reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Atak histerycznego płaczu w ciągu dnia

Może nasze bobasy za mało śpią w ciągu dnia, sa aktywne a potem zmęczenie powoduje rozdrażnienie i złość, nakręcją się i potem tym bardziej zasnąć nie mogą...
jutro spróbuję aby Zuzia częściej drzemała, podobno w tym wieku powinna spać około 18 godzin na dobę, a tyle na pewno teraz nie śpi...
moja to na pewno za mało śpi ale w wózku ani łóżeczku nie chce, kończy się awanturą, tylko na rękach, a ja wtedy nic nie mogę zrobić.:-( kiedyś jak mi usnęła na ręku to spałą ok 3 godzin - ręki nie czułam. :eek: Malwin mój też nie śpi 18 godzin. Ja nie wiem ale dziś to było apogeum.
:-(
 
reklama
Jejku moj synek tez krzyk piersi nie chce tylko kryzczy ciezko go uspokoic a ma 12 tyg to chyba jednak te skoki rozwojowe :sorry:A i tez widze ze jest rozdraziony i niekiedy ciezko mu usnac :sorry:
 
Oj chyba tak to te skoki. Teraz Zuza nie cierpi ubierania, nie ma różnicy czy po kąpieli, czy przed spacerem.... zawsze kończy się histerią....
Dzisiaj chyba zrobimy jej dzień przerwy i nie będziemy kąpać i przebierać... może to coś zmieni...
 
U mnie dokładnie to samo. Synek ma 4 miesiące i od jakiegoś tygodnia jakby go coś opętało. Większość dnia wrzeszczy. Ale z mojej obserwacji wynika, że to po prostu nuda. Jak tylko przychodzę, uspokaja się i śmieje. Niczym nie mogę go zająć, ale też nie mogę stale przy nim siedzieć i nie chcę przyzwyczajać do tego, że na każdy płacz będę do niego lecieć. Mały zrobił się taki sprytny, że uspokaja się przy piersi, ale ssać nie chce, tylko leży i się śmieje, a jak odchodzę - ryk.

Może macie rację, że to jest też przemęczenie. Synek praktycznie w ogóle nie spi w dzień, może po 10 minut, nawet na spacerze ma oczy otwarte i jak chcę się zatrzymać i coś kupić - placz. Ja po prostu biorę go na przetrzymanie, bo wg mnie nic mu nie jest i to tylko histeria. Staram się nie reagować dopóki nie robi się bardzo dramatycznie, co najwyżej przekładam go w inne miejsce, daję inne zabawki i jakoś sam się uspokaja (lub nie;-)). Może to drastyczne metody, ale nadmierne zainteresowanie przynosi odwrotny skutek.
 
Do góry