Kiedy myślę o lecie, przywołuję w myślach widok długich sukienek, które powiewając na wietrze i cudownie muskają nogi. Taki fason jest wygodny i kobiecy. Głucha jestem na fakty nie dosyć zgrabnych do spódnic nóg, bo w zderzeniu z fasonami maxi, to absurd. Ten krój jest uniwersalny i daje jeszcze coś… chowając nasze nogi, dostajemy gratis tą słynną, często już historyczną, tajemniczość.

To, o czym będę tym razem rozprawiać, to moda stosunkowo młoda. Nazwano ją tak krótko w 2004 roku, ale jej korzenie sięgają daleko wstecz. Styl boho to połączenie innych wcześniej znanych – hippisowskich, vintage, glamour i etno.  Wywodzi się od cyganerii artystycznej, która nader awangardowym stylem ubierania, celebrowała swoją niezależność i swobodę obyczajów. Datuje się, że początki XIX wieku, sprzyjały rozwojowi tego gatunku w modzie. Bohema, od której pochodzi nazwa stylu, określała siebie trzema hasłami: romantyzm, swoboda i wolność. Artyści, którym nie powiodło się w sztuce, czerpali inspiracje od cyganów, którzy przecież kojarzą się z wolnością i niekończąca się imprezą. Styl ten jest różnorodny, w końcu zrodził się z różnych kultur.  To m. in.: długie spódnice, buty kowbojki, futrzane i skórzane kamizelki, etniczne dodatki – ręcznie robione koraliki, rzemyki, wielkie torby, ręcznie haftowane ubrania. Ubrania ozdabiane są koronkami, falbankami. Często są w kwiatowe motywy.

Ubierając się w ten sposób pokazujemy naszą swobodę. Styl ten nie nadaje się do noszenia w pracy biurowej, gdzie wymagane jest ubieranie się odpowiednio do osób, z którymi współpracujemy i spotykamy się służbowo. Ponieważ podkreśla on indywidualizm, lubiany jest przez artystów. Tak ubierają się Kate Moss i Anna Maria Jopek. I tak możesz się ubierać i Ty:-)

Nie jest trudno dobrać ubrania w taki sposób, by nadać sobie stylowego wyglądu. Trzeba poznać zasady, potem zacząć mixować z tkaninami, dodatkami i wzorami. Boho lubi florystyczne dekoracje i od tego zacznijmy.

Motywy wycięte z natur. Przyjęło się, że kwiaty na tkaninach pasują do duszy romantycznej.  Jak połączyć kwiaty z klasycznymi motywami?

- Jeżeli chcesz wyróżnić kwiecistą bluzkę, ubierz gładkie spodnie lub spódnicę;

- Nigdy nie ubieraj zbyt dużych, do swojej sylwetki, sukienek z takim motywem. Dopasowane wysmukla Cię;

- Tkaniny bogato zdobione kwiatami dodają lat. Lepiej, gdy ten motyw jest

nienachlany, przełamany np. prążkami. Nadasz sobie lekkości i elegancji;

- Jeżeli czujesz, że wyglądasz zbyt „słodko”, dodaj element niespodziankę – męski kapelusz?

- Duże motywy powiększają sylwetkę, małe optycznie zmniejszają;

Dodatki

Akcesoria lubiane przez wielbicielki stylu boho są zwykle z naturalnych surowców, takich jak drewno, zamsz czy skóra. Biżuteria sprawia wrażenie ciężkiej, swoimi dużymi rozmiarami. Torebki, a raczej torby pomieszczą wszystkie skarby świata. Mają kwieciste elementy, albo są całe w kwiaty. Ładnie komponują się z gładkimi ubraniami. Wtedy widać ich piękno i oryginalność. Buty w stylu kowbojskim z metalowymi ozdobami lub frędzlami dobrze łączone są z powłóczystymi spódnicami.

To zestawy, w których elementy zdawałoby się, że kłócą się ze sobą. Ale właśnie o to chodzi w tym stylu. Jeżeli nie chcesz w kwiecistych ubraniach wyglądać, jak to moja znajoma określiła -„jak kiczowata łąka”, to pomyśl o stylu boho. Tutaj masz pole do szaleństw i eksperymentów.

Gosia Rajchel

zdj 1 - materiały prasowe Mexx

zdj 2 - Twórcza Pracownia Zuzi Górskiej