reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kontrole ZUS

akinoM222

Fanka BB :)
Dołączył(a)
22 Styczeń 2020
Postów
245
Cześć dziewczyny, jak to wszystko wyglada jeśli chodzi o kontrole z ZUS na zwolnieniu?. Czy kontrol przychodzi tylko do domu czy do zakładu pracy także?. Jeśli nie zastaną mnie w domu a byłam np u lekarza czy w aptece to wystarczy im moje słowo czy np będą potrzebowali potwierdzenia pisemnego od lekarza itd.
 
reklama
Rozwiązanie
Ja przez całą ciążę byłam na L4 i nie wyobrażam sobie przez 9 miesięcy nie wychodzić z domu. Pytałam lekarza jak to jest ze spacerami czy wyjazdami, to powiedział, że na spacery normalnie można wyjść, bo w ciąży jest to nawet wskazane dla psychiki, a co do wyjazdu powiedział, że też można, tylko trzeba napisać jakieś oświadczenie do zusu gdzie będzie się przebywać w danym okresie żeby się nie czepiali
Cześć dziewczyny, jak to wszystko wyglada jeśli chodzi o kontrole z ZUS na zwolnieniu?. Czy kontrol przychodzi tylko do domu czy do zakładu pracy także?. Jeśli nie zastaną mnie w domu a byłam np u lekarza czy w aptece to wystarczy im moje słowo czy np będą potrzebowali potwierdzenia pisemnego od lekarza itd.
Teraz to oni nie chodzą jak jest pandemia. Mnie od czerwca ani razu nie skontrolowali
 
Chodzą, chodzą. Kasy im brakuje.
Tak - wygląda to tak, że do Ciebie pukają. Jak Ciebie nie będzie - to wysyłają wezwanie, abyś się wytłumaczyła. Do pracodawcy to raczej na początku się zgłaszają jak mają wątpliwości czy nie jest to wyłudzenie zasiłku.
 
Chodzą, chodzą. Kasy im brakuje.
Tak - wygląda to tak, że do Ciebie pukają. Jak Ciebie nie będzie - to wysyłają wezwanie, abyś się wytłumaczyła. Do pracodawcy to raczej na początku się zgłaszają jak mają wątpliwości czy nie jest to wyłudzenie zasiłku.
rozumiem, tylko chodzi mi o te wyjaśnienia czy wystarczy że napisze im że wtedy byłam np w aptece i to wystarczy ? Czy będą chcieli jakieś dodatkowe potwierdzenie tego? Dla mnie to jest dziwne trochę...
 
rozumiem, tylko chodzi mi o te wyjaśnienia czy wystarczy że napisze im że wtedy byłam np w aptece i to wystarczy ? Czy będą chcieli jakieś dodatkowe potwierdzenie tego? Dla mnie to jest dziwne trochę...

U mnie w mieście nie wierzyli na słowo, trzeba było mieć paragon z apteki albo potwierdzenie wizyty lekarskiej.
 
reklama
reklama
Do góry