reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ile je/jadlo wasze 5tygodniowe dziecko

Natqaa

Fanka BB :)
Dołączył(a)
4 Listopad 2019
Postów
435
witam,
Od 2 dni ściągam pokarm laktatorem w ciągu dnia zeby sprawdzić ile moja mala je- czy za mało i jest glodna czy wręcz przeciwnie. Okazuje się, że takie male dzidzi powinno w tym wieku jesc między 90- 130, a moja dopomina sie tak co 1-2h i spija zazwyczaj z 50-70ml. Pod wieczor wypila raz 80ml. Czy to normalne? Waga rosnie i to stosunkowo duzo. W nocy zeby nie grzać i nie wstawać i ściągać karmie typowo z cyca wiec nie wiem ile wtedy je.
Drugie pytanie: nad ranem moja dzidzia zawsze ma jakis problem podjerzewam ze z brzuszkiem- nje placze jakos mocno, ale pojękuje raz ciszej raz mocniej, wierci sie, niby chce cyca ale tak nie do końca- pierdzi sobie ale jakby nie tyle ile chciala. Przez jakis czas dawalam kropelki ale powiem szczerze czy z nimi czy bez - problem jest co ranek ten sam wiec chyba bez sensu ja waszerowac kropelkami skoro nic nie dawaja ? Dawalam espumisan, delicol, wiwomix. Może ktoś was mial ten sam problem nad ranem i wie co to było i jak można pomoc dziecku bądź sprawić by pospala chociaz do tej 7-8 bez placzu? W nocy zazwyczaj mala je na spiku i jej w związku z tym nie odbijam(podobno nie trzeba bo dziexko jest tak zrelaksowane ze albo i tqk nie odbije bo od razu zasypia, albo nie polyka powietrza) - i faktycznie moja przy karmieniach nocnych od razu zasypia. Ale może robie blad i powinnam ja jednak odbijać bo może przez noc sie uzbierają tam gazy i potem nad ranem marudzenie i brak snu?
 
reklama
Rozwiązanie
Wg. Mnie zawsze powinnas sprobowac odbic - inaczej potem jest problem. Dziecko zasnie ponownie a spi spokojniej.

Moja budzila sie co rano jak Twoja - bralam do lozka, kladlam na sobie i masowalam jej plecki a do tego po pupie delikatnie poklepywalam. Odgazowywala sie z obu stron czasem, a zdazalo sie, ze i kupa poszla.

Dzis ma prawie 7 miesiecy i niestety przebudza sie okolo 4-5 i dopuki kupa nie pojdzie to nie zasnie, a i tak czasem wtedy na krotko wstaje /maz wychodzi do pracy a potem znowy zasypia na godzinke lub dwie/.
Skoro przybiera ładnie to nie ma sensu kombinować, odciągać, sprawdzać ile zjada. Karm poprostu piersią tak samo jak w nocy. Dziecko to nie robot i nie każde będzie jadło, spało itd według tabelek. Skoro ssie poprawnie, robi kupki, moczy pieluszki, ładnie śpi to wszystko jest ok.
Co do gazów to moze jej się nazbierać wciągu dnia przez picie z butelki, a może poprostu taki okres w pracy jelit i skoro sobie z nimi radzi sama, nie ma wielkiego cierpienia płaczu to raczej nic poważnego. Kładź ja często na brzuszku, to ułatwi pozbycie się gazów, masuj brzuszek jak widzisz że potrzebuje pomocy. Możesz wprowadzić taki rytuał po kąpieli przed snem właśnie z masażem to zobaczysz czy rano nadal pojawia się problem.
 
witam,
Od 2 dni ściągam pokarm laktatorem w ciągu dnia zeby sprawdzić ile moja mala je- czy za mało i jest glodna czy wręcz przeciwnie. Okazuje się, że takie male dzidzi powinno w tym wieku jesc między 90- 130, a moja dopomina sie tak co 1-2h i spija zazwyczaj z 50-70ml. Pod wieczor wypila raz 80ml. Czy to normalne? Waga rosnie i to stosunkowo duzo. W nocy zeby nie grzać i nie wstawać i ściągać karmie typowo z cyca wiec nie wiem ile wtedy je.
Drugie pytanie: nad ranem moja dzidzia zawsze ma jakis problem podjerzewam ze z brzuszkiem- nje placze jakos mocno, ale pojękuje raz ciszej raz mocniej, wierci sie, niby chce cyca ale tak nie do końca- pierdzi sobie ale jakby nie tyle ile chciala. Przez jakis czas dawalam kropelki ale powiem szczerze czy z nimi czy bez - problem jest co ranek ten sam wiec chyba bez sensu ja waszerowac kropelkami skoro nic nie dawaja ? Dawalam espumisan, delicol, wiwomix. Może ktoś was mial ten sam problem nad ranem i wie co to było i jak można pomoc dziecku bądź sprawić by pospala chociaz do tej 7-8 bez placzu? W nocy zazwyczaj mala je na spiku i jej w związku z tym nie odbijam(podobno nie trzeba bo dziexko jest tak zrelaksowane ze albo i tqk nie odbije bo od razu zasypia, albo nie polyka powietrza) - i faktycznie moja przy karmieniach nocnych od razu zasypia. Ale może robie blad i powinnam ja jednak odbijać bo może przez noc sie uzbierają tam gazy i potem nad ranem marudzenie i brak snu?
Ja karmiłam piersią bez ściągania więc nie pomogę, ile zjadała córka ale niestety też się dopominala co godzinę max dwie. 🙄
Ja prawie wcale nie odbijalam malej, tak jak piszesz przy kp nie musi być.
A co do tych boli u nas pomogło tak: wieczorem przed spaniem robiłam jej masaż brzuszka. rozbierałam, na podklad kładłam golasa i Brałam oliwkę masowalam koleczka, później jedna nóżka do brzuszka, druga i tak kilka razy. Polezala na brzuszku, wypierdziala się i to wyeliminowało te nocne bóle. Może u Was też się sprawdzi :)
 
Ja karmiłam piersią bez ściągania więc nie pomogę, ile zjadała córka ale niestety też się dopominala co godzinę max dwie. 🙄
Ja prawie wcale nie odbijalam malej, tak jak piszesz przy kp nie musi być.
A co do tych boli u nas pomogło tak: wieczorem przed spaniem robiłam jej masaż brzuszka. rozbierałam, na podklad kładłam golasa i Brałam oliwkę masowalam koleczka, później jedna nóżka do brzuszka, druga i tak kilka razy. Polezala na brzuszku, wypierdziala się i to wyeliminowało te nocne bóle. Może u Was też się sprawdzi :)
Ale to ten masaz po jedzeniu robiłaś? Rozumiem ze nie miala wtedy kolki tylko taki wasz rytual? U nas nie ma problemu zazwyczaj do 5 rana.. a potem już widzę że spi tak po 15 min i sie przebudza, aż kolo 6-7 juz nie spi ale wie wlasnje kreci, niby pierdzi, ale slyszalam ze przy kółkach podobno pierdzenie tez moze dzieci bolec, wiec sama juz nie wiem 🤔
 
Ale to ten masaz po jedzeniu robiłaś? Rozumiem ze nie miala wtedy kolki tylko taki wasz rytual? U nas nie ma problemu zazwyczaj do 5 rana.. a potem już widzę że spi tak po 15 min i sie przebudza, aż kolo 6-7 juz nie spi ale wie wlasnje kreci, niby pierdzi, ale slyszalam ze przy kółkach podobno pierdzenie tez moze dzieci bolec, wiec sama juz nie wiem 🤔
Nie zawsze jakoś minimum 50 minut po jedzeniu, aby nie zwróciła.
Córka nie miała kółek, ale wieczorem jej tak masowałam, te ćwiczenia robiłam i jak się wypierdziała przed spaniem, w nocy był spokój. Masowałam ja tak do 5 miesiąca. Jak zaczęła pełzac, problem sam zniknął bo ciągle była na brzuszku :)
Zobacz sobie na youtubie są fajne masaże na brzuszek, kładzenie na kolanie rodzica albo na dużej piłce takiej gimnastycznej.
Spróbować warto, a co do kropelek może jeszcze biegają, u nas się sprawdziła, ale trzeba stosować minimum 4 tygodnie według mojej pediatry 🤔
 
Nie zawsze jakoś minimum 50 minut po jedzeniu, aby nie zwróciła.
Córka nie miała kółek, ale wieczorem jej tak masowałam, te ćwiczenia robiłam i jak się wypierdziała przed spaniem, w nocy był spokój. Masowałam ja tak do 5 miesiąca. Jak zaczęła pełzac, problem sam zniknął bo ciągle była na brzuszku :)
Zobacz sobie na youtubie są fajne masaże na brzuszek, kładzenie na kolanie rodzica albo na dużej piłce takiej gimnastycznej.
Spróbować warto, a co do kropelek może jeszcze biegają, u nas się sprawdziła, ale trzeba stosować minimum 4 tygodnie według mojej pediatry 🤔
Ile czasu trwał mnjeh wiecej taki masaz i ile czasu na brzuszku ?
 
Nie zawsze jakoś minimum 50 minut po jedzeniu, aby nie zwróciła.
Córka nie miała kółek, ale wieczorem jej tak masowałam, te ćwiczenia robiłam i jak się wypierdziała przed spaniem, w nocy był spokój. Masowałam ja tak do 5 miesiąca. Jak zaczęła pełzac, problem sam zniknął bo ciągle była na brzuszku :)
Zobacz sobie na youtubie są fajne masaże na brzuszek, kładzenie na kolanie rodzica albo na dużej piłce takiej gimnastycznej.
Spróbować warto, a co do kropelek może jeszcze biegają, u nas się sprawdziła, ale trzeba stosować minimum 4 tygodnie według mojej pediatry 🤔
I jakie te kropelki ? Bo chyba słownik sie wkradl
 
Ile czasu trwał mnjeh wiecej taki masaz i ile czasu na brzuszku ?
10/15 minut. Na brzuszki minutkę, pół bo nie za bardzo to lubiła. Turlalam ja na brzuszek, później znowu plecki. I uginanie nóżek :) masaż, na brzuszek, plecki uginanie nóżek tzw rowerek. I ile mała się cieszyła to robiłam, jak zaczynała się wściekać do to wanny i do spania :)
 
reklama
reklama
10/15 minut. Na brzuszki minutkę, pół bo nie za bardzo to lubiła. Turlalam ja na brzuszek, później znowu plecki. I uginanie nóżek :) masaż, na brzuszek, plecki uginanie nóżek tzw rowerek. I ile mała się cieszyła to robiłam, jak zaczynała się wściekać do to wanny i do spania :)
A to przed kąpielą mowisz 🤔 a miała wogole kolki kiedykolwiek i robiłaś to zapobiegawczo czy nie miala nigdy i tak dla jej relaksu ?
 
Do góry