reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2011

Hejka dziewczyny wpadłam na minutkę bo u nas ostatnio zwariowane dni, które się wcześnie zaczynają, bo lenka codziennie wstaje o 6.00 :sorry: i bardzo szybko kończą! Wczoraj cały dzień spędziłyśmy z Leną u mojej mamy bo nareszcie po 2 miesiącach moja siostra wyszła ze szpitala :-) powoli jej się poprawia i teraz przed nią długa i ciężka rehabilitacja (te z was które chodzą z bobasami wiedzą dokładnie o czy mówię) ale najważniejsze, że powoli wszystko odchodzi i jest coraz lepiej, zaczyna już sama się ubierać i kąpać itp., no i najważniejsze że sama chodzi! Teraz zabiera się ostro do ćwiczeń i nauki bo za 2 miesiące matura. Sorki, że tak tylko o sobie ale chciałam się z wami podzielić radosną nowiną :-):-):-) w niedzielę nadrobię zaległości i was przeczytam, bo dziś mam kulig i imprezę firmową za miastem więc zaraz karmię Lenkę i lecę się szykować!!! całuski i życzę miłego weekendu mamuśki :-)
 
reklama
Gola udanej wizyty u brata i smacznego obiadku:biggrin2:
AniaSm super że z oczkiem lepiej:tak: Gratuluję zakupu wózka:tak:
angie wow!! Ale Kingusia świetnie pospała!!
Margo super wieści!! Bardzo się cieszę że z siostra lepiej. Jest bardzo dzielna i to wszystko jej zasługa, ze się nie poddała!! udanej imprezy!!!
 
Gola smacznego obiadku;)
AniaSm cieszę się, że udało Ci się wreszcie wygrać z oczkiem;) Niestety zazdrość u dzieci jest bo moja 3letnia chrześnica też jest bardzo zazdrosna o Wiki i czasem widzę w niej złość jak chciałaby ją uszczypnąć (w końcu nie od dziś ją znam) a każdy jej gada, że nie wolno jej dotykać
Angie Kingunia ślicznie śpiochała, moje gratulacje i oby tak dalej;)
Margo cieszę się, że z Twoją siostrą już lepiej, najważniejsze żeby miała chęci na ćwiczenie. Powodzenia na kuligu!;)

U nas nocka fajna choć nie do końca bo spałam tylko 3 godz ale cóż... Wiki poszła spać o 20 jadła 3 razy i wstała o 5:00 - razem ze mną! Jadła o 5 i się obudziła no cóż jak mamusia wstaje to i córeczka mimo, że spała w innym pokoju... Zrobiła Wiki babci i tatusiowi psikusa - nie ma spania! hi hi;) Dziś kończymy 3 miesiące - jak to szybko zleciało... Jutro znowu do szkoły w sumie to cieszę się bo jakoś tak inaczej się czuję taka bardziej zrelaksowana;)

Udanego weekendu!;)
 
agutek dziekuję za radę :) dzwoniłam do pani laktacyjnej i podobnie mi powiedziała, zwłaszcza żeby nie masować, bo może byc ropień. W poniedziałek chyba do niej się wybiorę, bo niby jest troche lepiej, ale wcale nie kolorowo...


cocca nie mam jak doczytać wszystkich postów a wywnioskowałam, że masz jakieś problemy po cc :-( Mam nadzieję, że jakos się z nimi uporasz i będzie lepiej


andrzelika masz rację idź na usg. ja też ostatnio poprosiłam i dobrze zrobiłam, bo tez nie do końca wszystko jest ok


margo już teraz będzie tylko lepiej! No i powodzenia siostrze na maturze. Pewnie przez te całe choroby nie będzie jej łatwo, ale jak tyle przeszła to maturka okarze się jak pikus w porównaniu do ostatnich niemiłych doświadczeń życiowych


niuniunia mi też czas ucieka przez palce :-)


My dzisiaj zaliczyliśmy spacerek, odwiedziny znajomej i teraz Fifi slicznie śpiocha, a mama ma czas dla siebie :) Noc znowu w miare spokojna. Cieszę się, że minęły problemy brzuszkowe (tfu tfu, żeby nie zapeszyć) i tylko męczę się z ta piersią. staram się go normalnie przystawiać choć boli niemiłosiernie, ale musze jakos dożyć do poniedziałku, bo czuję, że bez antybiotyku sie nie obejdzie :-(
 
Dzień dobry maminki :-D

Ale tu pustki :szok: ostatni wpis sprzed dwóch godzin :tak:
U nas dzień i noc spokojnie... Wczorajsza wizyta u znajomych ekstra-patrycja dała popis grzeczności, od 15 do 19 zapłakała tylko raz jak była głodna, przespała się nawet godzinkę i spała chociaz obok siedzieliśmy i gadaliśmy. jeden wielki plus był taki że mój mąż i kolega zawsze straszliwie głośno ze sobą rozmawiają , wręcz przekrzykują i ja z jego żoną nie mogę normalnie w tym czasie pogadać. tym razem jak Patrycja spała to tylko dwa razy ich upomniałam że ją obudzą i będą nosić jak się rozpłacze, to rozmawiali pierwszy raz jak ludzie :-) Wczoraj jeszcze bardziej poczułam jak im zazdroszczę że mają dom... Nawet nie dla siebie (chociaż duża kuchnia i kominek w salonie... hmmm) ale dla Patrycji-otwierasz drzwi na taras i dziecko już jest na spacerku (oni tak szczeniaczka na razie spacerują;-))
Oj marzenia... Może za 10 lat...

Dzisiaj w nocy pierwsze karmienie było chyba około 1 , nie wiem na pewno bo nie obudziłam sie do końca, tak długo próbowałam wstać z łóżka że mąż w końcu wstał i mi ją podał do cyca, podczas karmienia zasnęłyśmy obie i około 2 obudziłam się zdziwiona że dzidziusia moja śpi obok a ja mam cyca na wierzchu :-D
Drugie karmienie o 4, trzecie o 7 i już był koniec spania-odkładałam ją z nadzieją że jeszcze zaśnie ale powitał mnie promienny uśmiech, a za 5 minut już wołała: mammma eee mamma :-) i jak tu nie wziąć dziecka z taką argumentacją?

Dzisiaj na spacer nie zdążyłam sie zebrać-teściowa się nią zajmowała a ja sprzątnęłam i ugotowałam obiad w tym czasie (dostałam gotowe kotleciki więc było łatwiej) ale podobno -tak teściowa mówiła-wszystko tak zawalone śniegiem że przejść się nie da a wózkiem to już w ogóle nie przejadę... Cały dzień było +5 stopni i wszystko coraz fajniej znika z ulicy
Jutro myślę że już będzie lepiej i się wybiorę, zastanawam się nad dotoczeniem się do kościoła, tylko że najbliższy mam 30 min spacerkiem, więc w sumie nie byłoby mnie 2 godziny w domu, a jak zgłodnieje szybciej będzie ryk... nie dam rady odciągnąc na jutro całej butelki:sorry2: a jak pojadę autem to będzie dupa a nie spacer :-D


Teściowa kupiła nam krem Penaten na odparzenia, przewijałam Patrycję znacznie częściej niż zwykle, pozwalałam poleżeć na golaska po parę minut, myłam ją zamiast chusteczkami przegotowaną wodą i widzę znaczną poprawę, myślę że jutro będzie już OK:tak:
 
Hej dziewczyny, nie mam za bardzo czytać co u Was słychać, ale z tego co przejrzałam dzisiaj to u wszystkich jest dobrze :)
My mamy caaaały czas dużo do roboty i do latania ale z samych pozytywnych spraw. Wczoraj byliśmy na uczelni A. odebrać dyplom na oficjalnej imprezie. Oprócz Fifika były też inne maluszki, usiedliśmy sobie wszyscy razem i jak było nudno to zawsze któryś się odezwał i rozbawiał salę :-D Dawno nie miałam takiego ubawu.

Dziś pojechaliśmy z A. 50km za miasto na wyciąg narciarski, 2 godziny jeździliśmy (Filipek był z moją siostrą) i naprawdę, chociaż nie mamy w tym roku szans na prawdziwy wyjazd, strasznie się cieszę, że mieliśmy chociaż to :)
Teraz lecimy na imprezkę do przyjaciół, już z Filipkiem. A jutro chrzcimy!!! :-) Życzcie nam powodzenia, żeby wszystko dobrze poszło, chociaż nie wierzę, że może być inaczej :)
 
witajcie:)
margo - zuch dziewczyna z Twojej siostry! Duuuuzó zdrówka dla Niej! Udanej zabawy :)
angie - ale grzeczniutką córę macie:-)
ponko - udanej uroczystości :-) i mało płaczu "przy wypędzaniu diabełka"

Obiadek super, Pola podobnie jak Pati od Katerinki suuuper grzeczna w gościach! Też tylko dwa razy płakała - raz gdy była śpiąca, drugi jak ją ubieraliśmy do wyjścia, a byliśmy od 14tej do 19:))
Mój brachol - wujo Lopez bardzo szczęśliwy, że będzie awansował z wuja zwykłego na wuja chrzestnego, a ciocia Marzena ponosiła Polunię, pogadały jak kobita z kobitą i w ogóle super było:))))
 
Witam wieczorowo:tak:
u nas też dzień udany byliśmy dziś po za domem od godz.12.00 do 19.30, zaprosił nas barat męża na obiad no i tak żeśmy się zasiedzieli winka popiliśmy, pogadaliśmy pośmialiśmy się fajnie było mała też w miarę się zachowała z 2 razy popłakał :tak:
Cocca, ponko życzę udanej uroczystości:tak:
margo dużo zdrówka dla siostry życzę teraz będzie już tylko lepiej, powodzenia na maturze:tak:tobie życzę udanej imprezki też bym poszła na taki kulig:tak:

maggipka witamy, forum to fajna sprawa, rozgość się:-)
jak ma na imię twój maluszek :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry