reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dzieci urodzone z niedotlenieniem!!!

U nas trochę ciężej wyglądała sytuacja, oczywiście szukałam w internecie i znalazłam tylko jedną historię taką samą jak moja z 2002 roku, więc na pewno tej pani nie odnajdę żeby się dowiedzieć jak wygląda to dziecko, w sumie już dorosły człowiek. Krótko opiszę , urodziłam 3 lutego niedotleniona i niedokrwiona dwa punkty dostała potem 5 i 5, ponoć wykrwawiła się z powrotem do mojego obiegu krwi, miała dwie transfuzje krwi, ale na szczęście serce samo biło i oddychała przez jeden dzień że wspomagaczem takimi rurkami do noska. Leżała w inkubatorze 8-9 dni, teraz w niedzielę ją wyjęli z inkubatora 12.02, dostawała tylko kroplówkę jedną. A dziś 15.02 już ją dostałam na pokój z intensywnej terapii 🥰 urodziłam ją 37 + 6 więc była donoszona i miała wszystko rozwinięte, każdy tutaj mówił że dziecko walczy o życie a teraz jak na nią patrzę wygląda na zdrowego noworodka. Wiadomo miała dużo badań , miała utajoną krew w kale dlatego był problem z jedzeniem , ale stopniowo dawali Moje mleko🥰 wychodzimy prawdopodobnie w piątek no i dostaniemy dużo skierowań na badania bo się z tym licze , lekarze mnie chcieli wypisać do domu ale się nie dałam i zaraz będzie dwa tygodnie w szpitalu 🙈
będzie dobrze. Mój synek też miał wspomaganie oddychania przez chyba 2 dni. W szpitalu spędziliśmy ponad 10 dni. Będziesz miała specjalistów i rehabilitację. Maluch powoli będzie dochodził do siebie i się będzie rozwijał w swoim tempie. Jak się uda nie będzie tego widać. Tobie długo będzie trudno sobie z tym poradzić. Skorzystaj z pomocy specjalisty. Naprawdę może pomóc. Mam ogromną nadzieję, że twój maluszek wywinie się wszelkiemu ograniczeniu i zadziwi wszystkich swoim rozwojem
 
reklama
Do góry