Hej,
Czy ktoś się orientuje jak szybko działa luteina, kiedy powinny zahamować się plamienia? Luteina dopochwowa, 2x dzienie od tej soboty. A plamienie nadal jest :/
Mam progesteron mierzony co drugi dzień 3 razy, wychodził zawsze ok.36-37. Nie jestem pewna czy te plamienia to z powodu za małego progesteronu...
Poza tym miałam w zeszłym tyg silne bóle krzyża. Niby objaw przy początkowej ciąży, ale były niepokojące. Po nosie uspokajaly się. A dziś jak ręką odjal, nic nie boli...
23.03, początek 6tyg miałam usg, widoczny na razie tylko pęcherzyk. Beta z piątku ok.3600. Jeszcze nie było widać zarodka ani tym bardziej serduszka - już spodziewałam się zarodka z serduszkiem. Czy to nie jest jakaś duża beta na taki rozwój ciąży? Test wyszedł mi pozytywny już 8dni po owulacji.
Będę wdzięczna za wypowiedzi.
Czy ktoś się orientuje jak szybko działa luteina, kiedy powinny zahamować się plamienia? Luteina dopochwowa, 2x dzienie od tej soboty. A plamienie nadal jest :/
Mam progesteron mierzony co drugi dzień 3 razy, wychodził zawsze ok.36-37. Nie jestem pewna czy te plamienia to z powodu za małego progesteronu...
Poza tym miałam w zeszłym tyg silne bóle krzyża. Niby objaw przy początkowej ciąży, ale były niepokojące. Po nosie uspokajaly się. A dziś jak ręką odjal, nic nie boli...
23.03, początek 6tyg miałam usg, widoczny na razie tylko pęcherzyk. Beta z piątku ok.3600. Jeszcze nie było widać zarodka ani tym bardziej serduszka - już spodziewałam się zarodka z serduszkiem. Czy to nie jest jakaś duża beta na taki rozwój ciąży? Test wyszedł mi pozytywny już 8dni po owulacji.
Będę wdzięczna za wypowiedzi.