reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciaza po poronieniu

paulinika

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
8 Luty 2020
Postów
33
Hej dziewczyny
Właśnie porobilam samoistnie swojej maleństwo a konkretnie w 7tc. Z pecherzyka nic sie nie wykształciła nawet ciałko żółte. Juz z mężem myślimy o kolejnej próbie zajścia w ciążę. Ginekolog powiedzial ze po pierwszym @ możemy sie starać.
Powiedzcie mi kochane jak dlugo starałyście sie o bobaska po porobieniu? Czy szybko zaszłyście w kolejna ciąże? Czy przebiegała /przebiega prawidłowo?
 
reklama
Hej dziewczyny
Właśnie porobilam samoistnie swojej maleństwo a konkretnie w 7tc. Z pecherzyka nic sie nie wykształciła nawet ciałko żółte. Juz z mężem myślimy o kolejnej próbie zajścia w ciążę. Ginekolog powiedzial ze po pierwszym @ możemy sie starać.
Powiedzcie mi kochane jak dlugo starałyście sie o bobaska po porobieniu? Czy szybko zaszłyście w kolejna ciąże? Czy przebiegała /przebiega prawidłowo?
hej :) przykro mi bardzo z powodu Twojej straty... ja poronilam 30 wrzesnia. 6tydzien ciazy. udalo sie oczyscic samoistnie. 23 pazdziernika mialam owulacje (mam dlugie cykle, owulacja zawsze wypada 21-23 dzien cyklu), 29pzdziernika bylam na usg sprawdzajacym czy wszystko sie oczyscilo, zapytalam pania ginekolog co jesli bede w ciazy bo wiem, ze mialam owulacje i kochalismy sie w tym czasie, odpowiedziala, ze przy poronieniu samoistnym zazwyczaj organizm traktuje je jak miesiaczke i od razu wraca na dobre tory... 3listopada na tescie zobaczylismy 2 kreseczki. Dzis jestem w ciazy 18+2. Narazie odpukac wszystko jest ok. Trzymam mocno kciuki zeby szybciutko sie udalo.
 
hej :) przykro mi bardzo z powodu Twojej straty... ja poronilam 30 wrzesnia. 6tydzien ciazy. udalo sie oczyscic samoistnie. 23 pazdziernika mialam owulacje (mam dlugie cykle, owulacja zawsze wypada 21-23 dzien cyklu), 29pzdziernika bylam na usg sprawdzajacym czy wszystko sie oczyscilo, zapytalam pania ginekolog co jesli bede w ciazy bo wiem, ze mialam owulacje i kochalismy sie w tym czasie, odpowiedziala, ze przy poronieniu samoistnym zazwyczaj organizm traktuje je jak miesiaczke i od razu wraca na dobre tory... 3listopada na tescie zobaczylismy 2 kreseczki. Dzis jestem w ciazy 18+2. Narazie odpukac wszystko jest ok. Trzymam mocno kciuki zeby szybciutko sie udalo.
Dziękuję Ci za twoja wiadomość od razu zrobiło mi sie cieplutko na sercu i urodzila sie we mjie iskierka nadziei ze i u nas bedzie sznsa na szybkie zajście wbkolejna dobrze rozwijającą sie ciąże.
Z calego serca wam gratuluję 💓
 
Dziękuję Ci za twoja wiadomość od razu zrobiło mi sie cieplutko na sercu i urodzila sie we mjie iskierka nadziei ze i u nas bedzie sznsa na szybkie zajście wbkolejna dobrze rozwijającą sie ciąże.
Z calego serca wam gratuluję 💓
dziekujemy kochana... szanse na zjscie w ciaze po poronieniu sa wlasnie najwieksze. Pamietaj tylko, zeby sprawdzic czy wszystko sie oczyscilo chociaz u nas to najpierw byly boboseksy a pozniej sprawdzanie dopiero ale ja plamilam tylko okolo 5-6dni czyli jak normalna miesiaczka i pozniej podczas przytulanek nie mialam zadnych nawet lekkich plamien wiec bylam niemal pewna ze raczej wszystko sie usunelo ladnie. zobaczysz ze na pewno Wam sie szybciutko uda! trzymam mocno kciuki kochana! najwazniejsze to wierzyc i sie nie poddawac!!!
 
Hej dziewczyny
Właśnie porobilam samoistnie swojej maleństwo a konkretnie w 7tc. Z pecherzyka nic sie nie wykształciła nawet ciałko żółte. Juz z mężem myślimy o kolejnej próbie zajścia w ciążę. Ginekolog powiedzial ze po pierwszym @ możemy sie starać.
Powiedzcie mi kochane jak dlugo starałyście sie o bobaska po porobieniu? Czy szybko zaszłyście w kolejna ciąże? Czy przebiegała /przebiega prawidłowo?
Przykro mi z powodu straty. Ale pociesze CB. Miałam 2 poronienia samoistne. Po każdym z nich zachodziłam w ciążę która donosiłam :)
 
Hej dziewczyny
Właśnie porobilam samoistnie swojej maleństwo a konkretnie w 7tc. Z pecherzyka nic sie nie wykształciła nawet ciałko żółte. Juz z mężem myślimy o kolejnej próbie zajścia w ciążę. Ginekolog powiedzial ze po pierwszym @ możemy sie starać.
Powiedzcie mi kochane jak dlugo starałyście sie o bobaska po porobieniu? Czy szybko zaszłyście w kolejna ciąże? Czy przebiegała /przebiega prawidłowo?

Przykro mi :( u mnie poronienie wywołane 1 października 2019 roku - puste jajo płodowe. Lekarz powiedział, że możemy się starać po trzech pełnych cyklach. Nie posłuchałam się i już po drugim pełnym cyklu zaszłam w ciążę :-p Dziś 12 tydzień, na razie wszystko ok. Nie poddawaj się, powodzenia 🥰
 
Hej dziewczyny
Właśnie porobilam samoistnie swojej maleństwo a konkretnie w 7tc. Z pecherzyka nic sie nie wykształciła nawet ciałko żółte. Juz z mężem myślimy o kolejnej próbie zajścia w ciążę. Ginekolog powiedzial ze po pierwszym @ możemy sie starać.
Powiedzcie mi kochane jak dlugo starałyście sie o bobaska po porobieniu? Czy szybko zaszłyście w kolejna ciąże? Czy przebiegała /przebiega prawidłowo?
Bardzo mi przykro :( Niedawno, bo 22 stycznia, również przeżyłam wczesne poronienie, a raczej ciążę biochemiczną (okres dostałam 2 dni po pozytywnym teście, betaHCG 30 i potem już tylko spadała). Zaszłam w nią w trzecim cyklu po zabiegu łyżeczkowania, od razu jak tylko dostałam zielone światło od lekarza. Zabieg miałam w 9 tygodniu, diagnoza podobna do Twojej - ciąża bezzarodkowa. Wszystkie badania w porządku, lekarze mówią o nieszczęśliwym przypadku i każą próbować dalej. Jestem wciąż dobrej myśli, w końcu tylu dziewczynom na forum udało się zajść i donosić zdrowe ciąże, że i nam się uda! :)
 
Dziewczyny, współczuję i życzę powodzenia. Ja po pierwszym poronieniu dostałam zielone światło już po 3 miesiącach. Psychicznie potrzebowałam jednak pół roku. Kolejna ciąża też niestety nie zakończyła się szczęśliwie. Przez dwa lata chodzilam po lekarzach, robiłam badania. Teraz jestem w 16 tc. Trzymam za nas wszystkie kciuki!
 
Dziewczyny, współczuję i życzę powodzenia. Ja po pierwszym poronieniu dostałam zielone światło już po 3 miesiącach. Psychicznie potrzebowałam jednak pół roku. Kolejna ciąża też niestety nie zakończyła się szczęśliwie. Przez dwa lata chodzilam po lekarzach, robiłam badania. Teraz jestem w 16 tc. Trzymam za nas wszystkie kciuki!
Rona, serdecznie gratuluję i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie! Dajesz nam nadzieję :)
Czy udało Ci się ustalić przyczynę poprzednich strat?
 
reklama
Wykryto u mnie problemy z krzepliwością. Jeszcze przed ciążą zaczęłam brać Acard. Gdy tylko pojawiły się dwie kreski - podwojono dawkę.
 
Do góry