reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

butelka czy piers ???

Chciałam wiedzieć jaką opcje karmienia wy wybrałyscie i którą uważacie za słuszna i dlaczego ???


  • Wszystkich głosujących
    92
reklama
no teraz rozumiem a nie zamiast opapusiu dzieciakow to klikalyscie o zwierzakach no ja wiem ze zwierzatka to tak jak dzieci tyle ze niewszyscy je mamy pozdrawiam shady ktora rozpoczela ten watek no ja coprawda do niego nie dolacze ale wpadne tam opiac jak kiedys mialam papuge jak muj tygrys mial niecaly roczek to narazie
 
Witam wszystkich!!
Mam problem poniewaz niewiem czy powinnam dokarmiac swojego synka ktory ma prawie 3 miesiace.Zastanawiam sie nad taka opcja,poniewaz ostatnio Dominik zrobil sie strasznie marudny przy i po karmieniu co mu sie wczesniej nie zdarzalo(chwyta piers i puszcza ja z placzem i tak kilka razy zanim zacznie jesc)Na wadze przybiera prawidlowo,niewiem takze czy powinnam przyzwyczaic go do butli,bo za 1,5 miesiaca wracam do pracy.Kazdy mowi co innego,tesciowa ze powinnam dawac mu butle raz dziennie aby pomalu go przyzwyczaic,lekarz ze powinnam poczekac az wroce do pracy i starac sie jak najdluzej karmic wylacznie piersia.Jestem rozdarta poniewaz chcialabym karmic jak najdluzej,niestety jak wroce do pracy to nie bedzie mozliwe,napiszcie prosze co wy byscie zrobily na moim miejscu.:confused:
 
Gdy moj Gabrys byl w podobnym wieku co Twoj Dominik mialam identyczny problem. Zaczal byc bardzo marudny, rowniez przy piersi i coraz gorzej sypial. Od tamtej pory dokarmiam malego mlekiem modyfikowanym i jest znacznie lepiej. Gabrys jest pogodniejszy , lepiej sypia i w dzien i w nocy. Maly nadal uwielbia piers i nie zauwazylam by mial problem z jej ssaniem po wprowadzeniu butli. Ale slyszalam, ze bywa roznie, wiec nie wiem co tak naprawde Ci doradzic. Jasne, ze mleczko z cycusia jest najlepsze, ale czasem wiaze sie to z ogromnym wysilkiem. Kiedy bylismy juz wymeczeni i ja i Gabrys, mleko modyfikowane nam pomoglo. Postaram sie tak jeszcze troszke pociagnac (karmienie mieszane) i za jakies dwa mies odstawic maluszka od piersi. Rowniez wracam do pracy.
Jesli zdecydujesz sie dokarmiac malca mlekiem sztucznym, to badz bardzo ostrozna i poki mozesz karm go piersia. A jesli zamierzasz wrocic do pracy i zupelnie przestawic malego na mleko sztuczne to uwazam, ze powinno to sie odbywac stopniowo a nie nagle. Trzeba sprawdzic czy maluszek polubi butelke, bo moze jej nie chciec i bedziesz musiala powoli go do niej przyzwyczajac. A jak wrocisz do pracy nie bedziesz miec na to czasu i dla maluszka takie nagle przestawienie moze byc szokiem.
Zycze powodzenia.
 
Mój Antoś też zaraz kończy 3 miesiące i po macierzyńskim zamierzam wrócić do pracy. Nie chciałabym przestawiać go na sztuczne mleko, dlatego planuję odciągać pokarm. Zresztą będzie miał już ponad 4 miesiące i będzie można wprowadzić dodatkowe jedzonko. A po powrocie z pracy będę nadal karmić go piersią. Mam nadzieję, że mój plan wypali i sztuczne mleko nie będzie konieczne, chyba że zabraknie mi mojego. A co do marudzenia przy jedzeniu to mojemu synkowi zaczynają dokuczać dziąsełka i trochę marudzi przy cycu.
 
Kamila a dlaczego uważasz, że po powrocie do pracy karmienie synka piersią będzie niemożliwe? Ja wróciłam do pracy w połowie stycznia i nadal karmię młodego piersią (a ma już 8 miesięcy), choć nie tak często jak pierwotnie, bo Piotruś je już stałe pokarmy a także dostaje butlę z Bebilonem Pepti (jest alergikiem), bo mleka mam już mało. W pracy przez cały ten czas odciągałam mleko i zostawiałam dla niani. Praca i karmienie piersią się nie wyklucza.
Ja zrobiłam tak, że zanim wróciłam do pracy, jakoś tak 2 tygodnie przed, zaczęłam odciągać mleko i zamrażać. Było ciężko,bo jednocześnie musiało tego mleka wystarczyć na stałe pory karmienia, ale jakoś się udało.
Do butli bym go przyzwyczajała, ale w tej butli zawsze lepiej podać Twoje własne odciągnięte mleko niż sztuczne.
 
Ja długo przyzwyczajałam synka do butelki i sztucznego mleka (ok. miesiąca). To wszystko też dlatego, że chciałam mieć możliwość dokarmiania i nie rezygnować z karmienia piersią. Po tym jak zaakceptował butelkę codziennie trzeba było mu dawać z niej moje mleko, żeby nie zapomniał (3 dni przerwy i na butelkę się krzywił). Po przyzwyczajeniu do picia z butelki mojego mleka juz było z górki i praktycznie nie widział różnicy między moim a mieszanką (Bebiko).
Już od miesiąca jestem w pracy na pół etatu i cały czas mały jest na piersi - chodzę do pracy 3 dni w tygodniu, w tym czasie maluszek je kaszkę na moim (jak odciągnę poprzedniego dnia) lub sztucznym mleku (ok. 200-250 ml na raz) i słoiczki (warzywa, mięsko, owoce). Poza tym karmię piersią. Kiedy mam problem z laktacją to pomagają herbatki laktacyjne Hippa, ale wystarczą 3 dni ciągiem w domu i maluszek laktację reperuje. Planuję karmić jakoś do września co najmniej. Naprawdę się da pracując. :tak:
 
U nasteż pojawiły się problemy z karmieniem - objawy takie jak piszesz, wierci się i kreci, marudzi przy cycu, ale u nas to raczej kwestia tego, ze ostatnio jestem kłebkiem nerwow (mieszkanie u tesciowej robi swoje :)) no i chyba wplynelo to niestety na karmienie :( Zaczelam malej od czasu do czasu dawac sztuczne mleczko - Humana, Nadia nie widzi zadnej roznicy.

Jeszcze jedno pytanko- Nadia ma 5 miesiecy, jak wyzej napisalam karmiona jest w wiekszosci piersia, czy powinnam jej juz zaczac podawac inne napoje? Mam na myśli soczki czy herbatki owocowe, bo problem w tym, ze mala nie chce pic wody (z glukoza) ani zadnych ziolowych herbatek, a w takie upaly dzieciaczki powinny duzo pic.
 
Moj Chrisek ma 3 miesiace i pije mleczko z cycusia i zbutelki daje mu 2 razy dziennie butelke i jestem bardzo zadowolona do tego pije mi jeszcze herbatke ulatwiajaca trawienie!Wczesniej nie chcial wogole ruszyc herbatki ale nie wiem czy dobrze zrobilam ale dodaje mu odrobine cukru i mu posmakowalo!
 
reklama
Hej,
połozna, nota bene moja koleżanka, powiedziała mi,że są takie okresy gdy pokarmu jest jakby mniej. Zdarza się to m.in. w okolicach 3go miesiąca, dlatego,ze maluszek potrzebuje więcej mleczka.Tzreba go do piersi przystawiać jak najczęściej,a one juz same się połapią co i jak i będą produkowały wiecej. Dwa tygodnie temu miałam taki sam problem, dziś odciągam pokarm i mrożę, bo jest go tak duzo,że moja córeczka nie daje rady :-D
Dziewczyny,nie poddawajcie się. Mleko mamy jest najlepsze (chyba,ze ma się uczulenie na laktozę :dry:)
 
Do góry