reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki wracają do pracy

Dziewczyny, od kiedy wróciłam do pracy, korzystam z godziny wolnej na karmienie. Nie robię z tego żadnej tajemnicy. Ale zaczynają mnie wkurzać uwagi typu: a skąd wiesz, ze to mleko jest jeszcze coś warte; ja nie karmiłam wcale, dawałam krowie mleko a dziecko było zdrowe i dobrze spało; niedługo się nie opędzisz i będzie cię publicznie rozbierać, i że to już jest wręcz niesmaczne jak takie duże dziecko ssie i tego typu uwagi. Czy jest jeszcze jakaś mama karmiąca, która musi odpierać takie ataki? Pomóżcie, podpowiedzcie jak zamknąć tym babom gęby(skądinąd sympatycznym i nie chciałabym ich obrazić).
 
reklama
Ewamat, jeśli masz neta w pracy pokaż koleżankom tą stonę:
Komitet Upowszechniania Karmienia Piersi� - Korzy�ci
Jeśli nie, wydrukuj ją i im pokaż.
Jest tam takie zdanie, które możesz podkreślić:
Również Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, aby karmić wyłącznie piersią przez pierwszych 6 miesięcy życia, a następnie rozszerzając dietę dziecka kontynuować karmienie 2 lata lub dłużej.
Jeśli koleżanki są mądre, nie powinny podważać zdania specjalistów, a jeśli będą podważać, to znaczy, że są głupie i tyle :-p
 
ja dalej karmie piersia fakt ze tylko wtedy jak maly zasypia i w nocy ale uwazam ze to cudowna sprawa jak moj malec patrzy na mnie tak swoimi oczkami taki milusi malusi moj syneczek- jakbym mogla mu tego odmowic skoro mam jeszcze mleczko.

sama mowilam jak bylam w ciazy 6 miesiecy max i koniec ale to wspanialy moment dla mamy i dziecka przynajmniej dla mnie. pewnie juz za chwile zakonczymy karmienie ale najlepszym argumentem jest to: karmie bo kocham i mogę to robić wiec nie bede odbierac dziecku tego co najlepsze. :tak::-)mialam na myśli najzdrowsze. bo najlepsza to zabawa z rodzicami
 
Niestety zastanawiałam sie, czy najlepszym argumentem dla nich nie byłby fakt, że miesięcznie oszczędzam niezłą kaskę karmiąc naturalnie.
 
ewamat ja nie mam niestety żadnego pomysłu dla Ciebie :no:
U nas odwrotna sytuacja (również w pracy) - często jeszcze słyszę pytanie "Karmisz jeszcze?" albo "Dlaczego już nie karmisz? Przecież dziecko ma dopiero roczek i jeszcze mogłabyś" :baffled:
Więc i tak źle i tak niedobrze... :angry:
 
Dziewczyny, od kiedy wróciłam do pracy, korzystam z godziny wolnej na karmienie. Nie robię z tego żadnej tajemnicy. Ale zaczynają mnie wkurzać uwagi typu: a skąd wiesz, ze to mleko jest jeszcze coś warte; ja nie karmiłam wcale, dawałam krowie mleko a dziecko było zdrowe i dobrze spało; niedługo się nie opędzisz i będzie cię publicznie rozbierać, i że to już jest wręcz niesmaczne jak takie duże dziecko ssie i tego typu uwagi. Czy jest jeszcze jakaś mama karmiąca, która musi odpierać takie ataki? Pomóżcie, podpowiedzcie jak zamknąć tym babom gęby(skądinąd sympatycznym i nie chciałabym ich obrazić).
Tobie mówią koleżanki z pracy ,a mi od roku teściowa i niektóre ciotki.:baffled::baffled::baffled:
 
mi tez to mowia zwłaszcza babcie bo juz poluja jak tu Szymka na noc zabrac do siebie a on zdecydowanie woli mame i tate i juz słyszałam tyle argumentów że to chore nie apetyczne zboczone zle wpływa na dziecko:szok: nic dobrego itp. ale ja jestem zodiakalny baran wiec sie nie daje i tak robie swoje:tak:;-)
 
EWAMAT wspolczuje niemilyvh sytuacji w pracy..
a co do pytan i uwag dotyczacych karmienia to ja czasem jak ktos sie czepia to mowie ze Swiatowa Organizacja Zdrowia zaleca karmienia do 2 roku zycia (mam racje KASIAD? bo ty o tym pisalas? tzn do 2 urodzinek tak?)
a ty mozesz i chcesz karmic i tyle....
 
reklama
Susumali-dokładnie WHO zaleca karmienia do 2 lat, ale spotkałam sie z innymi opiniami ,ze nawet do 3!:tak::szok:

Ewamat moge Ci powiedziec na swoim przykładzie-byłam tak zmęczona karmieniem piersia, ze zaczelam ograniczac Martusi cyca-chciałam dawac jej tylko wieczorem, w nocy i rano a przez cały dzien miec spokój.I co?Po tygodniu Marta trafiła do szpitala z alergia i jak sie okazało astmą.Lekarze jednoznacznie stwierdzili, ze przez to,ze nagle zaczełam jej ograniczac cyca, Tuśka osłabła i moje mleko przestało ja chronic-stad ten nagły wysyp wszelkich problemów Martusi,dlatego wróciłam do karmienia na żądanie. To nie cofnie oczywiscie astmy ale mam nadzije,ze ochroni przed tak silnymi jak ostatnio atakami dusznosci.
 
Do góry