J@god@
IV-V 2005, X 2009
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 34 809
Mój synek jest trzyletnim jedynakiem,
nie wiem czy będzie nim przez całe życie,
nie podjeliśmy takiej decyzji,
ale wiadomo w życiu różnie bywa.
Przyznam, że czasami jest to dla mnie sytuacja mało komfortowa, bo zawsze marzyłam o dzieciach z małą różnicą wieku, a wyszło jak wyszło.
I może dlatego coraz bardziej zwracam uwagę na takie typowo jedynacze zachowania.
Mój synek dzieli się z innymi, ale trzeba go do tego namówić.
Niechętnie bawi się sam, naogół ciągnie nas żebyśmy się z nim bawili, więc siłą rzeczy poświęcamy
mu pewnie dużo więcej czasu niż to ma miejsce w rodzinach wielodzietnych.
Zawsze chce być pierwszy i bardzo przeżywa jak z jakiś powodów nie jest.
Jest bardzo zazdrosny o uwagę mu poświęcaną, nie tylko przez nas ale i przez panie w przedszkolu.
Ciągle się chwali czego to on nie ma wszystkim dookoła , i mówi, że on ma wszystko, że wszystko jest jego.
itp.
Ciekawa jestem jak wasze jedynaki się zachowują?
I jakie macie sposoby, żeby nie wychowywać ich na pępki świata?
Ja zauważyłam, że w tamtym roku, jeszcze nie było wyraźnie widać,
że Krystian jest jedynakiem,
ale teraz już zaczyna być to widoczne.
nie wiem czy będzie nim przez całe życie,
nie podjeliśmy takiej decyzji,
ale wiadomo w życiu różnie bywa.
Przyznam, że czasami jest to dla mnie sytuacja mało komfortowa, bo zawsze marzyłam o dzieciach z małą różnicą wieku, a wyszło jak wyszło.
I może dlatego coraz bardziej zwracam uwagę na takie typowo jedynacze zachowania.
Mój synek dzieli się z innymi, ale trzeba go do tego namówić.
Niechętnie bawi się sam, naogół ciągnie nas żebyśmy się z nim bawili, więc siłą rzeczy poświęcamy
mu pewnie dużo więcej czasu niż to ma miejsce w rodzinach wielodzietnych.
Zawsze chce być pierwszy i bardzo przeżywa jak z jakiś powodów nie jest.
Jest bardzo zazdrosny o uwagę mu poświęcaną, nie tylko przez nas ale i przez panie w przedszkolu.
Ciągle się chwali czego to on nie ma wszystkim dookoła , i mówi, że on ma wszystko, że wszystko jest jego.
itp.
Ciekawa jestem jak wasze jedynaki się zachowują?
I jakie macie sposoby, żeby nie wychowywać ich na pępki świata?
Ja zauważyłam, że w tamtym roku, jeszcze nie było wyraźnie widać,
że Krystian jest jedynakiem,
ale teraz już zaczyna być to widoczne.