Kryzys ósmego miesiąca u niemowlęcia

Nagły brak stabilności emocjonalnej, marudzenie, trudno się rozstać z mamą

Kryzys ósmego miesiąca u niemowlęcia

Twój malec ma już 8 miesięcy. Oznacza to, że prawdopodobnie przeżywacie obecnie "kryzys 8 miesiąca życia”. To okres charakteryzujący się brakiem stabilności emocjonalnej dziecka, ale nie tylko. Na czym polega? Na co zwrócić uwagę w tym czasie?

Co to jest kryzys ósmego miesiąca u niemowlęcia?

Kryzys ósmego miesiąca to okres, który cechuje się niestabilnością emocjonalną dziecka. Przez kolejne 3-4 miesiące dotychczas pogodny brzdąca będzie marudą. Co więcej, w jednej chwili z uśmiechu będzie płynnie przechodził do płaczu, grymasił przy jedzeniu i protestował, nie chcąc iść spać. To jednak nie wszystko. Dziecko może być rozdrażnione i podenerwowane bez żadnego powodów.

Charakterystyczne dla tego etapu rozwoju dziecka jest także to, że maluch bardzo ciężko przeżywa rozstanie z mamą, a i odnosi się wrogo do nieznajomych mu osób. Oznacza to, że pojawia się pierwszy tak wyraźny lęk rozwojowy – lęk separacyjny. Odczuwa także lęk przed wszelkim zmianami i nowościami.

Kryzys ósmego miesiąca - czy to powód do zmartwienia?

Czy owe rewolucyjne zmiany oznaczają, że dzieje się coś złego? Nie, wręcz przeciwnie. To dowód na to, że dziecko rozwija się prawidłowo: fizycznie, emocjonalnie, społecznie.

Mniej więcej w okresie, gdy dziecko kończy 8,5 miesiąca życia zaczyna przechodzić przez szósty skok rozwojowy. Doskonalą się wszystkie zmysły: węch, dotyk, wzrok, słuch, emocje. Maluch bardzo skupia się na swoich aktywnościach, zaczyna rozumieć zależności i grupować obiekty według pewnych oznak.

Warto pamiętać, że skoki rozwojowe zawsze poprzedza okres spadku formy dziecka, podczas którego mogą wystąpić opisywane wyżej zachowania.

Kryzysy poprzedzające skoki rozwojowe niemowląt są bardzo stresujące dla dziecka (którego świat nagle bardzo się zmienia) i dla rodziców, którzy nie rozumieją, dlaczego dość samodzielny maluch zaczyna godzinami wisieć na mamie, domagając się jej nieustannej uwagi. Mało tego! Rodzice czasem odnoszą wrażenie, że dziecko utraciło nabyte umiejętności.

Co potrafi 8-miesięczny brzdąc?

Co można zaobserwować w zachowaniu dziecka w zakresie nowych i doskonalonych umiejętności?

Ośmiomiesięczne dziecko:

  • chodzi na czworakach - przemieszcza się z miejsca na miejsce (rozpoczyna się tzw. „eksploracja świata”), przygotowuje się do raczkowania,
  • niekiedy próbuje sam wstawać, trzymając się kurczowo nogi od stołu czy szczebelka podnosi pupę do góry - nie umie jednak z powrotem usiąść,
  • zainteresowaniem darzy konkretne zabawki. Najbardziej lubi te, które mają różne kolory, faktury, a i wydają dźwięki,
  • siedzi na dywanie/foteliku/łóżeczku, próbuje przejść do siadu z pozycji leżącej (na brzuchu),
  • coraz lepiej rozumie także związki przyczynowo-skutkowe (gdy rzuci zabawkę, ta pozostaje na podłodze),
  • bawiąc się przedmiotami, ćwiczy koordynację ruchów - potrafi chwytać przedmioty, manipuluje nimi, poznając ich możliwości, przekłada je  z ręki do ręki, rzuca na podłogę. Wyciąga rączkę i chwyta to, co znajduje się blisko. Pojawia się także tak zwany chwyt nożycowy – za pomocą kciuka, palca wskazującego i środkowego,
  • powoli budzą się w nim instynkty opiekuńcze, stąd tuli maskotki i darzy wielką sympatią czworonogi, które także próbuje przytulać,
  • uczy się katalogować, czyli porządkować świat według kategorii. To czas intensywnego rozwoju inteligencji,
  • dosyć dobrze sobie radzi, pijąc z kubeczka i jedząc łyżeczką,
  • łączy proste gesty z komendami, jak na przykład „pa-pa” przy machaniu dłonią, otwiera buzię, gdy słyszy „am", zaczepia bliskich, wydając okrzyki, mrucząc, bucząc i ciamkając,
  • wie, czego chce, a i sprzeciwia się, gdy próbujesz zrobić coś wbrew jego woli. Reaguje na wyraźne zakazy w formie zwrotu „nie wolno”, próbując je jednak ignorować,
  • rozwija się koordynacja wzrokowo-ruchowa. Dziecko wcześniej mogło mieć większe problemy z określeniem odległości jakiegoś przedmiotu.
  • wymawia pierwsze słowa. Zapamiętuje dźwięki i słowa, może próbować je także naśladować.

Odkrycie własnego JA

Przez pierwsze miesiące swojego życia dziecko żyje w jedności z tobą - ty i on to jakby jeden organizm. Około 8. miesiąca, kiedy maluszek zdobył dużo nowych doświadczeń, dochodzi do wniosku, że jest was dwoje. Mama staje się postacią różną od niego, kojarzy ją z przyjemnościami, uczuciem szczęścia, bezpieczeństwa. Rozpoznaje jej twarz, głos, zapach, sposób bycia.

W tym wieku maluch akceptuje obecność innych, ale tylko pod warunkiem, że ludzie dostarczają mu zabaw, pieszczot, przyjemności. W zamian uśmiecha się promiennie, nawiązuje kontakt wzrokowy. To czas kiedy dziecko powoli próbuje wykorzystać swoją niezależność i samodzielność w poznawaniu świata. Jednak właśnie poznawanie otoczenia zaczyna wywoływać u maluszka niepokój.

Nikt nie zastąpi mamy

Mama karmi, myje, przebiera, nagradza, dodaje otuchy, bez trudu odczytuje jego potrzeby i wspiera w postępach. Jej obecność pobudza dziecko do działania: "Spróbuj stanąć samodzielnie przy łóżeczku, na pewno ci się uda". Każde nowy sukces wyda się mało satysfakcjonujący, jeśli nie można go dzielić z mamą.

Na tym etapie dziecko nie może zrozumieć jej nieobecności. Stąd ataki płaczu i histerii, gdy mama znika z oczu. Małe dziecko nie zna pojęcia czasu, nie wie, że ta najbliższa dla niego osoba wróci „za 30 min, za godzinę, jak zrobi zakupy”. To negatywne przeżycie budzi agresję wobec osoby zajmującej  się dzieckiem podczas nieobecności mamy – niezależnie od tego, czy jest to niania, czy ukochana babcia. 

Dziecko myśli, że ten „ktoś” chce zająć twoje miejsce i do czasu, kiedy jest, możesz do niego nie wrócić. Maluszek instynktownie czuje, że bez mamy utracił swoją mocną pozycję, że nie jest już w centrum uwagi. Mimo, że objawy te mogą wydawać się niepokojące, są one zdrowym przejawem rozwoju emocjonalnego i społecznego pociechy.

Straszny nieznajomy

Równolegle do silnego uczucia, łączącego mamę z dzieckiem, w 8. miesiącu życia malca pojawia się potrzeba dystansu wobec nieznajomych, odrzucenia ich, gdyż nie są w stanie zagwarantować bezpieczeństwa, jakie daje dziecku mama. Miłość mamy jest bezpośrednią przyczyną nieufności w stosunku do nieznanych osób.

Uczucie to jest całkowicie normalne i wcale nie oznacza, że twoje dziecko jest „dzikie” – co często można słyszeć w odpowiedzi na okazywanie nieufności przez maluszki (płacz, krzyk, rzucanie przedmiotami). Zaledwie jedno na dziesięć dzieci nie zna tego przeżycia. 

Dystans do osób „innych niż mama” jest bardzo dobrą oznaką rozwoju psychicznego dziecka. To także sygnał wyraźnego rozróżnienia między tym co znane, a tym, co obce. Osoby w pojęciu dziecka zaczynają mieć swoją wartość – „swój”, „obcy”,  a obawa przed nieznanym wzmacnia relacje z rodzicami –  „oni mnie chronią”, „im mogę ufać”.

    reklama

    Pamiętaj, że nie liczy się ilość, lecz jakość

    Wiele pracujących mam zadręcza się myślą, że nie mogą być stale ze swoim dzieckiem.
    W pracy nie potrafią oderwać myśli od domu, mając przed oczami różne obrazy, co może się dziać. I odwrotnie – w domu z kolei martwią się o swoją pozycje zawodową. Wpadają w błędne koło. Jeśli przeżywasz podobne rozterki - pamiętaj, że nie liczba spędzonych z dzieckiem godzin się liczy, ale jakość i intensywność przeżytych razem chwil.

    Spędzając z dzieckiem 24 godziny na dobę przekazujesz mu dużo miłości, ale nie pomagasz w rozwijaniu własnej niezależności. Nie możesz całkowicie zdominować dziecka, bo wzbudzisz u niego poczucie braku pewności siebie. Coraz częściej musisz starać się być bardziej „obok” niż  „razem” z dzieckiem.

    Jak przygotować dziecko do nieobecność mamy?

    Na początku osoba, która podczas twojej nieobecności będzie zajmowała się dzieckiem, powinna przez kilka dni przyglądać się z boku waszym zabawom. Stopniowo dziecko oswoi się z nią, zaakceptuje i polubi. Wtedy możesz wycofać się na krótko, potem wrócić, obserwując rozwój sytuacji, aby właściwie ocenić, czy może dojść do rozstania.

    • Przez kilka dni opiekuj się dzieckiem wspólnie z nianią (babcią, ciocią, koleżanką). Okazuj tej osobie dużo sympatii, uśmiechaj się do niej. Maluszek widząc, że obdarzasz tę osobę zaufaniem, przestanie jej się bać. Dziecko uczy się, że nowa twarz nie oznacza niebezpieczeństwa.
    • Wyjdź z domu na krótki czas aby sprawdzić, jaka była reakcja dziecka. Nie zrażaj się początkowymi niepowodzeniami (płaczem, krzykiem). Pamiętaj, że w wychowaniu dziecka szalenie ważny jest spokój, cierpliwość i konsekwencja. Dzięki nim dziecko uczy się zasad.
    • Najważniejsze – nie okłamuj dziecka! Ono naprawdę potrafi zrozumieć, że mama musi wyjść i wróci. Ale jeśli mu tego nie powiesz, będzie się czuło opuszczone. Powiedz, że wychodzisz, ale wrócisz,  pożegnaj się stanowczym, „do widzenia” , daj buziaka, jednak nie okazuj smutku, czy niepokoju.
    • Kiedy wrócisz do domu, okaż, jak bardzo się cieszysz, że znowu jesteście razem.  Raz na jakiś czas możesz kupić maluszkowi drobny upominek.  Tylko uważaj żeby nie stało się to rytuałem.

    Bibliografia

    1. Psychologia dziecka, R. Schaffer, Wydawnictwo Naukowe PWN, 2014
    2. Psychologia rozwoju człowieka, J. Trempała J., Wydawnictwo Naukowe PWN, 2011
    3. Psychologia Rozwoju Człowieka, H. Bee, Poznań, Zysk i S-ka, 2004
    4. Psychologia dziecka, Vasta i inni, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne S.A., 1995

    Ocena: z 5. Ocen:

    Ten tekst nie ma jeszcze oceny. Dodaj swoją!

    Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: