Ciąża i... alkohol?

Ciąża i... alkohol?

Czy można pić alkohol w ciąży? Opory przyszłej lub karmiącej mamy często przełamuje otoczenie, zapewniając, że piwo pomaga na laktację, lampka wina nie zaszkodzi, a zmniejszy stres, łyk koniaku podniesie zbyt niskie ciśnienie.

Czasem takie zapewnienia można usłyszeć nawet od lekarzy, a internet jest pełen sprzecznych informacji na ten temat.

Alkohol w ciąży?

Zanim kobieta w ciąży sięgnie po kieliszek, powinna wiedzieć, że alkohol działa toksycznie. Jego cząsteczki bez trudu przenikają przez łożysko – każdy łyk mamy, to odrobina alkoholu w organizmie dziecka.

Co w tym złego?

Około pół godziny po spożyciu, poziom alkoholu we krwi dziecka jest taki sam jak u matki. Jednak toksyczne działanie alkoholu znacznie silniej odczuje organizm ważący kilka - kilkanaście dekagramów niż kilkadziesiąt kilogramów. W dodatku wątroba, która jest odpowiedzialna za przetwarzanie alkoholu, u dziecka jest niedojrzała i zupełnie sobie z tym nie radzi. Ma to niezaprzeczalny wpływ na rozwój dziecka, a co za tym idzie, na całe jego życie.

Czym to grozi?

Najsilniejszy wpływ ma to na rozwijający się mózg dziecka, ponieważ zaburza rozwój niektórych obszarów mózgu – nie tworzą się potrzebne połączenia nerwowe. Efektem tego są trudności w zapamiętywaniu, myśleniu abstrakcyjnym, podejmowaniu decyzji, a także koordynacji ruchowej i kontrolowaniu emocji. W wyniku picia alkoholu przez matkę, może dojść nie tylko do mikrouszkodzeń układu nerwowego, ale także do płodowego zespołu alkoholowego (FAS).

Jest to zespół, który pojawia się u dzieci narażonych w okresie płodowym na działanie alkoholu. Dzieci z tym zespołem cierpią na szereg zaburzeń, począwszy od niskiego wzrostu, charakterystycznych deformacji twarzy, po anomalie w budowie wewnętrznej i poważnie uszkodzony układ nerwowy. Zespół ten jest nieuleczalny. Dowiedziono także, że alkohol może być przyczyną poronienia i przedwczesnego porodu.

reklama

Alkohol w ciąży. Mity

Jeden łyczek nie zaszkodzi – nikt nie wie, jaka jest dawka alkoholu, którą można wypić w ciąży bez ryzyka. Szkody może poczynić nawet jeden łyczek 

Czerwone wino jest zdrowe – wino jest alkoholem. Lampka wina to tyle samo alkoholu, co kieliszek wódki czy szklanka piwa.

Ryzyko uszkodzenia płodu jest znacznie większe niż korzyści (nie do końca udowodnione), jakie płyną ze spożycia czerwonego wina. 

Piwo bezalkoholowe nie zawiera alkoholu – niestety, zawiera go. Niewielkie ilości, ale jednak – na butelkach umieszczana jest informacja o tym. A ponieważ nie wiadomo jaka ilość alkoholu może zaszkodzić, także i takiego piwa nie wolno pić w ciąży. 

Mama/ciocia/koleżanka piły w ciąży i urodziły zdrowe dzieci – każda ciąża jest inna, każde dziecko jest inne. To, że ktoś inny miał szczęście, nie gwarantuje nam tego samego. 

Alkohol szkodzi tylko na początku ciąży – jego toksyczne działanie ma negatywny wpływ także na dzieci w końcowym okresie ciąży. 

Łożysko chroni przed przenikaniem alkoholu – nie chroni, alkohol bez trudu dostaje się do organizmu dziecka. 

Płodowy Zespół Alkoholowy dotyczy tylko środowisk patologicznych – dzieci z tym zespołem rodzą się w różnych środowiskach i tak jak alkoholizm nie jest on zależny od statusu społecznego i warunków życia. W Polsce co roku na świat przychodzi 300 000 dzieci dotkniętych tym zespołem. Jest to problem dotyczący 3 dzieci na 1000 żywo urodzonych! To więcej niż liczba dzieci z zespołem Downa.

Joanna Górnisiewicz

Ocena: z 5. Ocen:

Ten tekst nie ma jeszcze oceny. Dodaj swoją!

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: