Zgodnie z nowymi badaniami opublikowanymi w czasopiśmie Women and Birth (czasopismo dla położnych) dzieci mam, które śpiewały kołysanki zarówno przed jak i po porodzie płakały znacznie krócej.
Do swoich badań naukowcy z Uniwersytetu w Mediolanie zaprosili około 170 ciężarnych ze szkół rodzenia. Wszystkie kobiety były w 24. tygodniu ciąży. Przyszłe mamy podzielono na dwie grupy. 12 kobiet poproszono o śpiewanie kołysanek przez następne trzy miesiące ciąży i przez miesiąc po porodzie, pozostałe ciężarne miały tego nie robić.
Naukowcy byli zainteresowani wpływem śpiewania na budowanie więzi, zachowania noworodków i stres matki. Badania
wskazały na kilka ciekawych odkryć, które pokazują, że zdecydowanie warto śpiewać kołysanki.
Niemowlęta, którym śpiewano płakały znacznie mniej niż ich rówieśnicy, również dużo krócej męczyły je kolki. Zaobserwowano także korzyści dla mam. Po pierwsze miały silniejszą więź emocjonalną z dziećmi oraz niższy poziom "postrzeganego stresu macierzyńskiego".
Wcześniejsze badania wykazały, że niemowlęta, które słyszały kołysanki w łonie matki pamiętały je nawet trzy miesiące po narodzinach.
Jeśli jesteś przyszłą mamą to możesz skorzystać z rad naukowców i zacząć śpiewać kołysanki do swojego brzuszka. Najlepiej gdybyś śpiewała jeden utwór, który później będzie uspokajać płaczące niemowlę. Będzie służyć jako kojące przypomnienie o czasie, który maleństwo spędzało w łonie matki.