Witam, mam ogromny dylemat, mam nadzieję, że Pani mi pomoże.
Jestem karmiącą matką, która ma kłopoty ze zdrowiem, czeka mnie operacja.
Ze względu na karmienie nie biorę leków przeciwbólowych, staram się jakoś przetrwać
Synek jest żywy, zdrowy i bardzo energiczny, problem z odstawianiem jest mega duży, dlatego, że jest bez butelki i "niesmoczkowy", żadne mleko mm mu nie smakuje, obiadki niezależnie czy moje gotowane, czy słoiczkowe to nie bardzo smakują, pierś najlepsza, no ewentualnie kaszka, czy jajecznica na śniadanko.
Ja od środy zaczęłam jeść łyżeczkę suszonych owoców goji na dzień, oraz musiałam wziąć espumax przed planowanym na piątek USG. No i od czwartku synek ma biegunkę :-(, proszę mi powiedzieć-zaszkodziłam mu owocami goji? czy espumaxem?
pozdrawiam i życzę Wesołych, spokojnych i zdrowych Świąt
Jestem karmiącą matką, która ma kłopoty ze zdrowiem, czeka mnie operacja.
Ze względu na karmienie nie biorę leków przeciwbólowych, staram się jakoś przetrwać
Synek jest żywy, zdrowy i bardzo energiczny, problem z odstawianiem jest mega duży, dlatego, że jest bez butelki i "niesmoczkowy", żadne mleko mm mu nie smakuje, obiadki niezależnie czy moje gotowane, czy słoiczkowe to nie bardzo smakują, pierś najlepsza, no ewentualnie kaszka, czy jajecznica na śniadanko.
Ja od środy zaczęłam jeść łyżeczkę suszonych owoców goji na dzień, oraz musiałam wziąć espumax przed planowanym na piątek USG. No i od czwartku synek ma biegunkę :-(, proszę mi powiedzieć-zaszkodziłam mu owocami goji? czy espumaxem?
pozdrawiam i życzę Wesołych, spokojnych i zdrowych Świąt