reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

3 latek rosnie, lecz nie przybiera na wadze...

Gosia72

mam synka :-)
Dołączył(a)
9 Luty 2009
Postów
970
Miasto
Warszawa
Moj 3,5 letni synek od ponad roku praktycznie nie przybiera na wadze. Rosnie w cm, ma juz 100cm wzrostu, ale wazy ponizej 13 kg. I ta waga utrzymuje sie od dluzszego czasu. Synek ma apetyt, jest radosny i ruchliwy. Jego dzienny jadlospis: sniadanko: dwa jogurciki + kajzerka, 2 sniadanko: 2 paroweczki + pieczywo, obiad: 3-4 lyzki wazowe zupki ( rosolek, krupnik, etc), na drugie np. 2 ziemniaczki i pulpet + ogorek, potem jeszcze podwieczorek (np banan lub ciasteczko), a na kolacje miseczke makaronu z maslem (czasem z miesem). To przykladowy dzien...
wiec je sporo, ale na wadze nie przybiera. Ostatnio zauwazylam, ze ma okresy, gdy lepiej wyglada, ale teraz znow ma since pod oczami...
Umowilam go do gastrologa, ale moze macie jakies doswiadczenia i mnie nakierujecie, co to moze yc, do kogo sie zglosic? Dzieki z gory!
 
reklama
Wiesz w sumie dość częstą przyczyną, są pasożyty znajdujące się w organiźmie, według moich osobistych doświadczeń dobrą drogą jest wprowadzenie suplementów naturalnych, ale do źródła trzeba dotrzeć samemu. Niewielu lekarzy poleca witaminy które mają dostateczną wchłanialność i odpowiednie działanie, nie są to niestety preparaty apteczne.
 
Gosiu dzieci rosna skokowo, gdy idzie w gore to nie tyje, gdy tyje nie rosnie.
Ja wprowadzilabym troche wiecej mieska, ograniczyla jogurt na rzecz serka bialego, zotleto, wedliny. Moj ladnie przybieral na owsiance, na zmiane z platkami.
Jugurty poprawiaja przemiane materii i usprawniaja prace jelit, gdy go pasiesz jogurtami to najzwyczajniej wszystko co zjada przelatuje przez niego. Moj syn gdy zje musli lub jogurt chwile potem juz jest w wc. To co dobre dla nas, niekoniecznie jest dobre dla dzieci. Makaron z maslem czy miesem zamienilabym na kanapki lub zupe mleczna. Makaron z maslem to tylko zapychacz bez wartosci, lepiej zrobic warzywa z kurczakiem do tego, alno z ryzem. Ale to bardziej obiadowy zestaw jak wieczorny.
I spojrz czy maluch w czasie jedzenia lub tuz przed nie pije za duzo.
Warto zrobic bad., moczu i morfologie da Ci to obraz co sie dzieje i przebadaj hormony tarczycy u malucha tsh powinno pokazac czy wszystko ok, czy nalezy sie jej przyjrzec.

Pozdrawiam i zycze duzo zdrowka i cierpliwosci:-)
 
Tak już jest że niejednokrotnie badanie kału nie daje odpowiedzi, choć niewiele osób jest tego świadomych. Kłopot polega na tym że badanie może się odbywać w czasie gdy pasożyt akurat nie składa jaj. A może wcale nie to jest przyczyną. Może akurat tak ma i za chwilę skoczy wagowo. Będziesz chciała to podrzucę Ci coś do poczytania.
 
Zdecydowanie zanim bym zaczela dziecko ciagac i straszyc lekarzami przede wszystkim zmienilabym diete na bardziej kaloryczna. Dziecko sama zauwazylas jest ruchliwe zywe, wiec spala duzo. Pasozyty przebadac zaszkodzic nie zaszkodzi ale to trzeba kilkukrotnie.
 
Też uważam że po pierwsze właśnie zmiana diety jakieś pieczywo z serem, wędliką i pomidorem... Na kolacje kaszka manna, budyń... Właśnie więcj mięsa i mniej jogurtów:tak:.
No i dochodzi fakt że dzieci rosną właśnie skokowo... Mój synek ma tak że zaczyna więcej jeśc, nabiera ciałka a po jakimś czasie okazuje się że spodenki są luźniejsze ale krótkie... Mój też od dawna ma jedną wage i stoi w miejscu (waży więcej niz twój) ale nie przybiera od dawna...
Jeżeli obawiasz się o pasożyty to kilkukrotne wyniki, ale dzieci często podczas snu zgrzytają zębami kiedy mają broblem z nimi, posłuchaj małgo
 
Moj juz duzy, ale swietnie pamietam te okresy gdy byl chudy jak tyczka...a za kilka tygodni wygladal jakby mu ktos pilke pod bluzke wsadzil...smiesznie to wygladalo. Po czym wszystkie spodnie mial do polowy lydek i plakal na bole kolan.(zbyt gwaltowny wzrost i pomagaly masci rozgrzewajace). Teraz ma 186cm i troche malo kg, ale juz zarzadzilam mu kaloryczna diete, a badania wszystkie ok. Zabronilam pic przed i w trakcie posilkow, bo napelnial zoladek piciem i potem mniej jadl.
Ogolnie calkiem odwrotna procedura jak moja w czasie gubienia kg;-)
 
Ostatnia edycja:
Coz, te jogurty to jedyny nabial, jaki moj syn chce jesc. I glowne zrodlo wapnia. Wiec nie moge ich wykluczyc. Ponadto on ma zaparcia, a jak zauwazylas, jogurty wspomagaja prace jelit...
Ma urozmaicona diete i wszyscy znajomi, gdy widza ile i co je, dziwia sie, ze jest taki chudy. Ich dzieci tyle nie jedza.
Ale bardzo dziekuje za uwagi, przyjrze sie blizej kalorycznosci jego posilkow. Martwiq mnie jednak te since pod oczami... Wyraznie chudnie i zmienia sie na twarzy :-(
morfologie niedawno robilam, kal na pasozyty wieolkrotnie, bo wiem, ze trzeba powtarzac. I wyniki dobre. Potrzebuje namiar na dobrego specjaliste, ktory przyjrzy sie mojemu dziecku, zamiast powtarzac: "prosze pani, morfologia w normie, nie ma anemii, jest aktywny i radosny. Prosze sie nie czepiac dziecka, rozwija sie dobrze, po prostu ma dobra przemiane materii...."
poczatkowo bralam to za dobra monete, ale te worki pod oczami zaczely mnie martwic. No i zbyt juz odstaje od swojej grupy wiekowej wagowo...
 
reklama
tez mam 3 latka w domu corka za m-c skonczy 3 lata ma 98 cm wzrostu i wazy 15 kg a jest niejadkiem:tak::tak::tak::tak: tak tak niejadkiem...pasozyty przerabialismy juz kilka razy w kale w zasadzie nie wychodzi nic ale malo kto wie ze trzeba zrobic badanie na ilosc zelaza poniewaz pasozyty tym oto sie pozywiaja i jesli jest go za malo oznacza ze sa pasozyty proponowalabym jajka wprowadzic do jadlospisu zwlaszcza zoltka tam jest duzo zelaza...badanie krwi niezbedne moze to anemia...moja jest ruchliwa bardzo je mniej niz jej 14 m-czny brat a wazy tyle ale lekarz twierdzi ze moje dzieci maja swietna przyswajalnosc tego co zjedza:tak::tak::tak: a propos pasozytow to objawy sa takie dziecko w nocy poplakuje jest niespokojne wierci sie i bardzo czesto w nocy lub nad ranem wymiuotuje czesto tez nad ranem dziecko meczy suchy kaszel u nas te objawy zawsze byly a w kale nie bylo nic....

u nas tez zaparcia ale to dlatego ze malo urozmaicona dieta corka nie je wogole owocow a warzywa sporadycznie w zupie poprostu nie i koniec...pomaga nam porzadny kubek Kubusia :tak::tak:heh a o jogurcie to juz wogole mozna zapomniec:-:)-(
 
Ostatnia edycja:
Do góry