reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozdzierający płacz po Gastrotuss Baby?

natalia__

Aktywna w BB
Dołączył(a)
22 Marzec 2019
Postów
90
Hej dziewczyny,
Może któraś z Was podawała dziecku Gastrotuss Baby i miała podobną sytuację?

Otóż pediatra 2 mies. temu zaleciła podawanie tego syropu młodemu z powodu jego bardzo obfitego ulewania, podawałam go przez 2 dni i przez te 2 dni syn fundował nam wieczory pełne rozdzierającego płaczu. Odstawilam syrop i problem zniknął. Syn ma teraz 3 miesiace, ulewanie nie przeszło wiec postanowiłam ponownie spróbować z syropem - podawałam w poniedzialek i we wtorek, a w środę przez większość popołudnia mały płakał, marudził i krzyczał; uspokajał sie na 15 minut by kolejne minuty płakać i tak w kółko... Az sie zanosił... Najgorzej bylo jak probowalam go przystawic do piersi, histeria totalna.

Mały jest dosyc płaczliwym i marudnym typem :-/ dlatego zastanawiam się czy to tylko zbieg okoliczności, czy faktycznie wina syropu?
 
reklama
Ja podawałam, ale nie zaobserwowałam takiej reakcji. W sumie to nawet nie wiem co mogłoby wpłynąć na taki stan rzeczy.
A kiedy go podajesz - przed, w trakcie czy po jedzeniu?
 
Ja niedawno podawałam 6 tygodniowej córci na problemy brzuszkowe, co prawda płaczu nie było ale ulewania i zgagi się nasiliły. Miałyśmy 2 podejścia, za każdym razem to samo. Odstawiłam. Teraz mamy debridat ale dopiero 2 dzień więc zobaczymy czy pomoże.
 
Ja niedawno podawałam 6 tygodniowej córci na problemy brzuszkowe, co prawda płaczu nie było ale ulewania i zgagi się nasiliły. Miałyśmy 2 podejścia, za każdym razem to samo. Odstawiłam. Teraz mamy debridat ale dopiero 2 dzień więc zobaczymy czy pomoże.
A jak poznajesz ze to alurat zgaga?
Syn ma od środy nagłe ataki płaczu (niezbyt długie, max pół godzinne, ale kilka na dzień, czesto przy przystawieniu do piersi), już sama nie wiem czy to wina syropu (chyba nie bo od wtorku nie podaję), czy ma zgagę/refluks, kolkę, czy może nie potrafi zrobic kupy, albo już ząbkuje :p... Na jutro jestesmy umowieni do lekarza, zobaczymy co poradzi
 
Do góry