reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zespół napięcia mięśniowego

Dołączył(a)
17 Maj 2007
Postów
3
Miasto
Olsztyn
Witam wszystkie mamy :-)
Mój 4-miesięczny synek Feliks nie przekręcał się na jeden bok.
Nie przejmowałam się tym.
Gdy poszłam na kontrolę do pediatry, okazało się,
iż Feliks może mieć zespół napięcia mięśniowego.
Teraz przychodzi do nas Pani rehabilitantka, która sądzi to samo.
Drugim wyjściem jest to, iż mój synek jest cofnięty fizycznie w rozwoju (!).
Leżąc na brzuchu. nie wyciąga prosto rączek po zabawkę,
przewraca się na jeden bok, wyginając główkę, oraz napina się i przęży.
Czy może któraś z was wie coś na temat zespołu napięcia mięśniowego ?
A może wasz brzdąc cierpi na tę chorobę ?
Czy to prawda, że dziciom z tym schorzeniem nie powinno się podawać szczepionek na pneumokoki ?
Czy na rehabilitację nie jest za późno ?
Proszę o odpowiedzi.
Pozdrawiam,
Marzena
 
reklama
Aszmar pierwsze słyszę!!!
Nie wiem czy to o czym piszesz to to samo co wzmożone napięcie mięśniowe, ale jeżeli to moja mała również to ma. Chodzimy na rehabilitację, jest coraz lepiej.

Obecnie chyba co drugie dziecko ma ten problem, podejrzewam, że zawsze tak było tylko kiedyś nie bardzo się tym przejmowano.

Nie martw się, po rehabilitacji na pewno zauważysz poprawę.
A z tym szczepieniem...zapytaj lekarza, ale nie sądze, żeby było tak jak piszesz.
 
Jeśli chodzi o szczepienia to neurolodzy zwykle daja takie zalecenia aby jesli są jakieś problemy neurologiczne (jak np. wzmożone napięcie mięśniowe) to trochę wstrzymać się z podawaniem szczepionek komórkowych (czyli np. na odra, świnka, różyczka), bo moga być powikłania. Ale nie wiem do jakiej grupy należy szczepionka na pneumokoki
 
Obecnie chyba co drugie dziecko ma ten problem, podejrzewam, że zawsze tak było tylko kiedyś nie bardzo się tym przejmowano.
Racja!
Moja mama mówi że kiedys rehabilitacja to była tylko w bardzo ciężkich przypadkach, a jak był problem z napięciem mięśniowym i dziecko np. trzymało głowę tylko na jadna stronę to kazali podkładać poduszkę...
 
aszmar, moja Julka (skończyła juz 15 miesięcy) miała wzmożone napiecie mięsnowe, które zostało zdiagnozowana gdy miała 2,5 miesiąca (podejrzewane wczesniej), podobnie jak Twoje dziecko glowe układała w jedna strone, krzywiła sie jak rogalik nie unosiła główki itp..Ćiczyliśmy z nią sami w domu met. Vojty oczywiscie cwiczenia byly dobierane przez rehabilitanta, napiecie ustapilo szybko, az sama była zaskoczona, z tym ze byłam bardzo solidna w tych ćwiczeniach i dokładna. Jedyne co troszke dłuzej jej zostało to asymetria twarzy, ale teraz juz i to ustapilo i nie ma śladu. Ogólnie rezultat był taki ze Julka juz w wieku 10 miesiecy sama chodziła. Nie martw sie ze na cwiczenia jest za pozno bo z tego co sie orientuje to u starszych dzieci wykrywaja tego typu schorzenia i po cwiczeniach wszystko jest ok. jezeli chodzi o szczepienia to tez słyszałam, ze dzieci nie powinno sie wowczas szczepic jednak usłyszałam to dopiero po fakcie
 
Wiatm :)
Mój Miś ma również problemy z napięciem mięśniowym tylko w przeciwieństwie do waszych dzieci ma to napięcie obniżone . Od 3 m-ca (obecnie ma 14m-cy) jest rahabilitowany met. NDT Bobath, a 12 m-ca met. Vojty. Miś dpstał już dwie szczepionki przeciwko pneumokokom (PrevenaR) i zniósł je bezproblemowo. Nasz pediatra nie widził przeciwskazań. Zastanawiam się tylko nad szczepionką przeciwko odrze, śwince, różyczce...Mały dużo ostatnio choruje (górne drogi oddechowe) i to szczepienie wciąż mi sie odkłada. Zastanawiam się czy wogóle go szczepić, różne rzeczy o tej szczepionce czytałam...
Hmmm...
 
reklama
Mój synuś też miał wzmożone napięcie, był rehabilitowany metodą Vojty od 3 miesiąca do chyba 9-tego, zaczął biegać już w 10tym. Wydaje się że jest już w porządku i rozwija się bardzo dobrze, ale jesteśmy pod kontrolą neurologa. Nie ma się co strachać - nie taki diabeł straszny.
Nuerolog zalecał szczepienie szczepionkami skojarzonymi "zabitymi", czyli tymi płatnymi.
Na rehabilitację nie jest za późno, bo metoda Vojty czyni cuda i stosuje się ją generalnie do roku, podobno póxniej nie daje wystarczających efektów jak przed roczkiem.
 
Ostatnia edycja:
Do góry