reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Za duza główka :( !!!!!

julcia_89

Szczęśliwa mama Mikołajka
Dołączył(a)
5 Marzec 2008
Postów
15
Za duży obwód główki w stosunku do klatki piersiowej!!!

Byłam dzisiaj u lekarza mały ma obwód główki 45cm a klatki 41cm. Lekarz dal skierowanie do neurologa i na USG główki przezciemiączkowe. Mimo zapewnień że to nie musi byc grozne placze i umieram z nerwów. Miki ma 5,5 miesiąca wazy 7kg i rozwija sie prawidlowo. Dziewczyny tak naprawde potrzebuje wsparcia i kogos kto mial podobna sytuacje. :-(
 
reklama
Za duży obwód główki w stosunku do klatki piersiowej!!!

Byłam dzisiaj u lekarza mały ma obwód główki 45cm a klatki 41cm. Lekarz dal skierowanie do neurologa i na USG główki przezciemiączkowe. Mimo zapewnień że to nie musi byc grozne placze i umieram z nerwów. Miki ma 5,5 miesiąca wazy 7kg i rozwija sie prawidlowo. Dziewczyny tak naprawde potrzebuje wsparcia i kogos kto mial podobna sytuacje. :-(


Hej !
Ja miałam i mam nadal taki sam problem, mój szymek ma teraz 18 m-cy ale gdy miał 4,5 m-ca jego obwód głowki wynosił 43 a klatki 41,5 oczywiście dostałam skierowanie do neurologa , a neurolog dał na usg główki na badanie dna oka oraz do poradni metabolicznej. Mój synek rozwija się prawidłowo badania wykazały że wszystko ok tylko w poradni zaburzeń metabolizmu okazał się że są to zaburzenia gospodarki wapniowo-fosforanowej i odstawiła D3. Ale moja Pani neurolog ciągle się czepia i co rusz to wymyśla nowe badania, ostatnio dała skierowanie do chirurga dziecięcego i mały miał robiony tomograf głowy, chirurg powiedziała że tomograf ok w poradni zaburzeń metabolizmu powiedziała że też ok a neurolog powiedziała że nie ma się z czego cieszyć bo wynik zły chirurg się nie zna a radiolodzy dali zły opis tomografu, wiesz ja już przestałam zwracać na te głupoty uwagi skoro synek dobrze się rozwija i inni neurolodzy potwierdzili zgodnie że jest ok, a duża głowa to może być genetyczne, bo ja w jego wieku patrząc na moje zdjęcia jesteśmy kropka w kropkę podobni do siebie i chodzetak z tymi zdjęciami i inni lekarze zgodznie mówią że dziedziczne.(mój mąż miał i nadal ma dużą głowę ) W sumie moj synek miał 7 usg główki. Na początku marca Pani doktor z poradni zaburzeń metabolizmu dała skierowanie na badanie układu kostnego (obwód głowy w tej chwili zrównał się z kaltką) ponieważ nie zarosło mu ciemiączko jest bardzo duże ma 2x2 i to w tej chwili jest główny problem. Badanie nie wyszło ponieważ dziecko podczas takiego badania nie może się ruszać a w zneczuleniu go nie robią, ale po badaniu jest pobierana krew i określane są tam różne pierwiastki i inne substancje, mojemu synkowi z tego badania krwi wyszedł podwyższony poziom osteokalcyny i P1NP w inetrnecie jak spojrzałam co to może onaczać to zaczęłam żałować że wogóle to czytałam trochę się denerwuje bo nie wiem co to może oznaczać 9 kwietnia idę do poradni zaburzeń metabolizmu i wg tych wyników pani doktor przepisze preparat witaminowy.
Jak ja w zeszłym roku szukałam coś na temat dużego obwodu głowy, to strasznie cieżko cokolwiek konkretnego znaleźć.
Nie martw się na pewno wszystko będzie ok odkop swoje stare zdjęcia bo byc może to dzieciczne ja znalażłam np swoją książeczkę zdrowia ale 28 lat temu nikt nie mierzył obwodu klatki i głowy. jeśli synek rozwij się prawidłowo to poprostu taki jego urok. Pozdrawiam cię bardzo serdecznie i głowa do góry. jak będziesz już po jakimś badaniu to daj znać.
 
Witam.
Ja co prawda niemowlęta mam już za sobą bo jestem mamą dwóch kilkulatków, ale pewnie nic nie dzieje się bez przyczyny. Kiedy 7 lat temu urodziałam starszego synka z wagą 3600 i obwodem główki 55 cm nic nie wskazywało na jakiekolwiek komplikacje. Około 5 mies okazało się, że główka nadal jest większa od klatki piersiowej i oczywiście skierowanie do neurologa, ten z miną znawcy coś mamrotał o wodogłowiu i innych chorobach (chociaż rozwój i zachowanie było prawidłowe), ale był tak pewny swego, że w zasadzie z mężem wymusiliśmy skierowanie na usg przezciemieniowe. W trakcie badania wspaniała lekarka zebrała wywiad rodzinny, zbadała dziecko skrupulatnie i co najważniejsze nie stwierdziła żadnego wodogłowia. Powiedziała, że główkę ma po tatusiu. Na tym skończyła się moja diagnostyka, dziacko nadal rozwijało się prawidłowo (ale nadal jego głowa nieproporcjonalna wzbudzała zainteresowanie kolejnych lekarzy a ja każdemu tłumaczyłam, że to nie wodogłowie.) Obwody zrównały się około drugiego roku życia, sylwetka robiła sie coraz bardziej proporcjonalna. Moje dziecko rok wcześniej poszło do szkoły, rozwija się wspaniale, w wielu aspektach wyprzedza swioch rówieśników, jest cudowny, śliczny i kochany, a jedynym mankamentem jest problem z kupnem czapek, bo pozostają tylko takie jak dla dorosłych. Co prawda każda historia się różni, trzeba zawsze diagnozować, ale nie można zakładać z góry najgorszego. Mam nadzieję, że trochę pomogłam. Życzę zdrówka i pogody ducha. Pozdrawiam Iwona.
 
Mieszkam w Holandii i tutaj nie mierzy sie obwodu klatki piersiowej niemowlaka. Mierzy sie tylko obwod glowki i lekarz nanosi wymiary na specjalny schemat ( taki jak siatki centylowe) Wlasnie sprawdzilam i moj synek w wieku 5-6 miesiecy mial obwod glowki 44,5 cm i wedlug schematu jego glowka rosla dokladnie wedlug sredniej (byla w sam raz :happy:). Nie mam pojecia jaki mial obwod klatki piersiowej, ale na pewno nie byl wiekszy niz glowka. Dlatego na twoim miejscu bym sie nie zamartwiala :tak: Tak jak pisza dziewczyny, jedne dzieci maja mniejsze glowki, inne wieksze...To, ze dziecko nie rosnie scisle wg. schematu nie oznacza od razu jakis zaburzen. Pozdrawiam :-)
 
2 miesiace temu byłam na usg i u neurologa lekarz powiedzial ze jest wszystko dobrze, ale co 2 miesiace jest konieczne usg i konsultacje z neurologiem. Mikołaj ma 8,5 misiecy raczkuje, stoi przy meblach, w lozeczku, ale glowka nadal jest za duza nie myslcie ze jestem panikara, ale mam dopiero 19 lat i to moj najwiekszy skarb. W piatek wizyta u neurologa i USG
 
julcia - a popatrz na siebie i swojego meza - moze i Wy macie dosyc spore glowy??? U nas wlasnie tak jest - synek moj urodzil sie z glowka w miare mala (32cm) ale szybko nadrabial no i teraz gdy ma 13 miesiecy to obwod glowki wynosi 50cm... No ale jak patrze na mojego meza, a takze na jego zdjecia z niemowlectwa i dziecinstwa to sie nie dziwie...
USG tez Jasio w swoim czasie mial robione i nic nie wykazalo - po prostu taka uroda... ;-)
 
Moja malutka też podczas kontroli w poradni patologi noworodka miała stwierdzone,to,że ma za dużą główkę.Dostałam skierowanie na usg przezciemioczkowe.No niby wszystko ok ale niepokoi mnie to.Teraz na roczek mam kontrole ale nie wiem co powie pani doktor.Może też wezmę skierowanie do neurologa
 
BPD 39tydz., HC 37tydz. ,FL 35 tydz., AC 34tydz.
frown.gif
To już 34 tydzień ciąży Jestem podłamna na usg wyszły takie wyniki,lekarz-specjalista powiedział że jest wszystko ok,że tak się zdarza,że główka jest większa od reszty ciała,ale czy aż o tyle?? teraz do rozwiązania o niczym innym nie będę myśleć tylko o tym.
 
u nas też duża główka...
"mały" urodził się duży- 4750g, 60cm, ob. głowy 40
potem 5 tyg.ob. głowy 44,5
3 mies. - 47,5
5,5 mies. - 50

miał robione usg i ma nieco szersze rogi przednie komór bocznych, ale podobno tak jest przy dużych główkach. Neurolog stwierdziła po prostu, że dziecko ma taką urodę( po tatusiu)
 
reklama
Cześć dziewczyny.
Mam mały problem- mój Aleks ma 3,5 miesiąca i obwód główki 44,5. Byłam wczoraj u neurologa i oprócz tego stwierdził bardzo słabe napięcie mięśniowe. Zlecił nam USG oraz Tandem MS w Instytucie Matki i Dziecka. Pani doktor powiedziała że może być to jego uroda albo bardzo rzadka choroba ( nie chciała nam powiedzieć jaka).

Czy któraś z Was była na takim badaniu?
 
Do góry