reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

🌬️💫💙W listopadzie chłodem wieje, lecz w nas na dwie kreski nadzieja szaleje!💙💫🌬️

A jeśli chodzi o odżywki to ja mogę polecić onlybio domykająca łuskę włosa. No ja mam po prostu siano, kręcone włosy, a takie z reguły są właśnie mega suche i dla mnie ta odżywka jest super. Zawsze po malowaniu miałam sztywne druty, aż się kręcić nie chciały po zmyciu farby, a jak po malowaniu ją nałożę to mam super miękkie włosy i się normalnie kręcą 😁
 
reklama
No niestety to nie to samo 😀 ja mam też ogólnie cienkie włosy teraz zakochałam się w eleven australia body volume włosy jak od fryzjera mega gładkiego lśniące może volume nie jest jakiś super ale całość extra 😀
Kurczę muszę zapisać. Mam teraz zasadę że męczę to co mam nim kupię nowe i pozwalam sobie na dwie sztuki wszystkiego bo w fazie wlosomaniactwa łazienka wyglądała jak piwnica… jak skończę odżywkę albo maskę to sobie kupię.
 
A jeśli chodzi o odżywki to ja mogę polecić onlybio domykająca łuskę włosa. No ja mam po prostu siano, kręcone włosy, a takie z reguły są właśnie mega suche i dla mnie ta odżywka jest super. Zawsze po malowaniu miałam sztywne druty, aż się kręcić nie chciały po zmyciu farby, a jak po malowaniu ją nałożę to mam super miękkie włosy i się normalnie kręcą 😁
Kolejna która zapisze. Ja teraz mam cykl po drożności jajowodów, na stymulacji i mam ogromne nadzieje na powodzenie i z tej okazji „wyprowadziłam się” z mojej łazienki z wanna i „wprowadzałam się” do łazienki męża z prysznicem, bo kochałam godzinę leżeć w gorącej kąpieli a to niedobrze podobno. I mąż się wkurza haha że mu znoszę pod prysznic bibeloty i kosmetyków kupe 🤣🤣🤣
 
Za mną dwa transfery, pierwszy skończył się w 6+4 tc, a po drugim beta słabo przyrastała i ostatecznie zaczęła spadać. Też swoje musiałam odczekać bo w mojej klinice nie było już środków, ale teraz moja doktor dostała zgodę na 4 pacjentki i miałam to szczęście być jedną z nic. Chociaż może i ta przerwa była mi trochę potrzebna żeby przewietrzyć głowę, w tym czasie ogarnęliśmy też badania genetyczne.
A Ty kiedy możesz transferować? Macie jeszcze zarodki?

Ooo, ale szczęście być jedną z czterech 🥹
Będę trzymała kciuki w poniedziałek 🤞🏻

Nie wiem kiedy będzie transfer 😏
W środę mam wizytę w Klinice ale jedyne co jest pewne to to, że dostanę antybiotyk na moje zapalenie endometrium 😅
A zarodków mamy jeszcze 5.
 
Kurczę muszę zapisać. Mam teraz zasadę że męczę to co mam nim kupię nowe i pozwalam sobie na dwie sztuki wszystkiego bo w fazie wlosomaniactwa łazienka wyglądała jak piwnica… jak skończę odżywkę albo maskę to sobie kupię.

Jeju ja jak się wkręciłam w świadomą pielęgnację to chyba pół wypłaty wydawałam na przeróżne kosmetyki, pincet wcierek na wypadanie, osiemset odżywek i masek, kilkanaście szamponów, a produktów do stylizacji to już nawet brak słów, żele, kremy, spraye i co tylko dusza zapragnie, oleje do olejowania, a w łazience miejsca już brakło. Nawet w zamrażalniku miałam pomnożone porcje henny bo hennowalam regularnie 🤣🤣I pomyśleć, że wcześniej zanim odkryłam tą świadomą pielęgnację to miałam jeden szampon jedną odżywkę, a włosy układałam na piankę i nawet nie wiedziałam że jak z nią przesadzę to powinnam odgnieść "suchary" tylko latałam z mokrą włoszką na łbie 🤣🤣🤣
 
Ech, moje włosy to mój największy kompleks w sumie. Mega cienkie, przetłuszczająca się, no lipa straszna. 😢 zazdroszczę Wam mega tych pięknych grubych włosów.

🌿Hermeneg Wy już mieliście jakiś transfer? Oby antybiotyk był tym ostatnim potrzebnym puzzlem.

🌿Jana Doe kocham gorącą wodę. na co dzień u mnie wygrywa prysznic ze względu na czas. 🤪 ale obiecałam sobie, że w końcu zaplanuję wieczór z długą kąpielą w wannie
 
Ooo, ale szczęście być jedną z czterech 🥹
Będę trzymała kciuki w poniedziałek 🤞🏻

Nie wiem kiedy będzie transfer 😏
W środę mam wizytę w Klinice ale jedyne co jest pewne to to, że dostanę antybiotyk na moje zapalenie endometrium 😅
A zarodków mamy jeszcze 5.

Kurcze najgorsze jak się czeka, a nie wie się ile to będzie trwało 😓
U mnie cierpliwość nie jest mocną stroną i to ciągłe czekanie na wszystko jest straszne 🙄
Ale fajnie, że macie jeszcze tyle zarodków, ominie Cię czas stymulacji, hodowli itp. U nas niestety w pierwszej procedurze mimo zapłodnionych 10 komórek mieliśmy tylko 2 😐 Dzięki za Twoje kciuki i ja będę trzymać żeby u Ciebie było to lada moment ❤️
 
Jeju ja jak się wkręciłam w świadomą pielęgnację to chyba pół wypłaty wydawałam na przeróżne kosmetyki, pincet wcierek na wypadanie, osiemset odżywek i masek, kilkanaście szamponów, a produktów do stylizacji to już nawet brak słów, żele, kremy, spraye i co tylko dusza zapragnie, oleje do olejowania, a w łazience miejsca już brakło. Nawet w zamrażalniku miałam pomnożone porcje henny bo hennowalam regularnie 🤣🤣I pomyśleć, że wcześniej zanim odkryłam tą świadomą pielęgnację to miałam jeden szampon jedną odżywkę, a włosy układałam na piankę i nawet nie wiedziałam że jak z nią przesadzę to powinnam odgnieść "suchary" tylko latałam z mokrą włoszką na łbie 🤣🤣🤣
U mnie było to samo 🫣🫣🫣🫣 nie dało się przejść jak na magazynie. Mieliśmy małe mieszkanie w bloku z bardzo małą łazienką więc jak ktoś się kąpał to strącał ręką dziesięć butelek bzdur i durnostojek prosto do wanny…
 
@Cerva Tak, mieliśmy jeden w czerwcu 🙂

@Dorka66 właśnie ja z cierpliwością też jestem na bakier, to wieczne czekanie to dla mnie katusze 😅
Cieszę się z tych zarodków ale myśl, że może nie będzie mi dane ich wykorzystać bo ciągle się coś wykrzacza jest przytłaczająca 🥲
 
reklama
Dziś mamy swoje święto, i postanowiliśmy z mężem się pobawić. @ nie ma, więc albo ja sprowokujemy albo nie wiem. W sobotę miałam mieć USG i cytologię więc byłoby miło jakby przyszedł okres już dziś i skończył się np. w piątek...
 
Do góry