reklama

Szef, celebryta, lekarz a może komornik? Styczniowe maluszki. Co mówią naukowcy i gwiazdy.

Jesteś rodzicem styczniowego maluszka? Mogło być lepiej, ale też dużo gorzej. Inteligentny, obdarzony dobrym zdrowiem a dodatkowo świetny materiał na szefa - taki jest styczniowy maluszek. Chcesz wiedzieć więcej? Przeczytaj!

Styczniowe dzieci mają sporą szansę, że staną się sławne. Są to osoby kreatywne i potrafią rozwiązywać problemy.  Nawet jeśli nie pisany jest im czerwony dywan i bycie celebrytami, to z dużym prawdopodobieństwem zostaną szefami firm. Z badań przeprowadzonych w latach 1992-2009 wśród 500 bossów, aż 10% z nich urodziło się w styczniu.  

A jeśli nie celebryta i nie szef?  Naukowcy z brytyjskiego Biura Statystyki Narodowej przeanalizowali na podstawie spisów ludności 19 różnych zawodów i okazało się, że pierwszy miesiąc roku przynosi ze sobą lekarzy lub … komorników.

Styczniowe bobasy są też wyjątkowo zdrowe. Wydział Medycyny Uniwersytetu Columbia przeanalizował 1,75 miliona pacjentów leczonych w ośrodku, a urodzonych w latach 1900-2000. Okazało się, że styczniowe dzieci mają znacznie obniżoną szansę na rozwój chorób oddechowych lub neurologicznych i sercowo-naczyniowych. Niestety część z nich będzie zagrożona zaburzeniami psychicznymi. Co ciekawe dzieci styczniowe dużo częściej są leworęczne.

A co mówią gwiazdy o styczniowych maluszkach?

Są osobami stworzonymi do władzy i odnoszenia sukcesów. Ich życiu będą towarzyszyć wzloty i upadki, ale zdobędą niejedną nagrodę.
Są to osoby, które interesują się architekturą i matematyką, ale to nic w porównaniu z ich cechami charakteru. Wiemy, że dopiero się pojawiły na świecie, ale w przyszłości będą świetnymi rodzicami, bardzo opiekuńczymi i odpowiedzialnymi za bliskich.  

 

Ocena: z 5. Ocen:

Ten tekst nie ma jeszcze oceny. Dodaj swoją!

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: