reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Wiesz, że większość z nich albo retuszuje zdjęcia albo wrzuca stare zdjęcia sprzed ciąży? No worries kochana, zrzucisz w swoim czasie. Każdy ma inne predyspozycje organizmu, ja przed ciąża 59 kg, w ciąży przytyłam 11kg ale codziennie po 6-8 km spaceru, tylko że ja nie miałam żadnych dolegliwości poza zgaga a to jest duża roznica... Miesiąc po porodzie nosiłam jeansy sprzed ciąży a teraz (17 miesięcy po) ważę 53 kg i głowie się jak tu przytyć zdrowo. Jedna moja kuzynka w ciąży +28 kg (a jest drobniutka bo ma 153 cm wzrostu), dużo leżenia, bo miała problemy z twardnieniem brzucha, poród 6h, po pół roku zrzuciła całe 28 kg bez żadnej diety. Druga moja kuzynka - zawodowa modelka, rozmiar sukni ślubnej 30 (!!!), wysportowana, zdrowy tryb życia a tu w ciąży leżenie praktycznie od 15 tygodnia. Poród ma na koniec roku i lekarz już jej sygnalizuje opcje cc ze względu na to, że poród może być zbyt dużym obciążeniem dla jej organizmu i już ją ostrzega, że przy jej problemach może długo wracać do formy po porodzie (chyba myśli, że ona będzie chciała wrócić do modelingu ale ona już się z tego wycofała). Najważniejszy jest zdrowy dzidziuś, zrzucisz jak będziesz za nim biegać 😁
@ilmenau jak kp? U nas w rozkwicie, pije jak noworodek. Choć wczoraj spała do 4… aż nie mogłam uwierzyć. Potem nad ranem już gorzej.
 
reklama
@ilmenau jak kp? U nas w rozkwicie, pije jak noworodek. Choć wczoraj spała do 4… aż nie mogłam uwierzyć. Potem nad ranem już gorzej.

Staram się, żeby w nocy były 2 karmienia, ale czasem jest ich więcej 😉 teraz rezygnujemy z dziennego karmienia, bo podczas urlopu wyszło że czasem o nim zapomni, więc już jesteśmy 5 dzień pod rząd bez cycy w dzień. Mam nadzieję, że po 2-3 tygodniach zupełnie o tym zapomni i będę bardziej zmobilizowana do pilnowania tych dwóch karmień w nocy. Plus jest jeszcze karmienie przed snem i ono będzie chyba najtrudniejsze. Planuję zupełnie ją odstawić do końca roku, mam nadzieję że się uda 😉

A jak u was adaptacja idzie?
 
Staram się, żeby w nocy były 2 karmienia, ale czasem jest ich więcej 😉 teraz rezygnujemy z dziennego karmienia, bo podczas urlopu wyszło że czasem o nim zapomni, więc już jesteśmy 5 dzień pod rząd bez cycy w dzień. Mam nadzieję, że po 2-3 tygodniach zupełnie o tym zapomni i będę bardziej zmobilizowana do pilnowania tych dwóch karmień w nocy. Plus jest jeszcze karmienie przed snem i ono będzie chyba najtrudniejsze. Planuję zupełnie ją odstawić do końca roku, mam nadzieję że się uda 😉

A jak u was adaptacja idzie?
Adaptacja szła dobrze ale ospa w żłobku. Czekamy na szczepienie… jeszcze dwa tygodnie. Po ospie często odporność spada i potem choroby. Ogólnie do żłobka będzie chodziła ale wygląda na to że na jakieś 4-5 godzin ze trzy razy w tygodniu. Potem luty/marzec już trochę częściej.
 
Ty jesteś szczuplutka. Nie zdziwiłabym się jakbyś zaraz po porodzie wróciła do swojej wagi. Ja po pierwszym porodzie po 2tyg mialam - 12kg, teraz już niestety nie było tak optymistycznie, pewnie dlatego, że moje dziecię jest bardziej łaskawe dla mnie niż starsza siostra [emoji12]
Ale fakt brak aktywności na pewno przy porodzie nie pomaga, bo to jednak ekstremalny wysiłek jest...
Kiedy masz wizytę?
Wizyta jutro.
Właśnie nam położna mówiła,że poród to wysiłek porównywalny do przejścia na nogach 45km w bardzo krótkim czasie 🙈
 
Dziękuję dziewczyny. Ja się wcale nie martwię o to czy szybko zrzucę kg czy nie (mam teraz jakoś 12 na plusie), bo ja raczej nie z tych jakiś mega tendencjonalnych do tycia. Bardziej mój post dotyczył tego czy dam radę przy porodzie.. wiecie, staram się nie nakręcać ale myśli mnie nachodzą, czy przez brak kondycji ja po prostu nie zrobię krzywdy malutkiej rodząc. Ot takie czasami schizy łapią.
@Dakita30 wyglądasz obłędnie. A Kubuś cud malina ❤️
@goffa13 no właśnie o tym myślę, co napisałaś o swojej krewnej modelce. Biorą pod uwagę te CC, ze względu na wysiłek.
@Artemida90 ja już wczoraj się śmiałam do siostry, że jak tylko mąż przekroczy próg domu a Hania będzie jeszcze w brzuchu to od razu biorę się za mycie okien 🤣 jakiś czas temu, jeszcze przed ostatnim badaniem złapałam się za malowanie pokoiku jak męża nie było. Nie był to dobry pomysł.
W każdym razie dziewczyny, nastawiam się na SN, będę walczyła do końca 🙂 tyle walki już za nami, nie wierzę,że to tak szybko zleciało ❤️
 
Dziękuję dziewczyny. Ja się wcale nie martwię o to czy szybko zrzucę kg czy nie (mam teraz jakoś 12 na plusie), bo ja raczej nie z tych jakiś mega tendencjonalnych do tycia. Bardziej mój post dotyczył tego czy dam radę przy porodzie.. wiecie, staram się nie nakręcać ale myśli mnie nachodzą, czy przez brak kondycji ja po prostu nie zrobię krzywdy malutkiej rodząc. Ot takie czasami schizy łapią.
@Dakita30 wyglądasz obłędnie. A Kubuś cud malina ❤
@goffa13 no właśnie o tym myślę, co napisałaś o swojej krewnej modelce. Biorą pod uwagę te CC, ze względu na wysiłek.
@Artemida90 ja już wczoraj się śmiałam do siostry, że jak tylko mąż przekroczy próg domu a Hania będzie jeszcze w brzuchu to od razu biorę się za mycie okien 🤣 jakiś czas temu, jeszcze przed ostatnim badaniem złapałam się za malowanie pokoiku jak męża nie było. Nie był to dobry pomysł.
W każdym razie dziewczyny, nastawiam się na SN, będę walczyła do końca 🙂 tyle walki już za nami, nie wierzę,że to tak szybko zleciało ❤
Ja nie dawałam rady przeć i błagałam o cesarkę, ale było już za późno i chyba jakieś 15minut przed urodzeniem się Kubusia położna mi powiedziala- i tak pani urodzi nawet jak pani nie będzie przeć i poczułam ogromną ulgę i zapytałam jak to możliwe- a ona powiedziała, że dziecko wyjdzie samo, one mu pomogą, tylko będzie to dłużej trwać. Zmobilizowało mnie to k z 2 razy udało mi się tak mocno przeć, że i ja im pomogłam 🙂 też miałam takie nastawienie- zrobię wszystko by urodzić naturalnie, ale jak cokolwiek będzie wskazaniem do CC, co mogłoby zagrażać dziecku to od razu się zgadzam
 
Wizyta jutro.
Właśnie nam położna mówiła,że poród to wysiłek porównywalny do przejścia na nogach 45km w bardzo krótkim czasie [emoji85]
No ja pierwszy porod wspominam jako właśnie mega intensywny wysiłek. Nie tyle pamiętam ból, co skurcze, bardzo częste, nie dające czasu na odpoczynek. No i całe ciało pracuje, a nie tylko jakąś tam partia mięśni.
I jak zawsze - jeśli tylko masz taką opcję - polecam zzo [emoji16]
 
Ja nie dawałam rady przeć i błagałam o cesarkę, ale było już za późno i chyba jakieś 15minut przed urodzeniem się Kubusia położna mi powiedziala- i tak pani urodzi nawet jak pani nie będzie przeć i poczułam ogromną ulgę i zapytałam jak to możliwe- a ona powiedziała, że dziecko wyjdzie samo, one mu pomogą, tylko będzie to dłużej trwać. Zmobilizowało mnie to k z 2 razy udało mi się tak mocno przeć, że i ja im pomogłam [emoji846] też miałam takie nastawienie- zrobię wszystko by urodzić naturalnie, ale jak cokolwiek będzie wskazaniem do CC, co mogłoby zagrażać dziecku to od razu się zgadzam
Miałam dokładnie takie samo podejscie za pierwszym razem. Chcę rodzic naturalnie, ale jeśli trzeba będzie ciąć - tniemy. I jak lekarka po 8h porodu z przepraszającym wyrazem twarzy poinformowała mnie, że wg niej trzeba będzie robić cc to powiedziałam, ok jedziemy.
 
Dziękuję dziewczyny. Ja się wcale nie martwię o to czy szybko zrzucę kg czy nie (mam teraz jakoś 12 na plusie), bo ja raczej nie z tych jakiś mega tendencjonalnych do tycia. Bardziej mój post dotyczył tego czy dam radę przy porodzie.. wiecie, staram się nie nakręcać ale myśli mnie nachodzą, czy przez brak kondycji ja po prostu nie zrobię krzywdy malutkiej rodząc. Ot takie czasami schizy łapią.
@Dakita30 wyglądasz obłędnie. A Kubuś cud malina ❤
@goffa13 no właśnie o tym myślę, co napisałaś o swojej krewnej modelce. Biorą pod uwagę te CC, ze względu na wysiłek.
@Artemida90 ja już wczoraj się śmiałam do siostry, że jak tylko mąż przekroczy próg domu a Hania będzie jeszcze w brzuchu to od razu biorę się za mycie okien 🤣 jakiś czas temu, jeszcze przed ostatnim badaniem złapałam się za malowanie pokoiku jak męża nie było. Nie był to dobry pomysł.
W każdym razie dziewczyny, nastawiam się na SN, będę walczyła do końca 🙂 tyle walki już za nami, nie wierzę,że to tak szybko zleciało ❤

Dasz radę, kuzynka i dwie koleżanki które przez 2-3 miesiące leżały dały radę. Bierz zzo, duża ulga dla organizmu. A jak ci powiedzą, że trzeba robić cc to zgadzaj się bez zastanowienia, personel medyczny jest tam żeby Ci pomóc a każda opcja przyjścia na świat Hani jest dobra.
Czekamy teraz na fotki 😂
 
reklama
A czy to zzo to te zewnatrzoponowe znieczulenie? Powiedzcie mi o tym coś więcej bo na planie porodu pełno pytan a ja nie wiem o co kaman. To nie jest szkodliwe???
 
Do góry