reklama
O rany, straszliwie drogo! Ja za pierwszą, prywatnie, w Diagnostyce dałam niecałe 50zlAle różnica między cigen, a diagnostyką. W cigen za betę i proga 84zl, a w diagnostyce 124![]()
Ostatnia edycja:
LadyCaro
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2025
- Postów
- 112
a ja w moim małym labo płacę za betę 35zł a proga 25złAle różnica między cigen, a diagnostyką. W cigen za betę i proga 84zl, a w diagnostyce 124![]()
NowyStart
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2025
- Postów
- 37
Mnie znowu silniejszy stres łapie przed jutrzejszą wizytą. Bo nie mam intensywnych mdłości. Głównie dlatego się martwię. Że coś będzie nie tak. Że jak w poprzedniej ciąży nie zdążę nawet usłyszeć serduszka... Staram się odsuwać te myśli. Mówić sobie, że w tej ciąży mam ustabilizowane cukry, dużo leków, więc będzie dobrze. Że jem od razu po wstaniu, zachowuje regularność w posiłkach, więc dlatego mnie mniej mdli. Bo przecież jak wyjdę rano z domu za szybko, albo wsiadam do samochodu to mdli mnie mocno od zapachów, więc to nie tak, że mdłości nie ma, czy nie ma objawów. Że nie słabną przecież, są cały czas tak samo, właściwie nawet delikatnie powolnie się zwiekszają. Poza tym dziś jest 6 tc. + 2 dni, więc większe mdłości dopiero mogą się rozkręcić.
Jednak mimo wszystko mam w sobie jakiś strach :/ Choć wierzę całym sercem, że będzie dobrze.
Jednak mimo wszystko mam w sobie jakiś strach :/ Choć wierzę całym sercem, że będzie dobrze.
sarah98765
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2025
- Postów
- 22
Ja też mam tak, że jednego dnia wydaje mi się, że piersi mniej bolą i od razu pytanie dlaczego ?Mnie znowu silniejszy stres łapie przed jutrzejszą wizytą. Bo nie mam intensywnych mdłości. Głównie dlatego się martwię. Że coś będzie nie tak. Że jak w poprzedniej ciąży nie zdążę nawet usłyszeć serduszka... Staram się odsuwać te myśli. Mówić sobie, że w tej ciąży mam ustabilizowane cukry, dużo leków, więc będzie dobrze. Że jem od razu po wstaniu, zachowuje regularność w posiłkach, więc dlatego mnie mniej mdli. Bo przecież jak wyjdę rano z domu za szybko, albo wsiadam do samochodu to mdli mnie mocno od zapachów, więc to nie tak, że mdłości nie ma, czy nie ma objawów. Że nie słabną przecież, są cały czas tak samo, właściwie nawet delikatnie powolnie się zwiekszają. Poza tym dziś jest 6 tc. + 2 dni, więc większe mdłości dopiero mogą się rozkręcić.
Jednak mimo wszystko mam w sobie jakiś strach :/ Choć wierzę całym sercem, że będzie dobrze.
Taki chyba nasz los, by się ciągle martwić. U Ciebie to tym bardziej zrozumiałe po stracie
sarah98765
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2025
- Postów
- 22
Trzymam kciuki, daj znać koniecznie po wizycieDzięki dziewczyny! Wizyta dopiero po 17, trochę się stresuje, ale chyba bardziej cieszę. Bardzo liczę na to, że USG mi jakoś "urealni" ciążę i w końcu w nią uwierzę i poczuję. Na razie jest tylko w mojej głowie, na chłodno
Hej, zapraszamy! Imponująca rodzinka
Co do snów - mnie przy staraniach snilo się, że kot mi zasikał kołdrę w okolicach brzucha w nocyFreud by się usmial
![]()
NowyStart
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2025
- Postów
- 37
Tak, musimy być dobrej myśli i być silne dla naszych maluszków. Nie możemy nigdy przestawać w nie wierzyć, nawet na chwilkę.Ja też mam tak, że jednego dnia wydaje mi się, że piersi mniej bolą i od razu pytanie dlaczego ?
Taki chyba nasz los, by się ciągle martwić. U Ciebie to tym bardziej zrozumiałe po straciebądźmy dobrej myśli
![]()
Dziękuję
LadyCaro
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2025
- Postów
- 112
ja np od samego początku nie mam nawet pół objawu. Żadnych mdłości, piersi może trochę większe, ale to w zasadzie jak przed okresem - nic nowego. Wszystko jest tak jak było, gdybym nie zrobiła testu to nawet nic by nie wskazywało na ciążę.
No ale podobno nie każda ciaża daje objawy więc się nie nakręcam.
No ale podobno nie każda ciaża daje objawy więc się nie nakręcam.
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2025
- Postów
- 13
Ja do tej pory też bez większych objawów. Ok. tydzień po owulacji przez kilka dni czułam lekkie kłucie w podbrzuszu i wtedy myślałam sobie „może to się dzieje
” plus kilka razy miałam w piersiach lekkie mrowienie, później to ustało i trochę smutek, spisałam ten cykl na stratę
z takich dziwnych rzeczy, to opieprzyłam partnera, że przesolił kurczaka i jajecznicę, bo naprawdę czuję samą sól w posiłkach, a on twierdzi, że jest normalne
reklama
Podziel się: