reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sposób na odstające uszy ???????????

Jasne, że odstające uszy- mogą być sprawką genów- ale nie muszą. Kiedy nie muszą to opaski, czapki...itd... mogą okazać się pomocne.
 
reklama
moja siostrzenica miala odstajace uszka. Siostra zakladala jej czasami opaske na uszka, taka elastyczna, czapeczki wieczorem i pilnowala zeby uszek nie zaginac np przy noszeniu malej czy jej spaniu. Mysle ze geny cos w tym maja, cala rodzina od strony chlopaka siostry ma spore odstajace uszy- dzieci, ich rodzice itd. Zuza miala takie same ale siostra dopilnowala i teraz jej uszka wcale wiele nie odstaja, sa normalne.
 
A ja nie uwazam ze to sprawka genow!
poprostu zaniedbanie matki i tyle.U mnie w rodzinie nikt nie ma odstajacych uszu a moj brat ma.Wina matki bo nie pilnowala by sie nie zaginaly podczas spania.Wiec genetyka tu nie ma znaczenia.
Mojej tez troszke odstaja ale zakladam jej opaske kilka razy w ciagu dnia na ok godzine.Robie ostepy czasowe by krew w razie czego krazyla w uszach.Na noc nigdy nie zakladam.
 
zaniedbanie mamy... mhhh nie powiedziała bym,....bzdura...

Geny jak najbardziej tak!!!! Tylko nie msui byc z pokolenia na pokolenie.... Moi rodzice, siostra maja piekne uszy, ja mam lewe odstajace choc mama cuda wyczyniala jak bylam mala - czapeczki opaseczki... nic nie pomoglo.. Ucho mam podobne do ucha dziadka, tylko mial mniej odstajace...

Moja mala urodzila sie z ladnymi uszami.. wogole jej sie nie podwijaly, pilnowalam ,zeby czapeczka byla dobrze zalozona.. wlasnie zeby sie nie odginało - na wszelki wypadek... i co 4msc i ucho zaczelo dostawac i tez wlasnie lewe jak u mnie.. nosi opaseczki czapki.. a ucho swoje...

Poprostu taka jej uroda... :tak:
 
Zmienilam zdanie na ten temat:)
Moj brat byl u chirurga plastyka aby swoje uszy "nareperowac".No i przy okazji chirurg powiedzial cos takiego.
Chrzastka dziecka ksztaltuje sie w 8-9 miesiacu zycia plodowego.Maja tu troche znaczenie geny ale w tym sensie jak bardzo bedzie odlegle od glowy(jedni maja bliko osadzone glowy inni troche odlegle ale nie odstajace).Opaska moze pomoc ale tylko i wylacznie do 6 mca życia,potem nie ma znaczenia jak ma byc odstajace to bedzie.
Inna sprawa gdy matka zaniedba i dziecko spi non stop z zagietym uchem to oczywiste ze bedzie odstawalo od glowy mimo ze genow nie bylo.
Moja corka mimo opaski ma troche odtstające i mysle ze to geny wójka:(no ale w nocy czesto jak sprawdzam to spi na zagietym uszku wiec moze to to.
 
Moja corka mimo opaski ma troche odtstające i mysle ze to geny wójka:(no ale w nocy czesto jak sprawdzam to spi na zagietym uszku wiec moze to to.
Ale Twoja córka nie dziedziczy nic po wujku........raczej po wspólnych przodkach tj po Twojej mamie(rozumiem, że wujek to Twój brat), bo Twojej babci itd.
 
jak połozna srodowiskowa co mnie przychodziła to opowiadała ze była u 2 rodzin kórzy dziecku plastry zakładaja albo opaski zeby uszy nie odstawały.Mowiła ze najgorsza to głupota i bezmózgowie
 
reklama
Do góry