Odpręż się w wannie
Lato, lato i po lecie... Cóż nam po nim pozostało? Zaledwie resztki opalenizny i okruchy wspomnień.
Na wypadek, gdyby miał dopaść nas jesienny splin, zaopatrzmy się w zestaw antystresowych pomysłów łazienkowych. Osobiście uwielbiam celebrować kąpiel: perełki, mydła w płatkach, wonne olejki... Ach!
Zanurzona w aromatycznej ciszy
Choć raz na jakiś czas zróbmy z łazienki własną fortecę. Zabarykadujmy drzwi, postawmy na zewnątrz ochroniarza… albo dwóch (hm…. na zewnątrz??) i zanurzmy się w rozkosznie pachnącym niebycie. Zamknijmy oczy. Młody niewolnik wachluje nas pióropuszem pawich oczek, z ogrodu przed pałacem snuje się ciepła woń lotosu…
Kąpiel Kleopatry
• Szklanka miodu
• Litr mleka
• ½ kg soli morskiej lub kuchennej
Miód rozpuszczamy w letnim mleku. Na dno wanny sypiemy sól i zalewamy ciepłą wodą. Dodajemy mleko z miodem.
A może wzorem Sophii Loren przeniesiemy się do antycznego Rzymu? Tylko niech wyobraźnia nie umieści nas przypadkiem na arenie w Koloseum. W zupełności wystarczy pałac Cezara (byle Kaligula nam się pod nogami nie pętał).
Kąpiel Oliwna
• dwie łyżki oliwy z oliwek
• umyte skórki z pomarańczy
• można dodać napar z czarnego bzu (dwie łyżki kwiatów zalewamy litrem wrzącej wody)
Kąpiel ta znakomicie dodaje energii, nawilża i wygładza skórę, a czarny bez działa tonująco i przeciwzapalnie.
Zapalmy w łazience kadzidło jaśminowe lub sandałowe i odetchnijmy aromatem Indii. Otulmy się zapachem jak magicznym sari. Dla hinduskiej kobiety kąpiel jest czymś więcej niż tylko zabiegiem higienicznym. Pomaga obmyć się i oczyścić, ale także odprężyć umysł i odmłodzić ciało.
Hinduska kąpiel nawilżająca
• pół szklanki olejku migdałowego
• dwie łyżeczki łagodnego w zapachu szamponu do włosów
• cztery łyżeczki wody różanej
Dodajemy to powoli do wody w wannie; możemy też wrzucić do kąpieli płatki róży. Olejek migdałowy nawilża naskórek, a woda różana łagodzi podrażnienia. Szampon zapobiega przyklejaniu się olejku do ścian wanny i sprawia, że nasza skóra lepiej go wchłania.
Świece, kieliszek musującego wina, ciekawa książka i święty spokój. Ruszamy dalej w świat łazienkowego relaksu
Kąpiel z płatkami róż
• 2 szklanki płatków różanych
• 1 – 2 krople olejku różanego
Do napełnionej ciepłą wodą wanny wrzuć płatki róż i wlej olejek różany. Co za aromat!!
Kąpiel w maślance
• do wody dolewamy 3 litry maślanki
Wspaniale wygładza skórę!
Kąpiel jak słoneczna
• 10 łyżek kory dębu
• 3 łyżki liści orzecha włoskiego
• 3 łyżki rumianku
Składniki zalewamy 3 litrami wody i gotujemy pół godziny na małym ogniu. Odcedzamy i dodajemy do wanny z wodą. Kąpiel ładnie przyciemnia skórę i dodatkowo odpręża. Kora dębu działa przeciwzapalnie i kojąco na intymne infekcje.
Kąpiel lawendowa
• 4 łyżki świeżych lub 2 łyżki suszonych kwiatów lawendy
• 2 łyżki nostrzyka
Zioła wsypujemy do bawełnianego woreczka i wieszamy na kranie w strumieniu wody. Można też przygotować z nich napar. Znakomicie relaksuje!
Kąpiel na Boże Narodzenie
• 10 – 12 goździków
• szczypta cynamonu
• skórka pomarańczowa
Składniki zagotowujemy przez ok. 20 minut na małym ogniu. Przecedzamy i dolewamy do wody w wannie. Kąpiel ta nie powinna trwać dłużej niż 15 minut.
Kąpiel po opalaniu
• krochmal z ½ kg mąki ziemniaczanej
Woda z dodatkiem krochmalu jest idealnym ratunkiem dla łuszczącej się skóry!
Kąpiel waniliowo – miodowa
• 1 szklanka oleju (np. sezamowego
• łyżka olejku waniliowego
• pół szklanki miodu
• pół szklanki delikatnego mydła w płynie
Wszystkie składniki mieszamy i przelewamy do butelki. Wlewamy pod strumień wody około 1/4 szklanki specyfiku. Miodzio!
Kąpiel na bezsenność
• 300g kwiatostanu lipy
Zioła zalewamy 5 litrami wody i ogrzewamy przez 10 minut; zostawiamy pod przykryciem na 20 minut, a potem cedzimy i wlewamy do wanny z wodą o temperaturze 38 stopni.
Aromaterapeutyczna kąpiel na bezsenność
• olejek lawendowy 5 kropli,
• olejek jałowcowy 3 krople,
• olejek pomarańczowy 1 kropla,
• olejek tymiankowy 1 kropla.
Kąpiel powinna trwać 15-30 minut.
Kąpiel przeciw cellulitisowi
• naparu z kopru włoskiego, szałwi lub rozmarynu (łyżka ziół na szklankę wrzątku)
Dla wzmocnienia efektu można zmieszać zioła w równych proporcjach.
Jeśli nie mamy czasu na przygotowanie domowych specjałów „dowaniennych”, możemy się posiłkować szeroką gamą produktów dostępnych w sklepach.A jest w czym wybierać. Wręcz można się zachłysnąć mnogością form, zapachów i kolorów. Eleganckie flakony, perełki z olejkiem aromatycznym, mydełka w formie płatków i listków…
Olejki do kąpieli
Najlepiej posłużą skórze suchej, wrażliwej i naczyniowej. Najczęściej możemy je kupić w formie żelowych perełek, są też dodawane do kulek musujących i płynów do kąpieli.
Do przygotowania prawdziwej kąpieli aromaterapeutycznej powinnyśmy użyć zwykle 8-10 kropli olejków eterycznych lub ich mieszanek. Dla uzyskania jak najlepszego efektu należy masować ciało, wcierając w skórę znajdujący się na powierzchni wody olejek. Po kąpieli wycieramy się bez spłukiwania.
• bergamotowy – wyreguluje nadmierną potliwość, pomoże w walce z trądzikiem, opryszczką, łuszczycą, złagodzi napięcie nerwowe, depresję, stany zapalne i choroby gardła
• Olejek bazyliowy – łagodzi nerwobóle, migreny, bóle i skurcze mięśni, depresje, bezsenność, przeziębienie, bóle reumatyczne. Odstrasza też owady i gasi skutki ukąszeń (osy). Działa pobudzająco i wzmacniająco przy zmęczeniu fizycznym i umysłowym, pomaga w koncentracji, rozjaśnia umysł i zwiększa efektywność procesów myślenia.
• cytrynowy – pomoże przy egzemie, przebarwieniach skory, nadciśnieniu, przeziębieniu, reumatyzmie i żylakach. Po zastosowaniu na skórę olejku cytrynowego nie należy wychodzić bezpośrednio na słońce.
• z drzewa herbacianego – łagodzi trądzik, grzybicę skóry i paznokci, odleżyny, kurzajki, poparzenia, przeziębienie i grypę. Nie należy stosować u dzieci poniżej 6 lat.
• Olejek eukaliptusowy - stosuje się w terapii wszelkich infekcji górnych dróg oddechowych, kaszlu, zapaleniu zatok, katarze. Działanie przeciwzapalne i przeciwbólowe wskazuje na stosowanie przy bólach reumatycznych. Ze względu na silne działanie nie stosować w dużych ilościach.
• lawendowy – goi stany zapalne skóry, pomaga przy egzemie, trądziku, rozstępach, oparzeniach, grzybicy, bezsenności, zmęczeniu i zdenerwowaniu. Nie należy go stosować w pierwszych miesiącach ciąży!!
• Olejek goździkowy - ma działanie antyseptyczne. Wykorzystuje się go w terapii reumatyzmu, artretyzmu oraz infekcjach górnych dróg oddechowych. Olejek o intensywnym działaniu, nie stosować w dużych ilościach.
• z mięty pieprzowej – łagodzi podrażnienia skóry (np. po depilacji), ukąszenia owadów, świetnie niweluje zmęczenie, pomaga przy grypie, migrenie, bólach menstruacyjnych.
• neroli (bigarade) – doskonale wzmacnia naczynka krwionośne, jest świetny przy nadmiernie wysuszonej skórze, zmarszczkach, menopauzie i bezsenności
• pomarańczowy – niweluje zmarszczki, wiotką skórę, bezsenność, skurcze mięśni, depresję.
• Olejek geraniowy - ma silne właściwości przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe. Zmniejsza napięcia nerwowe, depresje, neuralgie, stany lękowe oraz problemy menopauzy. Stosuje się przy terapii przeziębień, grypy, kataru i kaszlu. Nie stosować u dzieci poniżej 6 lat.
• różany - stosuje się przede wszystkim przy uporczywych migrenach. Opóźnia starzenie się skóry, dobrze działa na pękające naczynka, rozstępy, poparzoną lub suchą skórę, nadciśnienie, zaburzenia krążenia, nieregularną menstruację.
• ylangowy – pomaga na przetłuszczanie się skóry, nadciśnienie, zaburzenia krążenia, stany lękowe, depresję.
• z kopru włoskiego – redukuje cellulit
• Olejek sosnowy - ma dobre własności antyseptyczne w infekcjach dróg oddechowych i zatok. Zwiększa odporność organizmu.
reklama
(nie)Zakazany owoc
Owocowe kąpiele - zwłaszcza w ponure dni - potrafią zdziałać cuda. Za oknem z ciężkich chmur leje deszcz, szaro,jest pochmurno i mglisto, a my wdychamy pełną piersią zapach lata. No a jakie smakowite jesteśmy po wyjściu z wanny…
Kosmetyki z aromatem świeżych jabłek i winogron są niezrównane w odświeżaniu ciała i umysłu. Doskonale sprawdzają się w kąpieli po wysiłku fizycznym. Aromat fig, porzeczek i śliwek działa odprężająco i relaksująco. Na dobry humor sięgnijmy po kosmetyki o zapachu truskawek i poziomek.
Orzeźwiające cytrusy dodadzą nam witalności i dotlenią skórę… I tak dalej, tak dalej… Cały owocowy koktajl można znaleźć w działach z kosmetykami kąpielowymi. Brać i wybierać.
Przy przygotowywaniu kąpieli pamiętajmy o właściwym dobraniu temperatury wody. Kąpiel chłodna (do 27 stopni) znakomicie orzeźwi i usunie zmęczenie.
Taka kąpiel najlepiej zadziała z dodatkiem kosmetyków o świeżych nutach zapachowych: morskich, owocowych.
Kąpiel ciepła (od 36 do 38 stopni) zrelaksuje nas i ukoi. Pół godziny w aromatach cukrowych i korzennych przyniesie ulgę ciału i zmysłom.
Kąpiel gorąca (39-41 stopni) krótka - działa wzmacniająco, poprawia krążenie krwi. Długa rozleniwia, niekorzystnie działa na jędrność skóry (kochany cellulit)
Słony relaks
Kąpiel z dodatkiem soli mineralnych ma coraz więcej zwolenników. Kiedyś, jak nie była taka popularna, gdy zaproponowałam koleżance, aby zrobiła sobie kąpiel ujędrniającą właśnie z solą, usłyszałam w odpowiedzi: „Oszalałaś? Mam się peklować?”.
Nie peklujmy się więc drogie koleżanki, nie okładajmy słoninką i nie nacierajmy zielem angielskim. Wystarczy sama sól, czasem z niewielkimi dodatkami.
Potas i mangan zawarty w soli przyspieszają przemianę materii i oczyszczają skórę z toksyn, sód działa wygładzająco i antycellulitowo, magnez i cynk – ujędrniająco. Twardy naskórek zmiękczy sól z Morza Martwego.
reklama
Sanus Per Aquam pod prysznicem
Jeśli na relaks mamy tylko kilka minutek, wskakujemy pod prysznic. Znika sen…ból mięśni odchodzi w niepamięć, gdy wymasujemy ciało strumieniem wody (zaczynamy od pleców i klatki piersiowej, potem masujemy brzuch i biodra, na końcu nogi – najpierw ciepłą wodą potem chłodna przez 5 – 10 sekund). Prysznic jest idealnym momentem do zrobienia peelingu – nie musimy wtedy siedzieć w wodzie na powierzchni której unosi się oklejający skórę kożuch z ziarenek. Fuj!
Zaraz po obudzeniu najlepszy będzie chłodny prysznic zakończony cieplejszym akcentem. Wieczór to rewelacyjny czas na użycie preparatów antycellulitowych, ujędrniających i odchudzających. Rozmasowana skóra szybciej je wchłonie.
Nie będę tu opisywała najrozmaitszych rodzajów końcówek, prysznicowych i kabin, (po co mi te nerwy – teraz moja łazienka w wynajętym mieszkaniu przypomina owoc zatęchłego socjalizmu). Pominę też chłodnym milczeniem łaźnie parowe, sauny na podczerwień i inne wynalazki. Zainteresowanych odsyłam do literatury specjalistycznej. Grunt, że jest tego masę, wystarczy mieć zasoby finansowe.
Tytułem podsumowania
Kiedy już zrelaksowane wyjdziemy z łazienki, naładowane pozytywnymi wibracjami, łatwiej będzie nam znieść wściekłe spojrzenia członków rodziny, którzy koczowali pod drzwiami czekając na swoją kolej. Ale czy nie należy nam się odrobina luksusu? No ba!
żużaczek