reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kolejne zajście w ciążę

Andżelka029

Początkująca w BB
Dołączył(a)
15 Czerwiec 2021
Postów
22
Witam,poroniłam samoistnie 1 czerwca byłam wtedy w 6 tygodniu ciąży,krwawienie zakończyło się po tygodniu i czuję się dobrze mam przezroczysty śluz konsystencji kurzego jajka a czasem zwykły nie ciągnący się bolą mnie oba jajniki ,dodam że współżylam z chłopakiem kilka dni po zakończeniu krwawienia.Czy możliwe jest że mam owulację i że jajeczko się uwolniło? Tak bardzo pragniemy dziecka . Ma ktoś podobne doświadczenia?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Moim zdaniem jest to bardzo możliwe.
Ja też poroniłam samoistnie i gin mówiła że to krwawienie traktujemy jak pierwszy dzień @ i że może wystąpić owulacja.
Ja zresztą zaszłam w ciążę od razu po poronieniu jednak u mnie skończyło się to ciąża pozamaciczna.

Podobno właśnie po samoistnym poronieniu łatwiej jest zająć w ciążę ponieważ organizm jest już jakby gotowy :)

Trzymam kciuki żeby było po Twojej myśli ✊
 
Moim zdaniem jest to bardzo możliwe.
Ja też poroniłam samoistnie i gin mówiła że to krwawienie traktujemy jak pierwszy dzień @ i że może wystąpić owulacja.
Ja zresztą zaszłam w ciążę od razu po poronieniu jednak u mnie skończyło się to ciąża pozamaciczna.

Podobno właśnie po samoistnym poronieniu łatwiej jest zająć w ciążę ponieważ organizm jest już jakby gotowy :)

Trzymam kciuki żeby było po Twojej myśli ✊
Też mam nadzieję że to owulacja 😊Chociaż jak byłam na wizycie 10 czerwca tak gin zrobiła mi USG i tego pęcherzyka nie było ale mam nadzieję że idziemy w dobrą stronę :*
 
Do góry