reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze dzieci u lekarza - szczepienia, choroby, kontrole

Na usg czeka się około miesiąca w kolejce!
W koncu więc zadzwoniłam i zarejstrowałam córcię jeszcze bez skierowania, a przyniosę je w dniu gdy będzie usg.
Dobrze, że zadzwoniłam...dzwoniłam w połowie kwietnia a termin dostałyśmy dopiero na 22 maja :oo:
Mam nadzieję, że będzie wszystko ok.

To ja dokłądnie tak samo zapisałam Wikę do ortopedy - najpierw zadzwoniłam, a dopiero potem prosiłam pediatrę o skierowanie. I mimo to mamy termin (o ile dobrze pamiętam) na koniec maja, jakbym ją umówiła jak dostałam skierowanie to termin byłby na lipiec:szok: To nawet jakby coś było nie tak, to trochę późno na zaczęcie leczenia.
 
reklama
Te koleiki to straszne, tym bardziej, że to takie maluszki i chciałoby się wiedzieć czy jest napewno wszystko ok w miarę szybko. Ale niestety, taką mamy służbę zdrowia :)
 
Mierzenia u nas też nie było :no:
Chodzi mi oczywiście o wzrost, bo obwód główki i klatki piersiowej robią.
Ciekawe czy w ogóle wzrost mierzą na tym etapie?


Mierzą, jest taka specjalna mata dla niemowląt i małych dzieci. Ta metoda różni sie od tej jak mierza dziecko po urodzeniu, i dlatego my zaczelismy na tej macie od 56 (Borysek jak sie urodził miał 53) ale teraz już mierzyli z wysprostowanymi nóżkami.
 
Mierzą, jest taka specjalna mata dla niemowląt i małych dzieci. Ta metoda różni sie od tej jak mierza dziecko po urodzeniu, i dlatego my zaczelismy na tej macie od 56 (Borysek jak sie urodził miał 53) ale teraz już mierzyli z wysprostowanymi nóżkami.


Kamilas a jak mierzą dziecko po urodzeniu?
 
u nas nie mierzyli wogule

my z mezem zmiezrylismy centymetrem krawieckim zeby tak mniej wiecej wiedziec
ale na pierwszy rzut oka widac bylo ze Tristan jest malenki

ale 17 ide z Tristanem na 2 usg bioderek i tam go zmierze i spwawdze wage
zobaczymy ile teraz wzrostu ma:tak: :-)
 
Kamilas a jak mierzą dziecko po urodzeniu?

Mierzą na 3 razy bodajże.
Najpierw od czubka głowy do końca pupy, potem od końca pupy do zgięcia nóżki, i od zgięcia nóżki do końca piętki...
Nie można prostować nóżek dlatego dzidziusia od tyłu mierzą i sumują te wszystkie wymiary.
 
Mierzą na 3 razy bodajże.
Najpierw od czubka głowy do końca pupy, potem od końca pupy do zgięcia nóżki, i od zgięcia nóżki do końca piętki...
Nie można prostować nóżek dlatego dzidziusia od tyłu mierzą i sumują te wszystkie wymiary.

Dokładnie , jakoś tak - mąż był po porodzie przy mierzeniu i tak to opisywał :happy:
 
a ja moją małą zmierzyłam sama - tak z ciekawości.:-) jak sie prężyła i wyprostowała nóżki i było 61 cm ale w takim razie pewnie ma więcej :szok: mój wielkoludzik kochany :laugh2:

Mierzyć ją będą w piątek i sie okaże ile sie pomyliłam z moim pomiarem :tak:
 
Właśnie wróciłyśmy ze szczepienia.
Mała przybrała prawie 800g w ciągu 4 tygodni i waży 4700g, na co lekarz stwierdził, że to troszkę mało i powinna na tym etapie ważyć już więcej :oo2:
Dodał jednak, że dzieci wyłącznie na piersi przybierają trochę mniej, a dodatkowo ja do dużych nie należę więc pewnie i córcia nie ma po kim być duża ;-)

Nie mierzyli jej wzrostu...szkoda, bo byłam ciekawa ile już ma :happy:
Na ulewanie dalej mamy podawać małej Debridat.
Za 2 tygodnie mamy przyjść na ważenie. Jeżeli nadal będzie tak mocno ulewać i przybierać w takich samych proporcjach to powiedział, że chyba przepisze jej jakieś modyfikowane mleczko dla dzieci ulewających.


Mi się wydawało, że 700-800g na 4 tygodnie to zupełnie ładnie!
Wszędzie podają, że taka jest norma.
A wg niego za mało :sick:


Maleńka była bardzo dzielna i tylko w momencie wkłuwania chwilę zakwiliła, a potem była bardzo grzeczna. Dzielnie to zniosla :tak:
Mam tylko nadzieję, że nie będzie gorączkować po tym.


Pytałam też o szczepionkę przeciwko rotawirusom.
Poleca ją ze względu na działanie, ale nie poleca ze względu na cenę.
Trzeba podać 2 dawki, a cena jednej to 300-400zł :dry:
Kurczę, a chciałabym ją zaszczepić, ale ta cena :oo:
 
reklama
Właśnie wróciłyśmy ze szczepienia.
Mała przybrała prawie 800g w ciągu 4 tygodni i waży 4700g, na co lekarz stwierdził, że to troszkę mało i powinna na tym etapie ważyć już więcej :oo2:
Mi się wydawało, że 700-800g na 4 tygodnie to zupełnie ładnie!
Wszędzie podają, że taka jest norma.
A wg niego za mało :sick:


Maleńka była bardzo dzielna i tylko w momencie wkłuwania chwilę zakwiliła, a potem była bardzo grzeczna. Dzielnie to zniosla :tak:
Mam tylko nadzieję, że nie będzie gorączkować po tym.


Wg mnie ładnie przybiera na wadze i nie masz się czym martwić. Nasze dzieci w końcu nie muszą wyglądać jak zawodnicy sumo.
 
Do góry