reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Plamienie ....złe rokowania

Iga86

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
11 Sierpień 2019
Postów
52
Hej, dziś niestety dostałam lekkich plamien. Nie było mojego lekarza i musiałam jechać do szpitala. Według OM to 7 tydzien a według usg wyszło 5t5c. Mam niergularne cykle nawer do 34 dni. Na Karcie z wypisem :
Pęcherzyk ciazowy 10 mm z YS 3mm i widocznym zarodkiem CRL 2mm. Niewielki krwiak ponizej jaja płodowego 10x6 mm. Lelarz dal mi luteine i duphaston. Stwierdzil , ze w sumie ciaza jeat ok jesli na 5 t5c nie wie skad plamienia. A jeśli na 7 tydzien to za mały zarodek. Albo poronie albo będzie ok.Wiem, ze wszystko może się zdarzyć. Leżę, plamienia ustały.
Czy jest szansa na szczęśliwy finał? Może ktoś też tak miał...
 
reklama
Hej, dziś niestety dostałam lekkich plamien. Nie było mojego lekarza i musiałam jechać do szpitala. Według OM to 7 tydzien a według usg wyszło 5t5c. Mam niergularne cykle nawer do 34 dni. Na Karcie z wypisem :
Pęcherzyk ciazowy 10 mm z YS 3mm i widocznym zarodkiem CRL 2mm. Niewielki krwiak ponizej jaja płodowego 10x6 mm. Lelarz dal mi luteine i duphaston. Stwierdzil , ze w sumie ciaza jeat ok jesli na 5 t5c nie wie skad plamienia. A jeśli na 7 tydzien to za mały zarodek. Albo poronie albo będzie ok.Wiem, ze wszystko może się zdarzyć. Leżę, plamienia ustały.
Czy jest szansa na szczęśliwy finał? Może ktoś też tak miał...
Może to plamienia z krwiaka? Ja miałam krwiaka od 8 tygodnia ciąży,który się nie wchłonął tylko pękł i w 11 tygodniu dostałam ogromnego krwawienia. Lało się ze mnie jak z kranu i już myślałam jadąc na IP,że po wszystkim i poroniłam.
Po USG okazało się,że dziecko żyje,ale lekarz na IP nie dawał mi dużych nadziei,na szczęście odrazu na drugi dzień pojechałam do swojego prowadzącego na wizytę i okazało się,że właśnie krwawienie było z pękniętego krwiaka,a z ciążą wszystko w porządku.
Oczywiście brałam duphaston, luteinę i nospe ale to też że względu na inne problemy.
Dzisiaj jestem w 24 tygodniu i miałam już 3 krwiaki mimo praktycznie leżącego trybu życia.
Ale to chyba też taka skłonność,bo w pierwszej ciąży również miałam krwiaka oraz przedwczsne skurcze.
 
Jutro ide do swojej lekarki, zobaczymy co powie. Też pomyślałam o tym krwiaku. Obecnie nie widzę żywej krwi tylko brązowe brudzenie...Bo znów się zaczęło. Może to po luteinie...
 
Biorąc pod uwagę, że lekarz na pewno przyjął do obliczeń 28-dniowy cykl, a ty masz je nawet o tydzień dłuższe - to już masz o tydzień młodszą ciążę niż wynikającą z OM. A to na tym etapie dużo zmienia.
Kiedy miałaś ostatnią miesiączkę? Moim zdaniem jest duża szansa, że wszystko jest w porządku.
 
Biorąc pod uwagę, że lekarz na pewno przyjął do obliczeń 28-dniowy cykl, a ty masz je nawet o tydzień dłuższe - to już masz o tydzień młodszą ciążę niż wynikającą z OM. A to na tym etapie dużo zmienia.
Kiedy miałaś ostatnią miesiączkę? Moim zdaniem jest duża szansa, że wszystko jest w porządku.
Ostatnia 2 lipca
 
reklama
Przy nie regularnych cyklach może być ciąża młodsza jak i starsza. A plamienia jak i krwawienia jak najbardziej mogą wystąpić przy krwiaku. Staraj się jak najwięcej leżeć i odpoczywać.
 
reklama
Ja miałam plamienia od 5 tc bez krwiaka. Teraz jest w 15 tyg i jeszcze do niedawna je miałam i dopiero teraz powoli odstawiam duphaston. Naprawdę znam wiele dziewczyn które miały plamienia/krwawienia i wszystko potem było ok. Powodzenia*
 
Do góry