I tak do dzieci sierpniowych, które są najwyższe i wrześniowych, które się lepiej uczą dołączają dzieci październikowe, które też mają kilka unikalnych cech. Tak przynajmniej wynika z badań.
Październikowe maluszki dożywają sędziwego wieku, co udowodniły między innymi badania przeprowadzone w 2011 roku przez CEDA, NORC i University of Chicago. Napiszemy nawet więcej - jest duże prawdopodobieństwo, że trafcie na ich 100. urodziny. Oczywiście jeśli sami ich dożyjecie.
Co zaskakujące dzieci urodzone w tym miesiącu są bardziej chorowite, ale autorzy badań podkreślają, że na to raczej może mieć wpływ dieta i ćwiczenia, a i tak długowieczność wygrywa. W każdym razie mogą mieć podwyższone ryzyko astmy i chorób układu oddechowego, ale za to w mniejszym stopniu są zagrożone chorobami układu krążenia.
Być może dzięki zdrowszym serduszkom październikowe dzieciaki są szczególnie dobre w sporcie. Na Uniwersytecie w Essex przeprowadzono badania sprawdzające wytrzymałość, siłę i sprawność układu sercowo-naczyniowego. Wzięło w nich udział około 9 000 chłopców i dziewcząt w wieku od 10 do 16 lat i okazało się, że dzieci urodzone w październiku oraz listopadzie są znacznie lepszymi sportowcami. Naukowcy podejrzewają, że wpływ na to miały wiosenne i letnie słońce, dzięki którym ich mamy w ciąży otrzymywały optymalną ilość witaminy D.
Dodatkowym bonusem takiego urodzenia jest fakt, że osoby urodzone w październiku są chyba najlepiej psychicznie dostosowane do naszych zwariowanych czasów. Zdecydowanie rzadziej popełniają samobójstwa i co niesamowite z badania opublikowanego w journals.plos.org przeprowadzonego na 29 milionach osób wyszło, że właściwie nie dotyczą ich: schizofrenia, zaburzenie dwubiegunowe czy depresja.
Jest twoje dziecko nie urodziło się w październiku - trudno. Wylosowało inny zestaw fajnych cech. A jeśli właśnie planujesz maluszka, nadal masz szanse. Miłe tête-à-tête w okolicach św. Walentego wydają się do tego idealne.