🌬️💫💙W listopadzie chłodem wieje, lecz w nas na dwie kreski nadzieja szaleje!💙💫🌬️

[Kaalaa]

Masakra co za dzień do tego Fagata wypuściła diss na Young Leosie, wszyscy ze wszystkimi już się kłócą hahaha

(Niestety taka ze mnie młodzieżowa stara baba że znam Fagate i słucham jak mam zły humor )

Czyli dzisiaj taki dzien! No i bomba, to wiele tlumaczy

No i? możesz mieć 60 lat i czuć się lepiej niż niejedna 30stka! Wiem co mówię, mam 34 a czuję się jakbym miała dwa razy tyle

O tak… ostatnio przez zakwasy nie moglam wstac z lozka! Jak taka 60-tka!

Matko! Ile miałam do nadrobienia
Moim zdaniem chyba wszystko zostało już powiedziane. @Jane Doe , szacun za odwagę
Faktem jest, że empatia tutaj jest bardzo ważna. Nie chcę się wymądrzać bo jestem tu nowa ale były tu ostatnio wpisy, które wywołały w moim przypadku smutek i większe niż zwykle uczucie niesprawiedliwości.
Ale mimo wszystko i tak dziękuję Wam dziewczyny za kciuki, wsparcie i miłe słowa
Z miłych rzeczy na dziś? Raczej ciężko. Niby 6 dpt to wcześnie, jakaś tam nadzieja się tli, że coś może ruszyć później ale gdzieś tam z tyłu głowy myślę jak się pozbierać i co jeszcze zbadać.

Bedziesz testowac jutro i tak codziennie? Ja mocno wierze w to, ze sie udalo! Zreszta nie od parady mowilam ze jestes ciezarna! Musi byc dobrze

 

[Kaalaa]

Dobra, co jutro na obiad? Mam mielone ale nie chce spaghetti

 

[Dorka66]

Dobra, co jutro na obiad? Mam mielone ale nie chce spaghetti

Pulpeciki w sosie pomidorowym, u mnie właśnie stoją w lodówce

 

[kami1094]

Ja doskonale zrozumiałam przekaz jak i każda z nas która ma dziecko. Tylko może ja, która o nie walczyła 3 lata a nie od pierdnięcia miesiąc bardziej to odczułam.

A odnośnie @kami1094 to nie było o niej ale skoro tak to dobrze że jasno potwierdziła moje obawy, skoro odebrała to do siebie i przygarnęła i utwierdziła mnie w przekonaniu że jednak jej najbardziej wadzę ehhh

Zrozumiałam, że to do mnie - jeśli jednak nie to mi miło.
Absolutnie nigdy mi tu nie wadziłaś - pamiętam Twoją historię, już na poprzednim wątku próbowałam Cię zmotywować na klinikę, żebyś się nie znięchęcała, nie poddawała, pytałam o zęba itd. Umówmy się, że jeśli mam kogoś konkretnego na myśli to po prostu oznaczę.

 

[kami1094]

Matko! Ile miałam do nadrobienia
Moim zdaniem chyba wszystko zostało już powiedziane. @Jane Doe , szacun za odwagę
Faktem jest, że empatia tutaj jest bardzo ważna. Nie chcę się wymądrzać bo jestem tu nowa ale były tu ostatnio wpisy, które wywołały w moim przypadku smutek i większe niż zwykle uczucie niesprawiedliwości.
Ale mimo wszystko i tak dziękuję Wam dziewczyny za kciuki, wsparcie i miłe słowa
Z miłych rzeczy na dziś? Raczej ciężko. Niby 6 dpt to wcześnie, jakaś tam nadzieja się tli, że coś może ruszyć później ale gdzieś tam z tyłu głowy myślę jak się pozbierać i co jeszcze zbadać.

Mocne, mocne kciuki za jutrzejszy test.
To jest przecholernie trudna droga.

 

[Iza91]

Pewnie, będę sikać a betę planuje zrobić w piątek albo w sobotę. No chyba że jakimś cudem jutro coś tam dojrzę. @Dorka66 spokojnie, każdy ma swoją historię. Czułam dokładnie to samo jak rozpaczałam nad moimi 5 komórkami, które pobrano w 1 procedurze, a dosłownie następnego dnia napisała dziewczyna która nie miała żadnej. IVF to dla mnie olbrzymią lekcja pokory i cierpliwości. Wiadomo, że czuję lekką zazdrość jak widzę u Was na forum kreski ale to taka "pozytywna zazdrość"- nie wiem jak to dobrze nazwać.
Chociaż robienie testów dla sportu faktycznie było poniżej pasa.

 

[kami1094]

 

[kami1094]

Pewnie, będę sikać a betę planuje zrobić w piątek albo w sobotę. No chyba że jakimś cudem jutro coś tam dojrzę. @Dorka66 spokojnie, każdy ma swoją historię. Czułam dokładnie to samo jak rozpaczałam nad moimi 5 komórkami, które pobrano w 1 procedurze, a dosłownie następnego dnia napisała dziewczyna która nie miała żadnej. IVF to dla mnie olbrzymią lekcja pokory i cierpliwości. Wiadomo, że czuję lekką zazdrość jak widzę u Was na forum kreski ale to taka "pozytywna zazdrość"- nie wiem jak to dobrze nazwać.
Chociaż robienie testów dla sportu faktycznie było poniżej pasa.

A przypomnisz który to Twój transfer?

 

[dzika_wiśnia1995]

Heloł kobiety, tak bardzo chciałabym się bardziej tutaj udzielać ale nie wiem nie mogę się przemóc, jestem z Wami 8 miesięcy, wszystko czytam, dzień na dzień nadrabiam... zmotywujcie mnie, plisss

Ktoś pytał o jutrzejszy obiad to jutro robię udka z gęsi ale nie wiem jeszcze w jakiej postaci. Wyjmę też z zamrażarki nogę barana i zamarynuje (do kebaba będzie idealny) tylko jak to zrobić, jakaś dobra marynata?

 

[dzika_wiśnia1995]

Pulpeciki w sosie pomidorowym, u mnie właśnie stoją w lodówce

U nas na pulpety mówi się kulki mocy ja robię z sosem pieczarkowym i chlebem , ale nie wkładam ich do sosu tylko smażę i dokładam na talerz w sos, są chrupiące