reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Usuwanie migdałków

reklama
Hej dziewczyny. Moja córcia ma 7 lat, jest alergikiem. W momencie zwiększonych alergenów zaraz dostaje kaszel, ma duszności i normalne objawy oskrzelowe. Po mału nauczyliśmy sie z tym żyć. W ciągu trzech lat moje dziecko złapało trzy niegroźne infekcje uszu, przy ostatniej otrzymałam straszną burę od laryngologa, że moje dziecko zaniedbuje wydmuchiwanie nosa, że jest "medycznie nieuświadomione" itp i dał skierowanie do szpitala na usuniecie migdała. Nawet nie zapytał, czy ma jakieś inne obciążenia, choroby itp, a wydaje mi się, że powinien... Napewno skonsultuję się z innym lekarzem, bo jestem przeciwnikiem usuwania migdałka, boję się, że każda infekcja będzie atakować oskrzela, co w przypadku mojej córki jest najbardziej prawdopodobne. Sama byłam kiedyś u laryngologa prywatnie, badanie bardzo profesjonalne trwało 50 minut, to wykonane w przychodni na moim dziecku trwało raptem 2 minuty. Wkurza mnie to, bo służba zdrowia strajkuje, narzeka, a efekty ich pracy są marne. Jestem zla po prostu.
 
Na pracę służby zdrowia to możemy sobie tylko pomarudzić, niestety...

Też bym szukała konsultacji w sprawie tego migdałka, usunięcie to nie taka prosta sprawa...
Ja tez mam dolegliwości ze strony układu oddechowego przy zetknięciu z alergenem. Jest to strasznie dokuczliwa rzecz, człowiek się szybko męczy samym oddychaniem! A córka nie bierze jakichś wziewnych leków, które nie dopuszczałyby do rozwijania się objawów?
 
Ywka, oczywiście, że bierze. Mój małżonek ma to samo, więc daleko nie szukałam specjalisty. Powiem ci, że na początku byłam przerażona jej stanami, ale On szybko, profesjonalnie nauczył ją jak wdychać. Teraz starmy się zapobiegać, nie zawsze wychodzi, jak to u dzieci. Boję się, że jak wytniemy migdał, to każda najmniejsza infekcja będzie miała łatwiejszy dostęp do oskrzeli. dlatego narazie powalczę i postaram się uświadomić medycznie moje dziecię...
 
Widzę, że wiesz co robić. :)
Też bym tak szybko nie usuwała naturalnej bariery ochronnej, życzę dużo zdrówka córci!
Powodzenia
ywka
 
k@sia pisze:
W ciągu trzech lat moje dziecko złapało trzy niegroźne infekcje uszu, przy ostatniej otrzymałam straszną burę od laryngologa, że moje dziecko zaniedbuje wydmuchiwanie nosa, że jest "medycznie nieuświadomione" itp i dał skierowanie do szpitala na usuniecie migdała.

Wg najnowszych badan laryngologicznych 9wiem od ardynator laryngologii dziecięcej, gdzie mój syn mial zabieg) mocne wydmuchiwanie nosa jest bardziej szkodliwe, niz niewycieranie. Okazuje sie, ze pod wplywem ciśnienia zakazona wydzielina dostaje sie do kanalów słuchowych (od wewnatrz) i to własnie powoduje nawracające zapalenie uszu. Przy przeroscie migdałów bezpieczniej jest delikatniew wycierac nos. pozdrawiam.
 
cześć

mój 5letni kuzyn ma mieć wycinane migdałki......czy wiecie może gdzie i jak można to zrobić w Krakowie?
czy są jakieś prywatne kliniki?
proszę o radę!!!!
 
Hej,choc temat poruszany był mnóstwo czasu temu ale jest cały czas aktualny,jestem w podobnej sytuacji choc bardziej skomplikowanej.Moja coreczka ma 4 latka gdy zaczęła chodzic do przedszkola zaczeły się rózne infekcje a to katar,a to kaszel i non stop problemy z gardłem i co rusz oczywiscie antybiotyk,wkoncu nie wytrzymałam i poszlam prywatnie bo co tydzien było to samo_Okazało się ze 3 migdałek jest przerosnięty,a to jest zródło samych bakterii i kiedy dziecko sie podleczy zaraz znowu łapie infekcje,błędne koło.dlatego sporo osób jest za usunięciem "winowajcy"to jest najwazniejszy powód-zeby dziecko nie bylo non stop chore i faszerowane antybiotykami,a gdy do tego dochodzi chrapanie,oddychanie przez usta podczas snu to jeszcze tylko dodaje kolejnych argumentów na TAK!jedynie co mnie martwi ze ponoc gdy usunie się migdałki a zatrzymują one wszystkie bakterie,to potem moga się przeniesc w głąb organizmu i buszowac po całym ciele.Nie konsultowalam tego jeszcze z lekarzem,usłyszałam to od postronnej osoby,ale na pewno zapytam.Tylko ja dodatkowo mam inny problem bo mała ma baardzo wysokie ASO czyli infekcja paciorkowcowa i prawdopodobnie siedzi w migdałakch,do tego zainfekowane uszy,dlatego ja jezeli okaze sie ze to jedyne wyjscie aby mała była zdrowa to nie będe się zastanawiac nad usunięciem,bo mam dosc pólrocznego kataru i kaszlu zarówno ja jak i córcia.pozdrawiam
 
Czy zaieg usuwania trzeciego migdala prywatnie kosztuje az 1500 zl jak uslyszalam w pewnej klinice we Wroclawiu? Na tym forum lecz w innym poscie przeczytalam ze jedna osoba w zeszlym roku zaplacila za to tylko 600 zl,wiec zastanawiam sie skad taka röznica.....
 
reklama
Hejka jestem nowa .Ja również mam problem z tymi nieszczęsnymi migdałami mojego syna a syn ma5 lat wycieliśmy mu 3ci migdał ponieważ laryngolog stwierdził iż jest przerośnięty po zabiegu powiększyły mu się znacznie dwa boczne dziecko zaczęło chrapać w nocy a przed zabiegiem tego nie było i nie wiem co dalej nikt mi nie chce powiedzieć dlaczego tak się porobiło .Wpierali mi że może mieć alergię na coś i to powoduje powiększenie migdałków więc zrobiłam testy i nic nie wykazały i dalej jestem w martwym punkcie nie wiem co robić by pomuc mojemu synowi może wy coś na ten temat wiecie jak tak to piszcie pozdrawiam wszystkich na tym forum.
 
Do góry