyli: duszenie się dziecka, drażliwość,płacz , bezsenność, podwyższenie się temperatury ciała, wysypka .... Młody miał wszystko oprócz wysypki , po odstawieniu znaczna poprawa samopoczucia dziecka .
Mamy uważajcie na ten syrop nie bez powodu podwyższono wiek dziecka od którego można go przyjmować, niemowlaki sobie z nim nie radzą.
 
reklama
witam jestem mama 3 latki i moja córcia uzywała tego syropu z uwagi na częste katarki. zaczęła go dostawać jako 3 msc dziecko i własciwie do dzisiaj używamy go i nigdy nic się nie działo, żadnych skutków ubocznych.
czy jestes pewna że to wina syropu ,znam wiele mam ktore podawały go swoim maluszkom i u nich także nic się nie działo.
co do katarku jesli wydzieliny jest duzo a u tak małego dziecka nie jest ona usuwana regularnie moze pojawic sie własnie taki syndrom że dziecku wszystko spływa do gardła i zakleja go - przez co dziecko zaczyna się dusić lub dławić własnie tą wydzieliną.
napisz mi czy lekarz potwierdził że to wina syropu, ciekawa jestem ze względu na to że często go stosuję .
pozdrawiam i życzę jak najmniej takich przykrych doswiadczen.
a poza tym czy 5ml to nie zaduża dawka, mkoja mała dostawała 2,5ml, dopiero po przekroczeniu wagi 13kg zwiększono dawkę do 5.
 
Ostatnia edycja:
Ja też daję go mojemu Jaśkowi. Pierwszy raz jak miał chyba 5miesięcy. U nas nic złego się nie dzieję. W smaku okropny ale zawsze pomaga:)

Jaśkowi w wieku 9 miesięcy podawałam 6ml.
 
Musze przyznac racje Heydzie pulneo jak i eurespal zostaly przeznaczone dla starszych dzieci wlasnie ze wzgledu na to ze u maluchow powodowaly czeste problemy szczegolnie u dzieci alergicznych
 
No to jestem w szoku,bo moja córka dostała go 1 raz jak miała jakoś 5m-cy (zapalenie gardła) i miała je w miarę regularnie,ale za każdym razem Pulneo i pomaga. Teraz (odpukać w niemalowane) gardlo się uspokoiło - może bardziej odporna się zrobiła.Ale Pulneo w apteczce mam.
 
Witam mamuśki :) to ja powiem jak było u nas. Pulneo jest jedynym syropem, który pomaga moim dzieciom. Przerabialiśmy clemastin, diphergan - efekty były odwrotne od spodziewanych. Dzieci były pobudzone a wydzielina bądź kaszel nasilały się. Natomiast na zyrtec i xyzal nie reagują wcale. Tak więc wydaje mi się, że to wszystko zależy od dziecka. Po podaniu jakiegokolwiek lekarstwa po raz pierwszy trzeba obserwować dziecko czy nie dzieje się nic złego.
Życzę zdrówka :)
 
Mój synek ma 16miesiecy, brał ten syrop ze trzy tyg temu i od dwoch dni dostaje go znowu. Nic sie złego nie dzieje a wrecz przeciwnie! Bardzo nam pomógł własnie przy dusznosci i duzej ilosci wydzieliny w krtani.
 
reklama
witam mój synek ma obecnie 2,5 roku ale jak był chory to pulneo zawsze pomagało i dziecom mojej siostry również bez żadnych skutków ubocznych więc nie mam nic do zarzucenia,a niestety jak dzidzia ma katar to nieustanna walka z wydzielina,czasami to nosek musiałam małemu czyścić co kilka minut ale aspirator to wspaniała rzecz i szybko,dokładnie oczyszcza nosek
 
Do góry