moja 8 miesieczna corka od kilku dni prawie codziennie po ktorymś posilku wymiotuje.Czasem po kaszce,czasem po obiadku ze sloiczka.
Zawsze byly problemy z jej karmieniem tzn malo jadla.
Zastanawiam sie czy moze ja popelniam jakis blad.Zauwazylam ze wymiotuje zawsze wtedy jak nie chce jesc (mimo ze minely 2 godz od poprzedniego posilku) a ja jej na sile wpycham.Jje raptem 5 posilkow ale w malych ilosciach po 120 ml.
Zawsze jak wymiotuje zaraz robi sie wesolutka i radosna.Przed karmieniem marudna.
Aha,dodam jeszcze ze ma niedowage wiec dlatego na sile ją karmie.
Czy powinnam sie niepokoić??czy moze przyczyna jest w tym ze za male odstepy czasu miedzy posilkami???
Zawsze byly problemy z jej karmieniem tzn malo jadla.
Zastanawiam sie czy moze ja popelniam jakis blad.Zauwazylam ze wymiotuje zawsze wtedy jak nie chce jesc (mimo ze minely 2 godz od poprzedniego posilku) a ja jej na sile wpycham.Jje raptem 5 posilkow ale w malych ilosciach po 120 ml.
Zawsze jak wymiotuje zaraz robi sie wesolutka i radosna.Przed karmieniem marudna.
Aha,dodam jeszcze ze ma niedowage wiec dlatego na sile ją karmie.
Czy powinnam sie niepokoić??czy moze przyczyna jest w tym ze za male odstepy czasu miedzy posilkami???
Ostatnia edycja: