Staraczki ze stażem ponad rok

[martini6]

Witam dziewczyny założyłam to forum bo już głupio mi opisywać swoją sytuacje po raz tysięcznym dziewczyna, które dochodzą nowe do starań itd. Dużo już przeżyłam z mężem bo w październiku minęły dwa lata jak się staramy o pierwsze dziecko. Pierwszy rok każdy mówił odpuście, wyluzujcie.... ale nic z tego nie wyszło jak zaczęliśmy się badać wyszła u mnie wysoka prolaktyna a u męża morfologia plemnika 2% gdzie norma jest od 4% obecny w tedy gin nic nie zrobił z męża wynikami, aż do tego stopnia ze morfologi spadła mu do 0% u mnie wykryto dodatkowo hashimoto i insulinoodpornosc. Jesteśmy od września u niego gin gdzie myśle ze zajmuje się nami naprawdę dobrze. Mąż dostał antybiotyk plus maść, kuracje już odbył teraz jesteśmy już na 4 opakowaniu Fertilmen, flegamine. Ja przyjmuje dziennie 10 tabletkę plus teraz trzeci miesiąc jestem na duphastonie. Po nowym roku w styczniu mamy powtórzyć badania nasienia jak podziałała kuracja i zaczynamy stymulację z clo. Bardzo jestem ciekawa wyników męża.... założyłam ten wątek bo zaczynajac starania na forum 2017 staraczek grono było zawężone fajnie się znałyśmy z dziewczynami, pamietam która z czym walczyła natomiast teraz próbowałam się udzielać na trzech forach 2018,2019 i wspólnie się wspieramy ale zbyt duży przemiał kobiet nie pamietam każdych aż czasem głupio mnie o co zapytać. Uważam ze kobiety które starają się powyżej roku maja już zupełnie inne doświadczenia inny próg bólu i kiedy ktoś pyta na forum po raz tysięczny jakie badania zrobić bądź ze pierwszy miesiąc a się nie udało to przepraszam ale mi ręce opadają.
Martyna 28 lat starania o pierwsze dziecko 26 cykli...

 

[Fleur86]

Hej! Mogę dołączyć? Mi co prawda brakuje miesiąca do roku starań, ale cykle mam krótkie i leci nam już 13cs. Kojarzę Cię dobrze z wątku 2018[emoji8] jak czytałam Twoją a właściwie Waszą historię to tak jak bym czytała swoją... Ja mam Hashimoto i lekka insulinooporność no i kilka innych chorób, ale takich które nie powinny raczej przeszkadzać w zajsciu w ciążę a u męża też niestety kiepskie wyniki nasienia, takie że jak się wczytałam to raczej tylko in vitro u nas[emoji3525] choć narazie nie biorę tej opcji pod uwagę. Ale wiele czasu też nie mamy bo już oboje dobrze po 30 jesteśmy... Ehmm....

 

[Śliwka12345]

Ja z mężem o pierwsze dziecko staram się ponad 2 lata. U męża wszystko ok. U mnie kiepskie przetwarzanie witamin niskie amh poswyzszona prolaktyne i lekka IO. W styczniu podchodzimy do 2 transferu

 

[martini6]

Hej! Mogę dołączyć? Mi co prawda brakuje miesiąca do roku starań, ale cykle mam krótkie i leci nam już 13cs. Kojarzę Cię dobrze z wątku 2018[emoji8] jak czytałam Twoją a właściwie Waszą historię to tak jak bym czytała swoją... Ja mam Hashimoto i lekka insulinooporność no i kilka innych chorób, ale takich które nie powinny raczej przeszkadzać w zajsciu w ciążę a u męża też niestety kiepskie wyniki nasienia, takie że jak się wczytałam to raczej tylko in vitro u nas[emoji3525] choć narazie nie biorę tej opcji pod uwagę. Ale wiele czasu też nie mamy bo już oboje dobrze po 30 jesteśmy... Ehmm....

Hey witam [emoji8] my tez myslimy o in vitro ale jeszcze pokładamy w ostatniej desce ratunku stymulacji... a mąż leczy się jakoś ?

 

[martini6]

Ja z mężem o pierwsze dziecko staram się ponad 2 lata. U męża wszystko ok. U mnie kiepskie przetwarzanie witamin niskie amh poswyzszona prolaktyne i lekka IO. W styczniu podchodzimy do 2 transferu

Witam [emoji8] to tez już wiele przeszliście... nam proponowano latem in vitro ale chcieliśmy jeszcze powalczyć zobaczyć co nam na prawdę dolega chodź jak stymulację nie uda się to czekam nas to samo w 2019. Trzymam kciuki za Was mocno ! Zdawaj relacje co i jak

 

[Śliwka12345]

Witam [emoji8] to tez już wiele przeszliście... nam proponowano latem in vitro ale chcieliśmy jeszcze powalczyć zobaczyć co nam na prawdę dolega chodź jak stymulację nie uda się to czekam nas to samo w 2019. Trzymam kciuki za Was mocno ! Zdawaj relacje co i jak

Ja tez mam 28 lat i nie mogę tego pojąć dlaczego w tak młodym wieku ma się już takie problemy w tych sprawach

 

[martini6]

Ja tez mam 28 lat i nie mogę tego pojąć dlaczego w tak młodym wieku ma się już takie problemy w tych sprawach

Dokładnie.... myślałam ze starania zajmą mi max rok co miesiąc rozczarowania co miesiąc tysiąc myśli.... ale walczymy ciagle walczymy! Musimy ! Już tyle przeżyłyśmy ze miejmy nadzieje, ze już krótka droga przed nami ... [emoji1374]

 

[Śliwka12345]

Dokładnie.... myślałam ze starania zajmą mi max rok co miesiąc rozczarowania co miesiąc tysiąc myśli.... ale walczymy ciagle walczymy! Musimy ! Już tyle przeżyłyśmy ze miejmy nadzieje, ze już krótka droga przed nami ... [emoji1374]

Życzę wszystkiego dobrego :*

 

[martini6]

Życzę wszystkiego dobrego :*

Również ! Pisz koniecznie jak sprawy się rozwiną trzymam kciuki !

 

[dreamscometrue]

Hej. Niestety temat niepłodności dotyka coraz większej liczby osób i coraz więcej kobiet szuka pomocy. Czasem warto poudzielać się na forach, gdzie dochodzą nowe osoby i pytają, bo nie zapominajmy, że my kiedyś też same zadawałyśmy te pytania Fajnie dzielić się wiedzą i doświadczeniami.
Życzę Ci z całego serca, by Wam się udało. U nas najprawdopodobniej był problem męskiej niepłodności, mąż miał 2% prawidłowych plemników. Dość szybko zdecydowaliśmy się na zapłodnienie ICSI. Wcześniej mieliśmy jedną próbę inseminacji, nieudaną.
Powodzenia!