reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Asymetria ułożeniowa....???

tylko nie wiem gdzie szukać takiego rehabilianta
jak zrobimy usg to pójdziemy do tego ortopedy to zapytam co on o tym sądzi
 
reklama
u mojej córki wykryto asymetrię w 4-ym miesiącu,chodzimy teraz do trzeciege rehabilitanta i jego mogę polecić z czystym sumieniem P.Zawitkowski z Wawy.
ćwiczeń jakotakich nie mamy, ale musimy odpowiednio pielęgnować dziecko, co stymuluje rozwój i daje mózgowi dziecka odpowiednie bodźce do utrzymywania symetrii ciała
Natie też nie chciała leżeć na brzuchu dość długo- nawet trafiliśmy na taką durną rehab., która nie kazała kłaść na brzuchu wogóle ::) szybko uciekłam i już nie wróciłam do niej
teraz jest b.duża poprawa, choć inne dzieciaczki pewne rzeczy robią szybciej, ale też jest to kwestia charakteru dziecka, bo moje to takie "bojące się" i leniwe do poznawania świata ;)
najważniejsze to trzeba wykluczyć wady neurologiczne powodujące asymetrię, a jeśli aysmtria jest tylko spowodowana "tak się układam bo wolę" to nie ma się czym przejmować tylko ćwiczyć
 
Beata, My tez mamy takiego ortopede, ktory nie zauwazyl asymetrii i mowil ze wszystko jest ok.
Cale szczescie nasz pediatra zwrocil na to uwage, a rehabilitant to potwierdzil.
Ja mam jeszcze watpliwosci odnosnie ustawienia jej miednicy - mam wrazenie ze jedna strona jest bardziej wypchnieta do przodu. Rehabilitantka powiedziala, ze to nie mozliwe, ale ona jest beznadziejna wiec jej nie wierze. Znalazlam super ortopede, ktory pisal nawet prace jak ciasnota wewnatrzmaciczna wplywa na krzywe ustawienie miednicy. CZYLI JEDNAK JEST COS TAKIEGO!! Ortopeda ten (docent) jest nawet ordynatorem ortopedii dzieciecej w jakims szpitalu. Juz sie nie moge doczekac wizyty u niego (dopiero za 3 tyg :()
I jeszcze rehabilitantka zauwazyla u malej (podczas lezenia na brzuszku na pilce) ze ma odwrocona plaszczyzne kregoslupa - tzn. w odcinku dolnym, gdzie wszyscy mamy wglebienie - u niej kregoslup wystaje, a na srodku pleckow, gdzie powinien byc wystajacy jest wklesly.
Kurde, strasznie sie o to boje. U nas w rodzienie jedno dziecko bylo operowane na kregoslup - wstretna sprawa - dlatego od poczatku szukam dla swojej perelki najlepszych specjalistow aby uniknela pozniej klopotow.

Platek, a gdzie dokladnie przyjmuje ten Wasz rehabilitant?
 
Priscilla pisze:
Znalazlam super ortopede, ktory pisal nawet prace jak ciasnota wewnatrzmaciczna wplywa na krzywe ustawienie miednicy. CZYLI JEDNAK JEST COS TAKIEGO!! Ortopeda ten (docent) jest nawet ordynatorem ortopedii dzieciecej w jakims szpitalu. Juz sie nie moge doczekac wizyty u niego (dopiero za 3 tyg :()
szukam dla swojej perelki najlepszych specjalistow aby uniknela pozniej klopotow.
a możesz dać namiar
trzymamy kciuki za Was
 
Priscilla pisze:
Znalazlam super ortopede, ktory pisal nawet prace jak ciasnota wewnatrzmaciczna wplywa na krzywe ustawienie miednicy. CZYLI JEDNAK JEST COS TAKIEGO!! Ortopeda ten (docent) jest nawet ordynatorem ortopedii dzieciecej w jakims szpitalu. Juz sie nie moge doczekac wizyty u niego (dopiero za 3 tyg :()

Priscilla czy ja też mogę prosić o namiary na tego docenta? Mój e-mail: inga-gawlowska@o2.pl

Moja 2,5 miesięczna Julinka ma bardzo podobne problemy tzn. ma o dwie fałdki więcej na jednej nóżce i też ma asymetrię ułożeniową tzn. kładzie głowę zawsze na jednej stronie in układa ciałko w księżyc.

Poza tym mam jeszcze jeden problem a mianowicie przy leżeniu na pleckach kiedy łapię ją za dłonie i pociągam je do góry, Julcia nie utrzymuje głowy tzn. nie podciąga się jakby nie miała wystarczająco mocnych mięśni brzucha no i ta głowa ciągle leci jej na jedną stronę. Boję się czy nie jest to jakieś napięcie mięśniowe.

Dodatkowo przy leżeniu na brzuszku i podnoszeniu głowy (co akurat wychodzi jej całkiem nieżle) rączki ma podciągnięte pod siebie lub blisko klatki piersiowej a fizykoterapeutka zaleciła ćwiczenia, podczas których powinna mieć w takiej sytuacji wyciągnięte przed siebie i dodatkowo otwarte dłonie. Ale Julinkowi zupełnie to nie wychodzi nawet gdy próbuję na siłę wyprostować rączki i paluszki! Czy któraś z Was miała dzidziusia z takim problemem?  Zalecone ćwiczenia wydają mi się mało efektywne. Zalecono nam ćwiczyć przez 1 godzinę dziennie (łącznie w ciągu całego dnia) a ja przeznaczam na ćwiczenia znacznie mniej czasu - może 15 min. Nie mam po prostu możliwości bo albo przewijam i muszę zaraz dać jeść a po jedzeniu nie mogę robić z Julcią żadnych wygibasów bo uleje, albo śpi i tak w koło macieju.

PORADŹCIE COŚ!
 
reklama
Inga, spokojnie, moja mala ma 4 m-ce i tez nie trzyma glowki przy podnoszeniu. Nasze rehabilitacje tez nie trwaja dluzej niz 15min z tego samego powodu co u Ciebie. A co do raczek, to mala miala je strasznie zacisniete, ale widze, ze juz jest znacznie lepiej bo bardzo czesto zaczyna je rozluzniac.
 
Do góry