reklama

Udekorujmy Wielkanoc - Zawieszka decoupage (wg pomysłu Eli Kurek)

W tym roku Wielkanocny rwetes zaskoczył mnie jak śnieg drogowców.

Jeszcze nie zdążyłam do końca pozbyć się z rąk farb i lakierów po malowaniu bombek a już w pracowni zaczęły panoszyć się wydmuszki, kurczaczki, zajączki, króliczki… i płyty kompaktowe.

Tak tak, moje kochane. Właśnie z płyt kompaktowych zrobimy świetną dekorację Wielkanocną. Jeśli twój mąż ostatnio więcej czasu poświęca grom komputerowym niż tobie, połączysz przyjemne z pożytecznym. Zdekupażowane Battle Fronte, Hearts Of Iron czy Cossaca... Ach!

Do wykonania zawieszki potrzebne będą:

1. Płyta kompaktowa

2. Dwie kartki papieru do drukarki

3. Brystol

4. Klej do decoupage lub rozwodniony wikol (konsystencja mleczka do kawy)

5. Serwetka z motywem Wielkanocnym

6. Lakier akrylowy (w tym wypadku 3v3 do parkietów)

7. Nożyczki

8. Dwa pędzle płaskie – jeden do kleju a drugi, szerszy do lakieru

9. Wstążka atłasowa

10. Tasiemka/sznureczek/koronka do oklejenia brzegów płyty

12. Wiertarka lub dłutko do zrobienia otworku w płycie

13. Papier ścierny owinięty na drewnianym klocku

14. Klej do umocowania tasiemki (polecam „Magic”).

 

Przygotowanie płyty

Papierem ściernym dokładnie wygładzamy płytę przy okazji ścierając z jej powierzchni wszelkie nienawistne strzelanki, wybuchy i pościgi. Następnie odrysowujemy na brystolu 3-4 kółeczka odpowiadające średnicy otworu płyty. Wycinamy. Jedną stronę płyty smarujemy klejem i dokładnie naklejamy na nią białą kartkę. Wygładzamy tak, żeby nie pozostały pęcherzyki powietrza. Obracamy płytę i w środek wklejamy kółeczka wycięte z brystolu. Kiedy klej wyschnie, naklejamy na wierzch drugą, białą kartkę. Po wyschnięciu całości docinamy brzegi do krawędzi płyty.

Przygotowanie motywu

W tym wypadku wybrałam kompozycję od razu gotową do naklejenia. Wystarczyło odciąć wybrany fragment serwetki i rozwarstwić (serwetki składają się z trzech warstw – do naklejenie wykorzystamy tylko tą z nadrukiem).

Naklejanie

Powierzchnię przygotowanej „surowej” zawieszki smarujemy klejem tak, żeby warstwa kleju była równa ale nie za gruba. Chwilę czekamy, aż klej przestanie być bardzo mokry (inaczej serwetka mogła by nam się porwać) i delikatnie zaczynamy naklejać obrazek, stopniowo wygładzając go bokiem dłoni.

Zmarszczki i bąbelki powietrza musimy usunąć w miarę szybko, dopóki jeszcze serwetka nie nasiąknie i nie zacznie przyklejać się do palców.

Następnie pędzelkiem umoczonym w kleju (nie za dużo tego kleju) wyrównujemy obrazek równomiernymi pociągnięciami od środka ku krawędziom. Po wyschnięciu dekoracji wyrównujemy krawędzie nożyczkami.

Analogicznie postępujemy z drugą stroną płyty. Ogólnie przyklejanie serwetki polega na tym by robić to w miarę szybko (uwaga-nasiąka!) i ostrożnie (uwaga-rwie się). Przy wygładzaniu pędzelkiem trzeba też zwrócić uwagę czy kolor się nie rozpuszcza – niestety, niektóre serwetki są na tyle wredne, więc ostrożnie operujmy klejem.

 

Lakierowanie i dopieszczanie

Kiedy zakończyłyśmy już nasze katorżnicze zmagania z serwetką i jesteśmy dumne i blade a zawieszka suchutka, możemy przystąpić do lakierowania naszego cudu.

Jako, że w założeniach dekoracja nie będzie wystawiana na ekstremalne warunki atmosferyczne tudzież szorowana pod kranem uznałam, że wystarczy jej do szczęścia 3-4 warstw lakieru, delikatnie przeszlifowanie papierem ściernym (szczególnie krawędzi) i warstwa kończąca sprawę). Kiedy lakier dokładnie wyschnie naklejamy na krawędź zawieszki tasiemkę i wiercimy otwór na przewleczenie wstążki.

 Same teraz widzicie jakie to banalnie proste i nietoksyczne (za wyjątkiem naklejania serwetki, kiedy trochę niecenzuralnych wypowiedzi może nam się mimochodem wyrwać).

**
Lakier o którym wspomniałam na początku, jest całkowicie bezzapachowy i posiada atesty do stosowania w pokojach gdzie przebywają małe dzieci, podobnie i klej nie powinien wywołać uczuleń więc może zaprosicie do wspólnego „decoupagowania” swoje pociechy? Wykonana przez nie zawieszka będzie prześlicznym wielkanocnym prezentem np. dla dziadków. A może będzie to pomysł na niebanalną pocztówkę? Wystarczy jedną stronę pozostawić białą i wypisać na niej życzenia.

Życzę zatem powodzenia i zachęcam do zadawania pytań, jeśli pojawią się jakieś niejasności.

Żużaczek

Moje prace

Ocena: z 5. Ocen:

Ten tekst nie ma jeszcze oceny. Dodaj swoją!

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: