a to jajko musze jutro wypróbować... ciekawa jestem czy zje![]()
wypróbuj wypróbuj, bo pycha!!! moja julka właśnie dzięki temu przepisowi, przekonała sie do jajek

i teraz wcina je w każdej postaci

sandra- super,że apetycik sarce powraca!!
no a dzisiaj julcia zadziwiła mnie śniadankiem- zjadała całą podwójną kanapkę z pieczywa tostowego z szynką i pomidorkiem


