madzioszka
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 18 Listopad 2006
- Postów
- 35
Witam. Moja mała od dwóćh tygodni odmawia jedzenia. Początkowo udawało mi sie jakąś ja oszukać (noszenie na rękach przy jedzeniu, karmienie na bujaczce, zabawianie), ale ostatnie dwa dni to tragedia. Zjadła dzisiaj 130 ml mleka z kleikiem, jakieś 80 ml zupki, 80 ml kaszki z owocami, no i w nocy pociągnęła cyca, ale to chyba bardziej zaspokojenie pragnienia. Karmię ją swoim mlekiem, ale z butli. Obiadki gotuję sama lub podaje słoiczek- nie ma określonych preferencji. Zwykle wyglądało to tak, że rano coś tam pociągnie z cyca, potem kleik. Ok. 15 zupka a przed nią mleczko. Potem mleko przed kąpielą i kaszka z owocami (takie gotowe ze słoika). Przed zaśnieciem mieszanka, bo zwykle mleka nie starczało.No i herbatka z sokiem na życzenie: z melisy lub rumianku. Piszę tak dokładnie, bo moze ten rozkład posiłków jest do bani? Dla mnie to tak wyglądało, jakby jej po prostu nie smakowało samo mleko. Zaczęłam dodawać owoce do każdego, ale juz się nie nabiera i nie je wcale. No i jedyny sposób, by coś zjadła to podawanie łyzeczką, a przecież dla butli odrzuciła pierś.Nie wiem, co sie dzieje. Boje się. Pójdę z nią oczywiscie do lekarza, jeśli jutro bedzie to samo, ale może macie jakiś pomysły, sugestie, by mała zaczęła jesć?