reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CIEMIACZKO i wszystko na jego temat

Prawidłowe ciemiączko jest lekko zapadnięte i nieznacznie pulsuje :tak: Jeśli jest zbyt wklęsłe to sygnał odwodnienia ale towarzyszą mu wtedy objawy takie jak wyostrzone rysy twarzy, spierzchnięte usta, suche śluzówki i zapadnięte oczy . Jeśli więc twoje dziecko nie ma takich objawów powinno byś wszystko ok :tak: ale jeśli bardzo się martwisz poprostu idz do lekarza a ten sprawdzi czy wszystko jest dobrze ;-):tak:
 
reklama
W zupełności przychylam sie do posta GOSI_K23 - fachowa odpowiedz :-D
Ciemiączko pulsuje - jesli maluch ma mało włosków to jest to bardziej widoczne. Nieznaczne zapadnięcie znika po napojeniu. A odwodnienie to sprawa poważniejsza, ciemiaczko jest wtedy wyraxniej zapadnięte i występuja jeszcze inne objawy o ktorych napisała GOSIA, poza tym mozna jeszcze dodac: podkrążone oczka, lepka ślina (dziecko zaczyna jakby cmokac, bo klei mu sie w buzi), zbyt mała liczba moczonych pieluszek.
Tak więc PYSIU - wydaje mi sie ze nie masz sie czym przejmowac, tym bardziej ze lekarz mowi ze jest ok.
 
dzięki dziewczyny za pomoc, vhoć doszły nowe objawy, bo dziś w nocy pomimo tego, iż bardzo pilnowałam, by moja córcia piła przez cały dzień mleczko i herbatki, Mała nie zmoczyła wcale pieluszki. Ostatni raz zrobiła siusiu wczoraj o 21.30 i potem aż do rana, do 5 nic. Zmartwiłam się, więc rozebrałam ją, by trochę przemarzła, bo to wywołuje skurcz pęcherza i robi łatwiej siusiu, no i dopiero wtedy Natalka zrobiła, mineło więc prawie 7 godzin. Teraz jest OK, mała robi chyba normalnie. Może to przez ten upał...
 
Witam wszytskich forumowiczów!
Jasiek 14 lipca skonczyl 5 m-cy a jego ciemiaczko w ogole nie zarasta.
Bylam u lekarza poltora m-ca temu -wtedy dostalismy kuracje Vigantolem, 2x2 krople.
przez dwa tygodnie a później po 1x2.g Zas miesiac temu bylismy na szczepieniu i pediatra powiedziala, ze nie ma sie czym stresowac, zmniejszyla dawke Vig do jednej kropelki dziennie. Potylica okej, ale przednie ciemiaczko jest na prawde duze! W okresie letnim mieszkamy na dzialce, gdzie przebywamy caly dzien na dworze.Podobno minuta promieni slonecznyvh wystarczy do wyprodukowania odpowiedniej dawki wit D. Co w takim razie jest nie tak. ??
Jasiek jest bardzo pogodny, wazy ok 9 kg, zadnych innych niepokajacych objawow nie ma.a ciemiaczko jest na dlugosc ok 3-4 cm a szerokosc 2-3.
Poradzcie mi prosze jakie macie z tym doswiadczenie!!
 
Moj synek ma 8 miesiecy,trzy tygodnie temu mial ciemiaczko 2x2.Sprawdzilam w ksiazeczce,kiedy byl w wieku Twojego synka-2,5x2,5.Jezeli lekarz mowi,ze wszystko ok,to chyba mozna mu zaufac.Na wszelki wypadek mozesz to skonsultowac z innym.
 
Moja mała miała duże już po urodzeniu i wtedy lekarze zrobili jej jakieś badanie (chyba usg główki) i powiedzieli, że po prostu taka jej uroda. Może i tak jest z Twoim maleństwem
 
czesc dziewczynki, dzieki za odpowiedz!
Bylam wczoraj u lekarza, lekarka powiedziala, ze rzeczywiscie jest wielgachne, ale nie ma powodu do zmartwien. dalej podajemy 2 kropelki vigantolu.
 
reklama
Do góry